VOD

Najlepsza przystawka z Android TV w dwóch nowych odsłonach

Konrad Kozłowski
Najlepsza przystawka z Android TV w dwóch nowych odsłonach
Reklama

Po dwóch niezwykle udanych generacjach, NVIDIA prezentuje trzecią odsłonę swojego urządzenia z Android TV przystawkę Shield TV. Oprócz nowych funkcji, tym razem doszło również do sporych zmian w wyglądzie urządzenia.

Shield TV była i nadal jest jedyną przystawką z Android TV, którą mogę polecić bez chwili zawahania. Owszem, na rynku znajduje się kilka tańszych alternatyw, w tym Mi Box 4K od Xiaomi, ale pod względem wydajności, niezawodności i wsparcia, nie dorastają one do pięt urządzeniu Nvidii.

Reklama

Nowe Shield TV i Shield TV Pro od Nvidii

Shield TV doczekał się trzeciej odsłony i tym razem rozmiar przystawki w klasycznym wydaniu (bez "Pro" w nazwie) kompletnie się zmienił. Zamiast przyciągającego wzrok urządzenia, podstawowa wersja Shield TV była projektowana, by jak najmniej zwracać na siebie uwagę. Przypomina raczej powerbank w kształcie cylindra.


Na grafikach promocyjnych Nvidii jest ona umieszczana za telewizorem, co sugeruje też, że jeśli zależy Wam na jak najmniejszej liczbie widocznych gadżetów wokół telewizora, to nowy Shield TV będzie właściwym wyborem. Skromniejsze wymiary, nie oznaczają jednak zredukowanej wydajności - ta, wręcz przeciwnie, wzrasta bo sercem urządzenia jest układ Tegra X1, który ma zapewnić wyższą do 25% wydajność, a dodatkowo wspiera obydwa standardy Dolby Vision i Dolby Atmos. Co więcej, Shield TV automatycznie inteligentnie skaluje treści z rozdzielczości HD do 4K. Jest tutaj używana sztuczna inteligencja i chciałbym o efektach jej działania przekonać się samodzielnie.

Kompaktowy rozmiar nie ograniczył też innych cech Shield TV: wyposażono ją w złącze Gigabit Ethernet, dwuzakresowe Wi-Fi oraz port na karty pamięci microSD.

Shield TV Pro wyglądem nawiązuje do poprzedniej generacji urządzenia i w odróżnieniu od podstawowego modelu ma do zaoferowania nieco więcej: bardziej rozbudowana pamięć, większa ilość pamięci RAM, a także dwa klasyczne porty USB-A pozwolą użytkownikom zamienić Shield TV Pro w prawdziwe multimedialne centrum, uwzględniając gry i filmy z pamięci zewnętrznych typu NAS itd.

Zupełnie nowy pilot zapowiada się świetnie


Nie sposób nie zauważyć odświeżonego pilota, który zmienił kształt, stał się bardziej masywny przez co powinno się go pewniej i wygodniej trzymać w dłoni. Posiada zupełnie inny układ przycisków oraz zyskał dodatkowy klawisz pełniący rolę skrótu do aplikacji Netfliksa. Zasilany jest dwoma bateriami AAA (zamiast ładowania po USB, jak w pierwszej generacji) i współpracuje bezprzewodowo za pomocą Bluetooth (z Shield TV) oraz podczerwieni (TV, soundbar i inne urządzenia).

Reklama

Od samego oficjalnego debiutu nowe modele Shield TV sprzedawane są w Polsce. Shield TV z pilotem kosztuje 749 złotych, zaś Shield TV Pro z pilotem (3 GB pamięci RAM i 16 GB pamięci wbudowanej) wyceniono na 999 zł. Kontroler Shield (zaprezentowany z 2. generacją Shield TV) kosztuje dodatkowe 309 zł, a podstawka pod Shield TV Pro to wydatek rzędu 109 zł.

Koncept Nvidii na aktualne modele Shield TV zakłada uczynienie ich bardziej przystępnymi i choć kwota 749 zł nie jest zbyt niska, to jeśli posiadacie zwykły telewizor bez funkcji smart lub kupiliście model od Samsunga, LG lub innego producenta nieużywającego Android TV, a interesuje Was ta platforma, to wybór może być tylko jeden. Warto dodać, że właśnie na Shield TV możecie zagrać w strumieniowane gry dzięki usłudze GeForce Now, a na liście wspieranych już usług VOD widnieją Netflix, Prime Video, HBO GO, Player, Ipla, YouTube i VOD.pl.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama