Nie wiem trochę jak zacząć ten tekst aby nie popaść w jakiś nadmierny zachwyt nad nową Klasą E, ale chyba nie uda mi się powstrzymać. Miałem przyjemność uczestniczyć w Polskiej premierze tego modelu Mercedesa (w krakowskim salonie Mercedes-Benz Sobiesław Zasada Automotive) i byłem bliski wpłacenia zaliczki.
To czego od zawsze szukam w samochodach to wygoda (lubię duże samochody), bezpieczeństwo (jestem rodzinnym facetem) i funkcjonalność - najlepiej wsparta nowoczesnymi technologiami.
Nie szukam natomiast nadmiernego luksu, a jeśli jest to musi on być użyty w sposób uzasadniony.
W nowej Klasie E widziałem wszystkie te elementy. Samochód z zewnątrz robi wrażenie bardzo eleganckiej limuzyny (nie brakuje mu też elementów bardziej „agresywnych”). Podoba mi się to utrzymanie dość klasycznego stylu w Mercedesach, są rozpoznawalne i jednocześnie nie gonią za fikuśnymi kształtami samochodów przyszłości.
Trudno opisuje się wygląd samochodu dlatego, zamiast pisać o opadających liniach i krawędziach proponuję wam obejrzeć zdjęcia:
To co jednak dla mnie najciekawsze dzieje się w środku. Chyba pierwszy raz w samochodzie widziałem, aż dwa wyświetlacze - każdy o przekątnej 12.3 cala. Jeden ekran służy do wyświetlania zegarów i podstawowych informacji podczas jazdy - drugi natomiast to komputer pokładowy. Robi to dość kosmiczne wrażenie - szczególnie, że już wyobrażam sobie możliwości personalizacji wirtualnej deski rozdzielczej. Kiedyś narzekałem na to, że samochody od środka są mało elastyczne, jeśli chodzi o dostosowanie do własnych potrzeb, no to się doczekałem wirtualnych pulpitów.
Kosmiczna jest też kierownica nowej Klasy E. Mamy w niej poza klasycznymi przyciskami małe panele dotykowe. Panele dotykowy znajdują się również w miejscu gdzie klasyczny samochód posiada drążek do biegów. I tam na przykład, wdrożony został system rozpoznawania pisma ręcznego.
Pod tymi wszystkim, przykuwającym wzrok elementami, kryje się masa ciekawych technologii, które mają uczynić z Klasy E Inteligentny samochód.
Trudno tutaj opisać wszystkie systemy, jakie wspomagają kierowcę. Postaram się wymienić te moim zdaniem najciekawsze.
Active Brake Assist. Systemy wspomagające kierowcę w sytuacjach niebezpiecznych. Potrafią zareagować w przypadku wtargnięcia pieszego na ulicę. Samochód sam zahamuje, a w sytuacji kiedy będziemy się starali zrobić dynamiczny manewr wyminięcia pomogą nam odpowiednio, dostosowując parametry jazdy.
Ten sam system może nas również uratować przed kolizją na skrzyżowaniu, gdy któryś z kierowców postanowi przejechać na „późnym czerwonym” lub po prostu się zagapi. Samochód będzie reagował również w przypadku kiedy my nie zdążymy zareagować i sam zacznie hamować.
Innym systemem zastosowanym w E klasie jest Asystent Rozpoznawania Znaków Drogowych, który rozpoznając na przykład ograniczenia prędkości przekazuje te informacje do systemu kontrolującego prędkość samochodu. Jednym słowem możemy tak skonfigurować samochód, że będzie kierowcą idealnym.
DRIVE PILOT - To rozwiązanie pozwoli nam podążać za kolumną samochodów i utrzymać odpowiedni dystans pomiędzy poprzedzającym nas samochodem nawet do prędkości 210 km/h (w przypadku nieczytelnych pasów drogowych do 130km/h).
Remote Parking Pilot umożliwia nam zaparkowanie naszej Klasy E z poziomu aplikacji mobilnej (na iOS). Co ciekawe, to my poniekąd sterujemy poczynaniami naszego samochodu podczas parkowania. Nie chodzi jednak tylko o automatyczne parkowanie, ale też o możliwość wyjechania z miejsca parkingowego w momencie kiedy moglibyśmy mieć z tym problem (ktoś nas zastawił i nie możemy dostać się do samochodu itp.)
ATTENTION ASSIST - System ma wykrywać zmęczenie kierowcy i ostrzegać go wizualnie i dźwiękowo w momencie niebezpieczeństwa tak zwanego „sekundowego snu”.
System jest aktywny w przedziale prędkości od 60 do 200 km/h: za pomocą czujników stale monitoruje sposób jazdy oraz tworzy indywidualny profil kierowcy. Jeśli podczas jazdy pojawiają się odchylenia w sposobie zachowania kierowcy, system sygnalizuje mu konieczność zrobienia przerwy w jeździe.
Nowa E-klasa jest po brzegi wypchana takimi rozwiązaniami, ale nie będę ich wam wszystkich na sucho opisywał. Czekamy na testy, które pokażą, które z tych technologii będą najczęściej używane przez kierowców.
Jednym z ważniejszych systemów jakie wprowadza na rynek Mercedes jest Car-to-X communication. System pozwalający komunikować się samochodom między sobą podczas jazdy. Dzięki temu można wysłać do wszystkich samochodów w pobliżu informacje o zagrożeniu czy niebezpieczeństwie.
System działa w czasie rzeczywistym i z tego co zrozumiałem, może stać się systemem otwartym (pracują nad tym) - oznacza to, że inni producenci również mogą się do niego „dołączyć”. Tego typu rozwiązanie w połączeniu z systemami automatycznie reagującym na zagrożenia, mogłoby być rozwiązaniem problemu wielu niebezpiecznych sytuacji na drogach (wypadki na autostradach, niebezpieczne kolizje prowadzące do kolejnych zdarzeń drogowych itp).
Wszystko zależy od modelu silnika jaki wybierzemy, a będzie w czym wybierać:
Do wyboru będziemy mieli 2-litrowy silnik benzynowy o mocy 184 KM i 300 Nm, do 100 km/h rozpędzi się w 7,7 s. Średnie spalanie na poziomie 6 l/100 km (oczywiście to obietnica producenta).
Kolejna propozycja to nowy w gamie Mercedesa, 2-litrowy silnik wysokoprężny, który ma konsumować ok 4 litrów na 100km. Rekordowo niskie spalanie producent obiecuje oczywiście przy umiarkowanej jeździe. A w sumie przycisnąć będzie czym, bo mówimy o 195 KM i 400 Nm – 7,3 s do 100 km/h.
Na koniec Hybryda. 2.1l/100km. Połączenie 2 litrowego silnika benzynowego z elektrycznym motorem. Łączna moc jaką osiągniemy to 279 KM i uwaga 600 Nm. Od zera do 100 km/h rozpędzi się w 6.2 s.
Mercedes nową E-klasą łączy rzeczy, które dla mnie jako dla kierowcy są ważne i może właśnie dlatego tak bardzo przypadał mi do gustu. Nie jestem maniakiem prędkości, cenię bardziej jakość i dobry styl, komfort podróżowania i bezpieczeństwo. Dziś wiele z tych elementów wsparte jest nowoczesnymi technologiami, bez których dalszy rozwój systemów samochodowych nie byłby możliwy.
Motoryzacja staje się kolejną gałęzią napędzającą rozwój w nowych technologiach.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
