Szukasz nowego smartfona i zależy ci na najlepszym aparacie fotograficznym? Oto królowie mobilnej fotografii!
Aparaty fotograficzne w telefonach. Jak to się wszystko zaczęło?
Historia aparatów fotograficznych w telefonach komórkowych sięga początku wieku. To właśnie wtedy na rynku pojawił się pierwsze telefony z aparatami fotograficznymi na rynku. Pierwszym modelem z wbudowanym aparatem fotograficznym był japoński Sharp J-SH04, który został wydany w 2000 roku. Aparat ten miał rozdzielczość 0,1 megapikseli. I pisząc o tym, że to naprawdę niewiele z dzisiejszej perspektywy - wciąż jest się dość delikatnym. Po drodze było też sporo modeli, do których można było dokupić zewnętrzny aparat fotograficzny i doczepić go do telefonu.
W kolejnych latach, wraz z rozwojem technologii i postępem w dziedzinie optyki, aparaty w telefonach stawały się coraz lepsze. Oferowały wyższą jakość i można nimi było wykonać zdjęcia, które bez problemu nadawały się do druku by cieszyć w rodzinnych albumach. W 2002 roku pojawił się telefon Nokia 7650 z aparatem 0,3 megapiksela, a w 2003 roku Sony Ericsson K700i z aparatem 0,3 megapiksela i rewolucyjną na tamte czasy — funkcją nagrywania wideo!
Prawdziwa rewolucja w temacie rozpoczęła się jednak kilka lat później, kiedy to aparaty w telefonach zaczęły odgrywać coraz większą rolę. W 2007 roku pojawił się iPhone, który miał aparat 2 megapiksele i był uważany za przełomowy w dziedzinie fotografii mobilnej. Wraz z kolejnymi generacjami, Apple serwuje coraz bardziej zaawansowane aparaty. Oferujące wyższą rozdzielczość oraz lepsze algorytmy dbające o jakość.
Aparaty fotograficzne w smartfonach. Bo najlepszy to ten, który mamy zawsze przy sobie
W dzisiejszych czasach telefony komórkowe nie służą już wyłącznie do wykonywania połączeń głosowych czy wysyłania wiadomości tekstowych. Wraz z postępem technologicznym, możliwości tych urządzeń stale się rozwijają. Obecnie są one praktycznie ukrytymi w naszej kieszeni komputerami, z całym pakietem rozmaitych możliwości.
Dla lwiej części użytkowników jednym z najważniejszych elementów na który zwracają uwagę przy zakupie nowego smartfona, jest to jaki aparat fotograficzny oferują. Te umożliwiają nam rejestrowanie ważnych chwil bez konieczności noszenia ze sobą dodatkowych urządzeń. W ciągu ostatnich lat, aparaty w smartfonach przeszły znaczącą metamorfozę, a ich jakość znacznie się poprawiła. I z każdą generacją producenci pchają ten rynek jeszcze dalej.
Obecnie większość smartfonów z wyższej i najwyższej półki cenowej posiada bardzo dobre (a nawet znakomite) aparaty fotograficzne. Na tych niższych pułapach cenowych jest nieco gorzej — ale przy dobrym oświetleniu nawet smartfony z niższej półki dają satysfakcjonujące efekty.
Aparaty fotograficzne w smartfonach różnią się od siebie znacząco — i tutaj ogromną rolę odgrywa cena samego urządzenia. Różnią się pod względem liczby megapikseli, światłosiły, stabilizacji obrazu, trybów zdjęć, a także liczby i rodzaju soczewek. Wiele współczesnych smartfonów posiada po kilka aparatów fotograficznych, które pozwalają na uzyskanie jeszcze lepszych efektów. Ale są też zawodnicy udowadniający, że nie o ilość tutaj chodzi.
Poza tym, że aparaty w smartfonach mamy zawsze przy sobie — to oferują one także nieco więcej zalet. Jedną z nich jest prostota obsługi. Aplikacje do ich obsługi są intuicyjne, zaś oprogramowanie dbające o jakość (np. tryb nocny, odszumianie itd.) umożliwia nawet początkującym użytkownikom uzyskiwanie doskonałych zdjęć.
Jaki smartfon ma najlepszy aparat fotograficzny? Maj 2023
Jakie smartfony są objęte w rankingu?
Jeżeli chodzi o wybór smartfona z najlepszym aparatem fotograficznym, sprawa jest dość skomplikowana. Zarówno zwykli zjadacze chleba jak i profesjonaliści mogą godzinami dyskutować o niuansach z nimi związanymi. Analizować wyniki piksel po pikselu. Kłócić się o to co jest ważniejsze: jakość surowego zdjęcia, czy efekt z aplikacji systemowej, która w mig poprawia efekty? Dlatego by ujednolicić temat - posłużę się rankingiem DXO Mark. Serwisu, który specjalizuje się w testowaniu aparatów fotograficznych w smartfonach.
Ich punktacja czasem budzi wątpliwości — i jak to zwykle bywa, w topce najlepszych urządzeń wszystko rozbija się o niuanse. Tamtejsi testerzy robią tysiące (dosłownie: 3) zdjęć i nagrywają kilkadziesiąt minut wideo. Następnie analizują wyniki i punktują odpowiednie elementy. Najważniejsze pozostają zdjęcia (składają się na 50% oceny), za nimi jest wideo (28,5%), zoom (14%), rozmycie tła (3%) oraz podgląd w aplikacji (4,5%).
Ze względu na specyfikę rankingu w którym jest wiele urządzeń które nie posiadają żadnej dystrybucji na naszym rynku, poniżej znajdą się tylko modele które można kupić w rodzinych sklepach lub u operatorów.
Huawei Mate 50 Pro
- punktów w DXO Mark: 149
- cena: od 5799 zł
Trzy obiektywy (główny: 50 MP ze światłem f/1.4~f/4.0; ultraszerokokątny 13 MP f/2.2 oraz telephoto 64 MP f/3.5), w tym dwa z optyczną stabilizacją. To zestaw z absolutnie najwyższej półki, a wszyscy którzy mieli przyjemność z niego korzystać jednogłośnie chwalą go za fenomenalne efekty niezależnie od zastanych warunków oświetleniowych. To jeden z tych modeli, który — podobnie jak jego poprzednicy — oferuje zdjęcia, które będą wywoływały efekt WOW jeszcze przez kilka najbliższych lat!
Google Pixel 7 Pro
- punktów w DXO Mark: 147
- cena: od 3899 zł
Smartfony z linii Google Pixel od samego początku zachwycają swoimi zdjęciami. I przy okazji wyraźnie wyróżniają się na tle konkurencji. Kiedy ta biła się o to kto dostarczy więcej aparatów fotograficznych, konstrukcje Google miały tylko jedną... i nadrabiały wszystko dzięki oprogramowaniu. Przez lata sporo się w temacie zmieniło, ale jedna rzecz pozostała bez zmian: to wciąż fotograficzne majstersztyki. Fenomenalne odwzorowanie kolorów, niezwykle szybki autofocus i świetna stabilizacja sprawiają, że jest to jeden z najlepszych smartfonów fotograficznych na rynku!
iPhone 14 Pro (Max)
- punktów w DXO Mark: 146
- cena: od 5399 zł
Smartfony Apple zwykły być najlepszymi fotograficznymi telefonami na rynku. Teraz może i nie są najlepsze, ale wciąż są wysoko w rankingu — nie bez powodu. Nie ważne o jakich warunkach oświetleniowych mowa - dadzą sobie radę co najmniej dobrze. A może i co najmniej bardzo dobrze. W pomieszczeniach widać ziarno, zaś przednia kamera... no cóż, jest daleko za tym, co oferuje główny aparat. Fantastyczne odwzorowanie kolorów, bezproblemowy autofocus, świetny tryb nocny. A wisienką na torcie są jedne z najlepszych materiałów wideo — stabilizacja w urządzeniach Apple od początku stoi na najwyższym poziomie!
Huawei P50 Pro
- punktów w DXO Mark: 143
- cena: od 5499 zł
Smartfon Huawei który trafił na rynek w 2021 wciąż jest niezwykle wysoko w rankingu. Cóż, nie powinno to być specjalnym zaskoczeniem — w końcu modele z seri P Pro od lat przełamują bariery, którym nie udało się przebić konkurencji. Jemu wciąż żadne warunki są niestraszne, zaś stabilizacja wideo stoi na niezwykle wysokim wideo. Największym "ale" jest podgląd na ekranie — ale poza tym... mucha nie siada!
iPhone 13 Pro (Max)
- punktów w DXO Mark: 141
- cena: od 5999 zł
Najnowszy iPhone to gwarancja najlepszego aparatu. Ale starsze rodzeństwo wciąż jest jednym z najlepszych wyborów według DXO Mark. Podobnie jak konkurenci ze szczytu - trudne warunki to dla niego pestka, a wideo to wciąż najwyższa liga. Z tymi samymi bolączkami co jego następca.
Samsung Galaxy S23 Ultra
- punktów w DXO Mark: 140
- cena: od 6799 zł
Nie mogło na szczycie zabraknąć także samsungowego flagowca. Chyba nikogo to specjalnie nie zaskakuje — w końcu jego 10-krotny zoom optyczny w połączeniu z wielką matrycą, szybkim autofocusem i wspaniałym odwzorowaniem kolorów to niezwykle kusząca propozycja dla wszystkich maniaków mobilnej fotografii. Sprzęt dla najbardziej wymagających, który może nieco słabiej od reszty poradzi sobie w nocy — ale wciąż zapewni nam fenomenalne efekty!
Smartfony z najlepszymi aparatami fotograficznymi - co trzeba o nich wiedzieć?
Jak widać — najlepszy smartfon fotograficzny to w dużej mierze... najdroższy smartfon na rynku. Flagowce to do siebie mają, że pchają rynek naprzód — i to właśnie dla nich zarezerwowane są innowacje w temacie. I choć takich modeli pojawia się co najmniej kilka w roku, to robią one różnicę — i pokazują, że w temacie jeszcze można użytkowników zaskoczyć. Większymi matrycami, najeżeniem szczegółami, lepszym odwzorowaniem kolorów, płynniejszą stabilizacją... i nie tylko!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu