Ciekawostki technologiczne

Old Spice ponownie zaprasza do krainy absurdu. Tym razem na internetową grę

Maciej Sikorski
Old Spice ponownie zaprasza do krainy absurdu. Tym razem na internetową grę
4

Siedzę na koniu. Tyłem. Absurdalne hasło z absurdalnej reklamy, a nawet kampanii, która wykracza poza granice logiki i... cieszy się sporą popularnością. Promowana w niej marka Old Spice nabrała wigoru, a przecież o to chodziło. Jeśli komuś wydawało się, że twórcom pracującym nad promocją tego brand...

Siedzę na koniu. Tyłem. Absurdalne hasło z absurdalnej reklamy, a nawet kampanii, która wykracza poza granice logiki i... cieszy się sporą popularnością. Promowana w niej marka Old Spice nabrała wigoru, a przecież o to chodziło. Jeśli komuś wydawało się, że twórcom pracującym nad promocją tego brandu zabrakło już pomysłu, to muszę poinformować, że konceptów jednak nie brak. Kolejnym jest gra. Chyba nie muszę pisać, że to dziwna gra.

Kiedyś w jednym z tekstów zastawiałem się głośno, co palą w Samsungu. Pytanie zadawałem przy okazji ich żartów z map Apple. Dzisiaj intryguje mnie podobna kwestia, tym razem jednak myślę o przywołanych we wstępie twórcach kampanii reklamowej Old Spice. Wznoszą się na wyżyny absurdu od kilku lat i kiedy wydaje się, że sięgnęli szczytu, pokazują, że to była dopiero przystawka w tym dziwnym spektaklu. W pewnym stopniu przypomina mi to polską scenę polityczną, więc zastanawiam się, czy i ona jest animowana przez agencję stojąca za Old Spicem...

Reklamy z koniem i Terrym Crewsem, te emitowane w telewizji czy w Sieci, to jedna z odsłon złożonego widowiska. Do tego dochodzą przecież inne kanały oraz formy przekazu, dzisiaj trafiłem na grę. Chociaż to chyba nie jest odpowiednie słowo. Bardziej pasuje "wirtualna zabawa". Mamy dobrze znanego ambasadora marki i jego mięśnie. Odwiedzamy je, jakkolwiek to brzmi, i odtwarzamy różne historie. Ścieżek rozwoju jest kilka, przyznam, że jeszcze nie przebrnąłem przez wszystkie - czasem poziom absurdu jest tak duży, że trzeba odpocząć. Zabawy jest pewnie na parę godzin, będę ostrożnie podchodził do tego źródła rozrywki.

Jeśli zastanawiacie się, co znajdziecie po kliknięciu w ten link, to podpowiem: radiowóz przemieszczający się po ciele, policjanta z wielką gumową ręką, tygrysa szukającego domu, orkiestrę... Do tego oczywiście wybuchy, okrzyki, zwroty akcji. Dodam, że projekt ma walory edukacyjne. Dobra robota, a jeszcze nie dotarłem do końca - podejrzewam, że wielki finał wgniecie mnie w fotel niczym serial HBO.

Lata mijają, a ekipa od Old Spice'a nadal potrafi zaskoczyć. Wciąż udaje im się tworzyć virale, chociaż mogłoby się wydawać, że temat się wyczerpał. Uderzają do nowej grupy klientów, osób młodych i wiedzą doskonale, że trzeba to zrobić w Sieci, wykorzystując nieszablonowe rozwiązania. Ciekawie się to obserwuje. Okazuje się, że absurdu nigdy dość. Polecam zajrzeć, ale ostrzegam - po wizycie Wasze życie może się zmienić ;)

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Reklamaviral