One Commander to menadżer plików, który obecnie jest w fazie beta, ale to już w pełni funkcjonalne narzędzie, które pozwoli Wam zastąpić systemowego Eksploratora Windows.




Oprócz standardowych dla menadżera plików funkcji, jak wsparcie dla dysków sieciowych, operacje kopiowania czy przenoszenia plików i folderów pomiędzy poszczególnymi oknami, znajdziemy tu opcję zbiorczej – dla wielu plików i folderów zmiany nazwy lub rozmiarów zdjęć.
One Commander pozwala na pracę na dwóch folderach jednocześnie lub na wielu w jednym oknie programu. Dodatkowo poszczególne foldery możemy otwierać w nowych zakładkach, zupełnie jak w przeglądarce.
Aplikacja chcarakteruzuje się mnogością opcji w ustawieniach programu, dzięki którym możemy dowolnie dostosować go do swoich potrzeb i sposobu korzystania z tego typu aplikacji. One Commander wspiera systemowy tryb ciemny, a samo wyświetlanie katalogów głównych znajdujących się na dysku, możemy wzbogacić o dodatkową grupę ulubionych folderów, z których najczęściej korzystamy.
Widok poszczególnych folderów łatwo i wygodnie możemy zmieniać, korzystając z dostępnych filtrów w menu podręcznym, dodawać notatki do poszczególnych pozycji czy wyświetlać podgląd zdjęć w katalogów z grafikami.
Program udostępniony został za darmo dla użytku domowego, a po udostępnieniu pełnej i stabilnej wersji One Commander dostępny będzie też w wersji Pro dla użytku komercyjnego.
Na tę chwilę możecie go pobrać z tej strony w dwóch wersjach – portable do skopiowania na przenośny dysk USB, ale bez automatycznych aktualizacji (konieczne będzie każdorazowe nadpisywanie plików przy nowych wydaniach) lub w wersji instalacyjnej z automatycznymi aktualizacjami.
W sklepie Windowsa pojawi się już stabilna wersja, oczywiście jak już będzie dostępna.
Źródło: Hacker News.
Więcej z kategorii Aplikacje PC:
- Szybszy i lżejszy Chrome 89 na Androidzie, Windowsie i macOS. A co z iOS?
- Corel stawia na współpracę i prezentuje CorelDRAW Graphics Suite 2021
- Dobry i darmowy edytor zdjęć na macOS? Proszę bardzo
- LastPass z kluczową funkcją tylko dla płacących użytkowników. Jakie są alternatywy?
- To koniec Origin. Na komputerze będziemy instalować zupełnie nową aplikację