Chyba będę musiał wycofać się ze swoich słów, które pisałem kilka miesięcy temu. Wielka nadzieja rynku pamięci NAND, która miała zagwarantować dalszy spadek cen dysków SSD, mocno kuleje. Okazuje się, że uzysk przy produkcji kości QLC jest tak słaby, że ostatecznie koszt produkcji jest wyższy niż w przypadku pamięci TLC.
Problem oczywiście nie dotyczy wszystkich producentów. Albo inaczej, w tej chwili nie wszyscy się tym chwalą. TweakTown otrzymał nieoficjalne informacje od kogoś powiązanego z IMFT (spółka założona wspólnie przez Intela i Microna), kto powiedział, że w tej chwili uzysk z jednego wafla krzemowego to zaledwie 48%. Dotyczy to 64 warstwowych pamięci QLC. Dla porównania przy wytwarzaniu 64 warstwowych pamięci TLC uzysk przekracza 90%. Używając prostej matematyki można policzyć, że w takiej sytuacji 1 bit pamięci TLC jest tańszy niż w przypadku QLC.
To mocno komplikuje sprawy, bo w takiej sytuacji w zasadzie nie ma sensu wytwarzać pamięci QLC. Sytuacja jest tym bardziej poważna, że podobno perspektywy na poprawę parametrów są bardzo marne w tej generacji procesu produkcyjnego. Dodatkowo lepsze perspektywy dają 96 warstwowe pamięci TLC i z rachunku ekonomicznego może wynikać, że bardziej opłaca się inwestować w tę technologię. To z kolei może oznaczać, że taki dyski jak zaprezentowany ostatnio Intel 660p będą bardzo trudno dostępne, albo zwyczajnie podrożeją.
Oczywiście jedna jaskółka wiosny nie czyni, nie jest wykluczone, że problemy ma tylko IMFT, a Samsung czy SK Hynix poradzą sobie znacznie lepiej. Odpowiedź na to pytanie poznamy pewnie w przyszłym roku, kiedy to spodziewane są premiery kolejnych dysków SSD bazujących na pamięciach QLC. Na ten moment nie wygląda to zbyt optymistycznie.
Jeśli przespaliście ostatnie pół roku to już śpieszę z wyjaśnieniem czym są pamięci QLC. QLC czyli Quad Level Cell (komórka czteropoziomowa), to typ pamięci, która jest w stanie zapisać w jednej komórce aż 4 bity informacji. Dla porządku dodam, że aby zapisać 4 bity w notacji binarnej potrzebujemy rozróżnić aż 16 poziomów napięcia. Wszystko to dzieje się na poziomie komórki o wielkości kilkudziesięciu nanometrów. Oczywistym jest, że im więcej tych poziomów tym bardziej prawdopodobne jest, że z czasem ładunek przestanie być utrzymywany poprawnie i pojawią się błędy. Pamięć QLC daje nam kolejne 33% więcej pojemności w stosunku do TLC z tego samego kawałka krzemu, więc jest kolejnym krokiem w stronę zmniejszenia ceny 1 GB pojemności dysku SSD. O ile oczywiście jej produkcja, nie będzie kosztował znacznie więcej niż kości TLC.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
