Kosmos

Odwiedziłem śląskie Planetarium. Warto było czekać, jest spektakularnie!

Krzysztof Kurdyła
Odwiedziłem śląskie Planetarium. Warto było czekać, jest spektakularnie!
Reklama

4 lata temu obiecałem młodszemu synowi wyprawę do katowickiego Planetarium. Po dotarciu na miejsce okazało się, że to zostało zamknięte na czas mającego trwać bodajże rok, remontu. Z różnych przyczyn, choćby takich jak pandemia, skończyło się na czterech, ale warto było czekać.

Sobotnie otwarcie

Oficjalne otwarcie Planetarium miało miejsce w sobotę 11 czerwca. Z tej okazji miasto przygotowało dodatkowe atrakcje w postaci koncertów i występów artystów takich jak Dawid Kwiatkowski czy Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" pod dyrekcją Krzesimira Dębskiego, a także pokazu dronów. Dla fanów astronomii to jednak tylko przystawki, najważniejsze były dziesiątki nowości naukowych.

Reklama

Park nauki

Planetarium po remoncie to tak naprawdę, ciągle rozwijający się, nowoczesny park nauki, mający ambicję stać się podobnym miejscem do warszawskiego Centrum Nauki Kopernik. Zmiany dotknęły nie tylko systemu odpowiadającego za wyświetlanie obrazów nieba, gdzie analogowy projektor gwiazdowy firmy Zeiss zastąpiono cyfrowymi urządzeniami w rozdzielczości 8K, pojawiło się też dziesiątki dodatkowych atrakcji naukowych.

Oprócz głównej sali projekcyjnej, ukrytej pod efektowną 23-metrową kopułą, mamy też do dyspozycji dwie ekspozycje stałe, pierwsza to „Astronomia”, a druga to „Geofizyka”. W obu przypadkach przez meandry poruszanych tam zagadnień poprowadzi nas opiekun grupy, wyjaśniający przy multimedialnych stanowiskach tematy naukowe i nadzorujący przeprowadzane tam eksperymenty.

Astronomia

W sali dotyczącej „Astronomii” centralne stanowisko zajmuje zabytkowe już urządzenie Zeissa. Jak poinformowali nas pracownicy Planetarium, ta emerytura okazała się przymusowa. Choć to analogowe dzieło sztuki inżynieryjnej jest w pełni sprawne, nie można już zdobyć dla niego 1500 W żarówek. Próby zaadaptowania do niego nowoczesnego źródła światła niestety nie dały wystarczająco dobrych rezultatów.

Wokół starego projektora rozstawione są stanowiska multimedialne, w których możemy obejrzeć prezentacje dotyczące natury światła, sposobów jego „zbierania” przez optykę teleskopów, metody poprawy jakości obrazu. Na jednym ze stanowisk możemy porównać możliwości różnych teleskopów i poznać ich budowę, mamy też do dyspozycji detektor mionów. Dzieci szczególnie zachwycają się dwoma stanowiskami, interaktywnym ekranem pokazującym klasyfikację i cykl życia gwiazd oraz salką wyświetlającą spektakularny film 3D.

Geofizyka

Jeszcze więcej atrakcji czeka nas na ekspozycji dotyczącej „Geofizyki”, w której będziemy mogli przeżyć w specjalnym symulatorze trzęsienie Ziemi, porównać wpływ różnych warunków klimatycznych w kabinach meteorologicznych. Będziemy mogli wywoływać burzę nad makietą Katowic, przy użyciu cewki Tesli, a także... zapowiedzieć prognozę pogody w greenscreenowym studiu TV.

Duże wrażenie robi interaktywny ekran kulisty, na którym w efektowny sposób możemy podziwiać obrazy poszczególnych ciał niebieskich, takich jak księżyce czy planety. Spory fragment sali zajmują też urządzenia i eksperymenty wyjaśniające podstawy sejsmografii. Dość powiedzieć, że przejście tej ścieżki dydaktycznej zajmuje około 2,5 godziny.

W górę

Na końcu tej sali znajdują się też dwie dodatkowe atrakcje. Jedną jest wejście na nową wieżę widokową z atrakcją w postaci camera obscura, jednak to ta druga ma szansę być najbardziej uczęszczaną atrakcją planetarium, a tą jest symulator lotów kosmicznych.

Reklama

Kapsuły przygotowane przez polskie firmy Motion Systems i SIM Factor są ruchome, wyposażone o okulary VR i pozwalają nam przeżyć start rakiety z terenu Parku Śląskiego, doświadczyć przeciążeń i nawet czegoś na kształt mikrograwitacji. Parametry lotu nasi bliscy mogą podziwiać na symulatorze centrum obsługi.

Tłumy na otwarcie

Na otwarcie Planetarium przybyły tłumy, co było mocno widoczne przy kasach, do których stały naprawdę długie „ogonki”. Wśród zwiedzających byli ludzie w każdym wieku i wszyscy wyglądali na zachwyconych rozszerzonym charakterem obiektu. Ze swojej strony wycieczkę w to miejsce bardzo polecam, a już szczególnie wtedy, jeśli macie dzieci*.

Reklama

* warto tylko zwrócić uwagę, że na sale nie mogą wchodzić dzieci w wieku poniżej 3 lat.

Zdjęcia: własne oraz fb.com/PlanetariumSlaskie

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama