Felietony

Mobilności w naszym kraju - nie dziękuję poczekam.

Grzegorz Marczak
Mobilności w naszym kraju  - nie dziękuję poczekam.
Reklama

Mobilność to przyszłość, mobile world jest teraz hasłem, które otwiera skarbonki panów w VC oraz niezależnych inwestorów. Dużo serwisów uruchamia we...



Mobilność to przyszłość, mobile world jest teraz hasłem, które otwiera skarbonki panów w VC oraz niezależnych inwestorów. Dużo serwisów uruchamia wersję mobilne, które mają zapewnić ciągłość biznesu po ewentualnym "przewrocie mobilnym". Ostatnio dość głośno było mobilnym youtube. Mam już mobilne aplikacje od Google– mobilne wersje kalendarza, aplikacja do czytania poczty itp.

Reklama


Mobilna wersja youtube


Wszystko wygląda wspaniale tylko co z tego możemy mieć ? W chwili obecnej standardem (w naszym kraju) są telefony które umożliwiają komunikację w technologii edge(2x szybciej niż GPRS). Telefony obsługujące G3 są jeszcze drogie – poza tym pokrycie G3 jest cały czas dość małe.

A jak wygląda ta mobilność ?(korzystając z telefonu komórkowego oraz prędkości jaką oferuje technologia edge):

  • Około minuty trwa połączenie oraz ściągnięcie 5 wiadomości z mojego konta gmail(telefon z którego korzystam to nokia e50)
  • Jakość transmitowanych programów telewizyjnych (np.: TVN24 ) - jest tragiczna
  • Próba dostania się na stronę gmail.com/app aby pobrać aplikację do gmaila zakończyła się niepowodzeniem (internet na telefonie działa bo sprawdzałem na innych stronach - a ja nie byłem zainteresowany rozwiązywaniem tego problemu)
  • Konfigurowanie telefonu nadal pozostaje polem do popisu dla specjalistów od użyteczności i interfejsów.
  • Pakiet "transmisja danych" jest nadal czymś ekstra a nie czymś standardowym i na dodatek ponosimy dość znacząc koszty transmisji danych (porównując je np. z kosztami dostępu do internetu)
  • Mobilnego youtube bałem się uruchomić ze względu na koszty :)
  • Z innymi urządzeniami przenośnym też nie jest lepiej - laptopy z krótko trwałymi bateriami itp.

  • I co nam po tych wszystkich gadżetach?

    Oczywiście poza standardowymi możliwościami komunikacji z telefonu z Internetem pojawiają się jeszcze możliwości korzystania z sieci bezprzewodowych w telefonach. Tutaj jednak po raz kolejny daje się we znaki specyfikach naszego kraju – nawet WIFI w głupich sieciach handlowych jest płatne (nie wiem ile na tym zarabiają – ale moim zdaniem jest to śmieszne). Do tego wszystkiego dochodzi koszt telefonu obsługującego WIFI (który nie jest mały)

    Nie chce być malkontentem – ale z mobilnych wersji stron internetowych będę korzystał tylko wtedy kiedy będę musiał, to co teraz oferuje nam nasza infrastruktura (telefony, dostęp do Internetu itp.) jest bardziej męczące niż ułatwiające życie (a może mam za słaby telefon, za niski abonament i nie te usługi wykupione)

    Na chwilę obecną z haseł szybko, tanio i prosto żadne nie pasuje mi do polskiego mobile world - mam jednak nadzieję, że niedługo coś się zmieni

    Reklama

    Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

    Reklama