Niegdyś z grami kojarzyliśmy przede wszystkim pecety na biurkach i podłączone do niedużych telewizorów konsole. W pierwszym przypadku ekran, na którym śledzono rozgrywkę był jeszcze mniejszy, natomiast na telewizorze nie dysponowano taką rozdzielczością i szczegółowością grafiki. Dziś mając do dyspozycji jeden duży ekran możemy liczyć nie tylko na o wiele lepsze tekstury, ale także mnóstwo innych usprawnień i ulepszeń, które sprawiają, że rozgrywka na telewizorze to zupełnie inny poziom rozrywki. A do jednego ekranu możemy mieć podłączoną i konsolę, i komputer, bo telewizory OLED od LG są najlepszym wyborem, jeśli chodzi o ekran do gier.
Już na samym początku warto obalić jeden z mitów, czyli to, że telewizor nie będzie w stanie zastąpić nam monitora. Wybierając LG OLED CX decydujemy się na ekran obsługujący technologię G-Sync od NVIDII, a to oznacza, że możemy być pewni płynnej i przyjemnej rozgrywki. Obraz jest pozbawiony zacinania, migotania oraz rozrywania, ponieważ G-Sync oraz FreeSync w połączeniu z VRR (Variable Refresh Rate) sprawiają, że matryca adaptuje się do liczby klatek na sekundę. Niektóre monitory są w ogóle pozbawione takiej technologii, więc po podłączeniu komputera do telewizora LG można być pewnym, że otrzymamy najlepsze warunki do grania.
A skoro o nich mówimy, to należy zwrócić też uwagę na dwie inne cechy telewizora LG OLED, które sprawiają, że nawet najbardziej dynamiczne i wymagające gry będą prezentować się najlepiej. Wszystko dzięki niskiemu input lagowi oraz czasowi reakcji matrycy, który wynosi zaledwie 1 ms(!). Input lag (minimalne opóźnienie sygnału wyjściowego) to jedynie 13 ms, a najlepszym przykładem zastosowania tych technologii są dynamiczne gry tj. strzelanki czy wyścigi lub tytuły sportowe, gdzie każda część sekundy ma ogromne znaczenie. To, jak szybko dostrzeżemy zagrożenie albo korzystną sytuację na boisku, wpływa na naszą reakcję i w trakcie rywalizacji wypadamy lepiej niż inni.
Gracze od zawsze zwracali dużą uwagę na to, jak wizualnie prezentują się dane tytuły, a trzeba przyznać, że ostatnie lata zdecydowanie ich rozpieszczały. Wiele gier może pochwalić się obłędną oprawą graficzną, nie tylko dzięki bardziej szczegółowym teksturom i wysokiej rozdzielczości. Zawdzięczają ją wykorzystaniu nowych rozwiązań, które na telewizorach OLED od LG po prostu błyszczą. Wiele osób błędnie uważa, że HDR (High Dynamic Range) to atrybut produkcji filmowych i seriali, podczas gdy w grach niejednokrotnie daje on jeszcze lepsze efekty czyniąc wykreowany przez deweloperów świat bardziej realistycznym i atrakcyjniejszym dla oka. Szeroka rozpiętość tonalna przynosi wierniejsze odwzorowanie barw, a na telewizorze LG obecny jest tryb HGiG (HDR Gaming Interest Group) zapewniający optymalne wyświetlanie obrazu.
Za przykład mogą posłużyć krajobrazy zachodzącego lub wschodzącego słońca, ciemne przestrzenie wewnątrz oświetlonych od zewnątrz budynków, a także nocne widoki miast, gdzie lampy, neony i billboardy potrafią promieniami światła przysłonić szczegóły i detale. Ludzkie oko potrafi błyskawicznie dostosować się do zmieniających się warunków, dzięki czemu na co dzień nie dostrzegamy aż takiej różnicy. W grach takie obrazki widujemy coraz częściej i bezpośrednie porównania pokazują, jak dużo korzyści przynosi zastosowanie w grze standardu HDR i rozgrywka na ekranie wspierającym tę technologię.
A okazja ku podziwianiu oprawy audiowizualnej w grach na konsolach nowej generacji będzie jeszcze lepsza, bo dzięki złączu HDMI 2.1 wzrasta przepustowość połączenia pomiędzy urządzeniami i będziemy mogli liczyć na wyświetlanie obrazu w rozdzielczości 4K przy maksymalnie 120 klatkach na sekundę. W tym miejscu należy też wspomnieć o rozwiązaniu o nazwie HFR - High Frame Rate. Dotyczy to trybu ALLM (Automatic Low Latency Mode), które zapewnia szybsze przedstawianie ruchu i płynną rozgrywkę przy najwyższej rozdzielczości i częstotliwości odświeżania (do 120 klatek na sekundę). Jest to możliwe dzięki zezwoleniu urządzeniu źródłowemu (tj. konsoli do gier) i wyświetlaczowi na automatyczne wyłączenie zbędnego lub niepotrzebnego procesowania.
Koniec końców jesteśmy już w nowym rozdziale rozgrywki na konsolach, gdzie można spodziewać się nie tylko wysokiej rozdzielczości, ale idących też za nią wszystkich dodatków, które sumarycznie tworzą niesamowite środowisko do grania pod każdym względem. Niskie lub śladowe wręcz opóźnienia oraz usprawnienia wyświetlanego obrazu w pełni wykorzystujące potencjał gier to warunki, które są na wyciągnięcie ręki. To już robi spore wrażenie, a nie wspomniałem jeszcze o jednym z kluczowych aspektów, czyli oprawie dźwiękowej.
Telewizor OLED LG CX obsługuje najnowszy standard eARC, który oferuje największą z dostępnych przepustowość złącza - otwiera to przed graczami szansę na usłyszenie dźwięków efektów oraz muzyki tak, jak zaplanowali to sobie twórcy, ponieważ dostępne są formaty Dolby Atmos oraz DTS:X. Wzmocniony kanał zwrotny to także lepsza wymiana informacji i współpraca pomiędzy telewizorem i sprzętem audio.
O brzmieniu decyduje też sztuczna inteligencja i funkcja AI Acoustic Tuning. Jej zadaniem jest dostosowanie dźwięku do otoczenia. Ma to niebagatelny wpływ podczas rozgrywki, ponieważ dźwięk potrafi się nierówno rozchodzić i odbijać od przeszkód czy ścian. Odpowiednia kalibracja głośników poprawia każdy aspekt dźwięku - dialogi, niskie i wysokie tony, a także efekt przestrzenności, który w dużej mierze odpowiada za budowanie atmosfery i klimatu. Jeśli dysponujecie (lub zakupicie) głośniki bezprzewodowe LG z Bluetooth, to telewizor umożliwi Wam stworzenie systemu 4.0. Telewizor odpowiada wtedy za frontową parę głośników, zaś dwa pozostałe - po umieszczeniu za kanapą czy fotelem - będą odpowiadały za dźwięk z tylnych kanałów. A wszystko bez przewodów i trudnej konfiguracji, bo wystarczy sparować głośniki z telewizorem i przejść przez prosty samouczek BT Surroud Ready.
Gracze, którzy spędzają późne godziny przed ekranami powinni mniej narzekać na bezsenność, która ma wynikać z dużej dawki światła niebieskiego. Raczą nas nią przeróżne ekrany, ale telewizory LG OLED emitują go znacznie mniej niż wynoszący 50% minimalny standard dla komfortu oczu, a także dwukrotnie mniej niż emitują powszechnie używanie ekrany LCD. Jest to potwierdzone certyfikatem Eye Comfort Display od renomowanej firmy certyfikującej oraz badawczej TUV Rheinland.
W tegorocznych modelach OLED, a więc i w LG CX, z którego korzystam, można też liczyć na szerokie kąty widzenia. Dzięki nim bez przeszkód zagramy z innymi osobami na jednej konsoli lub komputerze wpatrując się w ten sam ekran nawet jeśli niektórzy będą znajdować się na skraju sofy, kanapy lub szeroko rozstawionych fotelach.
Telewizory LG OLED CX są gotowe na nową generację konsol i świetnie uzupełniają się z aktualnie dostępnymi sprzętami do gier: obecną generacją konsol oraz komputerami PC. Oferują najwyższej jakości obraz pozbawiony zniekształceń i opóźnień, a także wyraźny i przestrzenny dźwięk, który potrafi zrobić niemałe wrażenie.
