Opublikowany raport Financial Times 1000 zdradza sporo na temat europejskich firm, którym udało się w ostatnich latach rozwinąć skrzydła. Na liście nie zabrakło, rzecz jasna, także naszych lokalnych marek — i choć w opisie metodologii badania twórcy raportu zaznaczają że może on nie być kompletny (nie wszystkie firmy udostępniają takie dane, albo też z innych powodów nie chciały zgłosić się do tego badania), pokazuje rozmach z jakim rozwijają się rodzime firmy.
Ale kiedy jesteśmy już przy metodologii, to wspomnę jeszcze o minimalnym progu przychodów — ten musiał w 2015 wynieść co najmniej równowartość 100 tys. Euro, zaś w 2018 — półtora miliona Euro. Ponadto muszą one być niezależne (nie mogą być gałęzią większych marek), a kiedy są obecne na giełdzie — wartość akcji od 2018 nie spadły o 50%. Od siebie dodam tez, że w poniższym zestawieniu skupiłem się na firmach technologicznych oraz okołotechnologicznych (m.in. e-commerce, produkty typu baterie, gamedev).
To tyle jeżeli chodzi o okołotechnologiczną pierwszą dziesiątkę — ale na liście spotkać można wiele innych rozpoznawalnych polskich firm: Selsey (wzrost o 341,3%), Picodi.com (wzrost o 309,6%), PCF Group (wzrost o 282,5%) czy 11 bit studios (wzrost o 261,6%). Pełną listę listę (nie tylko z polskiego rynku) znaleźć możecie pod tym linkiem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
