Bank

Okradli ją hakerzy. Zapłaci bank

Paweł Winiarski
Okradli ją hakerzy. Zapłaci bank
17

Nigdy nie ukradziono mi pieniędzy przez internet i mam nadzieję, że Wam również. Jeśli jednak przydarzy się taka sytuacja, warto wiedzieć że można żądać od banku odszkodowania za straty wynikające w dziur w zabezpieczeniach.

Internet to najlepsze, co przydarzyło się bankowości

Wiele młodych osób może już tego nie pamiętać, ale kiedyś zrobienie przelewu czy sprawdzenie salda konta nie należało do najłatwiejszych i najszybszych czynności. Bank jest jednym z miejsc, gdzie kolejki są na porządku dziennym, a i przecież ręczne wypełnianie druku - łącznie z przepisywaniem długiego numeru konta - nie było niczym przyjemnym. Konta bankowego z dostępem przez internet używam na pewno więcej niż 10 lat i jako dorosły człowiek z archaicznego sposobu na dostęp do konta korzystałem naprawdę sporadycznie. Tę zmianę na polskim rynku wymusiły w dużej mierze zakupy przez internet oraz zdobywający wtedy coraz większą popularność serwis Allegro - no bo skoro mogę zrobić zakupy przez internet to dlaczego przy płatności miałbym wychodzić z domu? Ja przynajmniej tak to odbieram. Od pewnego czasu płacę regularnie telefonem i Google Pay jest dla mnie rozwinięciem całej koncepcji, dzięki czemu płatności stały się jeszcze wygodniejsze.

Wiele osób powie, że dostęp do konta bankowego przez internet jest bezpieczny, bo siedzimy w domu, nie chodzimy na zakupy z gotówką czy kartą, które ktoś może nam wyrwać z ręki. Oczywiście po części się zgadzam, nie można jednak zapomnieć o innego rodzaju niebezpieczeństwach - wiążących się z wygodą, do której przyzwyczaił nas internetowy dostęp do konta bankowego. Mimo ciągłego budowania świadomości użytkowników, cały czas czytamy i słyszymy o próbach wyłudzenia danych do konta/karty płatniczej lub kredytowej oraz wyprowadzaniu pieniędzy z rachunków nieświadomych użytkowników. Części z tych sytuacji można byłoby uniknąć przykładając większą uwagę do najprostszych czynności związanych z bezpieczeństwem w internecie - części niestety ulegliby nawet świadomi użytkownicy. Tym bardziej cieszy niedawny wyrok Sądu Najwyższego, według którego w razie kradzieży pieniędzy przez internet, klient może żądać od banku odszkodowania jeśli zabezpieczenia miały dziury.

Jak donosi serwis Rzeczpospolita, w myśl przedmiotowego wyroku to bank musi udowodnić posiadaczowi rachunku, że to on zlecił przelew skutkujący utratą pieniędzy.

Okradli ją, ale się nie poddała

Pewna mieszkanka Dolnego Śląska w 2013 roku uruchomiła na swoim rachunku bankowym dostęp elektroniczny - w związku z tym bank przesłał jej indentyfikator oraz token. Dwa lata później klientka banku chciała się zalogować na jego stronę, a powitała ją informacja, że ta jest w przebudowie. Kolejne próby nic nie dały. Niestety tego samego dnia z jej konta zniknęło 60,9 tysięca złotych - wykorzystano jej dane logowania i zlecono przelew na wskazany rachunek firmy. Następnego dnia pieniądze zostały z niego natomiast podjęte. Sprawa oczywiście trafiła do odpowiednich organów, które wciąż prowadzą śledztwo, sąd rejonowy natomiast nie dopatrzył się zaniedbań banku i wskazał, że to klientka wykazała się brakiem staranności. Na szczęście na tym się nie skończyło i sprawa trafiła do Sądu Najwyższego.

Ten natomiast wskazał w swoim wyroku, że do utraty pieniędzy doszło wskutek popełnienia przestępstwa, gdzie niewłaściwe zabezpieczenie usługi bankowej. Bank powinien opracować takie instrumenty i procedury płatnicze, by do włamań nie dochodziło.

Jak czytamy w artykule Rzeczpospolitej, prawnicy wskazują, że choć klient ma stosować się do wskazanych przez bank zabezpieczeń, to bank ma obowiązek zapewnić ich prawidłowe funkcjonowanie, co przełoży się na bezpieczeństwo klienta platformie. Dodatkowo, bank powinien reagować na tego typu sytuacje i dołożyć wszelkich starań by wdrażać nowe zabezpieczenia, które uchronią klientów przed przestępcami.

I ja się z tym w pełni zgadzam

Jak i z tezą, że prawo nie powinno faworyzować banków. Oczywiście dobrze by było, gdyby wszyscy użytkownicy korzystający z elektronicznego dostępu do konta bankowego byli świadomi zagrożeń i stosowali się do wszystkich zasad związanych z bezpieczeństwem w sieci. To jednak niemożliwe, tym bardziej, że coraz więcej osób korzysta z transakcji płatniczych przez sieć, a i niestety rozwija się internetowa przestępczość.

grafika: Frank-Peters/Depositphotos
garfika: BrianAJackson/Depositphotos

źródło: 1, 2

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu