Ciekawostki technologiczne

Wariactwo w poszukiwaniu niszy: monitor 7:32 do Twittera i podobnych

Krzysztof Kurdyła
Wariactwo w poszukiwaniu niszy: monitor 7:32 do Twittera i podobnych
2

W świecie w którym zarabia się miliardy na nieistniejących produktach bardziej tradycyjne metody przyciągania klientów na szczęście nie umarły. Jednym z efektywnych sposobów jest poszukiwanie niezagospodarowanych nisz, aczkolwiek jeśli robi się to na siłę, nietrudno przeholować.

Monitor do Twittera

Japoński producent Elsonic, należący do koncernu Nojima, zaprezentował właśnie monitor EK-MD088, z pionowym ekranem o proporcjach 7:32 i rozdzielczości 420x1920 px. Ekran wygląda co nieco jak memy naśmiewające się z iPhona, gdy ten zaprezentował wersję 5 z ekranem... 9 x 16.

Jeśli jednak wydaje wam się, że producent przygotował coś naprawdę futurystycznego, mającego przykuć uwagę formą i nawet jeśli się nie sprzeda, to podbuduje image producenta, to się mylicie. Monitor ma przeraźliwie grube, toporne ramki, z wystającymi po boku przyciskami.

Nie lepiej jest z jego technikaliami, matryca to zwykłe TFT o jasności 300 cd/m2, port USB-C służy wyłącznie do zasilania, jako źródła obrazu można użyć wyłącznie mini HDMI. Ekran nie jest dotykowy. Jedynym plusem jest to, że stojak pozwala ustawić go także wertykalnie, pytanie jednak po co...

Producent deklaruje, że jest to idealny dodatek dla wielbicieli Twittera i innych serwisów social media opartych o skrolowany, wertykalny feed, pozwalający na łatwiejszą jego obsługę. Jakoś tego nie dostrzegam, osoby używające Twittera intensywnie, korzystają raczej z aplikacji umożliwiających przeglądanie wielu feedów na raz, takich jak TweetDeck czy Tweetbot.

Ustawienie poziome? Nie wiem, można by tam przerzucić timeline programu do montażu, ale sprawdziłby się tylko przy prostych pracach, a i tak raczej byłaby to sztuka dla sztuki. Nawet jeśli nie doceniam poziomu uzależnienia niektórych od jakiegoś serwisu, do obsługi każdego z nich znajdą się o wiele wydajniejsze narzędzia niż ten dziwaczny wynalazek.

Producent wycenił ten monitor na 14 800 jenów, czyli około 540 zł. Nie wiem jak Wy, ale ja sądzę, że w tej niszy, jeśli cokolwiek zarobi, to finansowego guza.

Inne proporcje mogą zadziałać

Firmy produkujące monitory z proporcjami ekranu kombinują nie od dziś. W czasach CRT pojawiały się drogie portretowe konstrukcje, mające za zadanie lepiej zasymulować kartkę papieru, całkiem lubiane przez osoby dużo pracujące z tekstem. Oczywiście w momencie monitory klasyczne o tej wysokości ekranu stały się cenowo przystępne, takie konstrukcje straciły rację bytu.

Powróciły, już jako dodatkowy tryb, w czasie rewolucji LCD, gdy nowe, lekkie ekrany umożliwiły tworzenie obrotowych mechanizmów. Hitem ostatnich lat są z kolei ultraszerokie konstrukcje, których proporcje mają już nawet stosunek 32:9. Są lubiane przez część graczy, a dla niektórych stanowią alternatywę dla stanowiska wielomonitorowego.

W każdym z wymienionych przypadków dziwne proporcje miały na celu poprawę produktywności, ale jednocześnie pozwalały używać takiego ekranu do wszystkiego. Nijak nie da się tego powiedzieć o wynalazku firmy Elsonic.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu