Meizu przeżywało przez ostatnie lata spowolniony rozwój. Wydaje się jednak, że w tym roku za sprawą wprowadzenia linii 15 ulegnie to zmianie, a najnowsze doniesienia zdają się to potwierdzać. Teraz Xiaomi rzeczywiście może poczuć się zagrożone.
Piętnasta rocznica
Meizu będzie świętowało 22 kwietnia swoją piętnastą rocznicę i z tej okazji mają zaprezentować łącznie trzy modele: 15 Lite, 15 oraz 15 Plus. Dzisiaj skupimy się przede wszystkim na najtańszym z wymienionych, czyli nadchodzącą nowością z Lite w nazwie, która ma kosztować poniżej 850 złotych. Jednocześnie przy tym wyróżni się bardzo dobrą specyfikacją.
Do niedawna w telefonach tej marki królowały układy Mediateka. Zważywszy na powiązania między tymi dwoma firmami, trudno się temu dziwić, w końcu Tajwańczycy posiadają tu udziały. Jednak za sprawą nawiązania współpracy z Qualcommem, możemy już liczyć na obecność Snapdragonów. Mnie osobiście ta zmiana bardzo cieszy. Tym razem będzie jeszcze ciekawiej, ponieważ Meizu 15 Lite będzie korzystał z mniej popularnego, a bardzo wydajnego układu.
Meizu 15 Lite – oto chodzi
Mianowicie model ten zostanie wyposażony w ośmiordzeniowego Snapdragona 660. Dotychczas zarezerwowany był dla modeli z wyższej półki, ale najwyraźniej Meizu otrzymało na tyle atrakcyjną ofertę, że zdecydowało się go tu wykorzystać. Jeżeli tylko tak będzie w finalnej wersji, wówczas Meizu 15 Lite stanie się najszybszym sprzętem na średniej półce, nawet przed Xiaomi Redmi Note 5 Pro ze Snapdragonem 636.
Oprócz tego mają się tu pojawić: 5,46-calowy ekran IPS o rozdzielczości Full HD, pod którym będzie skaner linii papilarnych i przycisk funkcyjny, oraz pojedynczy aparat główny z okrągłymi diodami doświetlającymi. To wszystko będzie schowane w aluminiowej obudowie. W sprzedaży powinniśmy doczekać się trzech wariantów z różną ilością RAM i pamięci wbudowanej: 3/32, 4/64 i 6/128 GB.
Warto w tym miejscu dodać, że z kolei Meizu 15 Plus pochwali się już 5,95-calowym wyświetlaczem Quad HD, a napędzać go będzie Exynos 8895 z Samsunga Galaxy S8, 4/64 lub 6/128 GB. Nie zabraknie także podwójnego aparatu. Myślę, że jest na co czekać do 22 kwietnia.
* na zdjęciu tytułowym Meizu Pro 6
źródło: Gizmochina
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu