Gry

Niepokojące są głosy twórców, że zapisy z PS4 nie zadziałają na PS5

Kamil Świtalski
Niepokojące są głosy twórców, że zapisy z PS4 nie zadziałają na PS5
Reklama

Wsteczna kompatybilność i multiplatformy na PlayStation 5 mogą wcale nie być tak fajne w obyciu jak byśmy tego oczekiwali. Wszystko przez kwestie przenoszenie stanu zapisu gier.

Chcę wierzyć w to że marketing Sony związany z promowaniem PlayStation 5 nie tyle nie żyje, co ekipa przygotowuje jakąś wielką bombę którą zrzuci na nas w najbliższych dniach / tygodniach. Na tę chwilę mam wrażenie, że w firmie nie dzieje się najlepiej — a co gorsza regularnie pojawiają się informacje, które co najwyżej zniechęcają i pozostawiają niesmak. Ot jak chociażby ta o kosmicznie wysokich cenach gier na PlayStation 5, kłopotliwej kwestii aktualizacji do ulepszonej wersji gry (przynajmniej w niektórych przypadkach), a także ta o... niekompatybilnych zapisach stanów gier. Bo najwyraźniej nie przeniesiemy ich między konsolami.

Reklama

Stanu zapisu gry nie da się przenieść między PS4, a PS5 — przynajmniej w części gier

Przeskok między generacjami konsol potrafi być kłopotliwy, zwłaszcza na konsolach Sony. Dotychczas jednak nie było problemów z przenoszeniem zapisów z PSP do PS3 (dla gier z pierwszego PlayStation), dlatego ze zdziwieniem czytam, że takowe mogą spotkać co najmniej część gier obecnej i przyszłej generacji. Informują o tym twórcy Yakuza: Like a Dragon — jednej z tych gier która w dniu premiery Xbox Series X trafi tam w wersji next-genowej, zaś tego samego dnia zadebiutuje w Europie na PlayStation 4. Wersja z PS5 zaś pojawi się dopiero wiosną przyszłego roku. Na plus zdecydowanie to, że aktualizacja do lepszej wersji na nowym sprzęcie dla posiadaczy tytułu będzie całkowicie darmowa, ale problemem będzie przeniesienie zapisów gry. Jeżeli więc myśleliście o rozpoczęciu zabawy na starszej konsoli i kontynuacji na nowszej, to nic z tego:

Temat jest o tyle smutny, że podobno nie będzie to stanowiło najmniejszego problemu w przypadku konsoli konkurencji. Ci którzy rozpoczną zabawę na Xbox One, będą mogli kontynuować swój progres także na konsoli kolejnej generacji:

Smutne — ale już teraz wiemy, że to nie będzie odosobniony przypadek. Progresu nie przeniesiemy też w przypadku Marvel's Spider-Man: Miles Morales. Gracze chętni na kontynuację przygód będą musieli obejść się smakiem i rozpocząć całą zabawę od zera.

Sony nie zabiera oficjalnie zdania w temacie — więc poza Spider-Manem, jedynym przypadkiem o którym wiemy jest Yakuza. Czy będą to wyjątki? Nie mam najmniejszego pojęcia, ale myślę też sobie że brak łatwego przenoszenia progresu między konsolami podetnie mocno skrzydła wstecznej kompatybilności.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama