Media

Mam do Was prośbę - odwalcie się od śmiesznych reklam

Paweł Winiarski
Mam do Was prośbę - odwalcie się od śmiesznych reklam
1

Pamiętacie świąteczną reklamę Plush na Kartę? Pluszowy miś podpalał w niej w specyficzny sposób choinkę, by potem oblać ją alkoholem. To reklama z cyklu wpadających w pamięć - Komisja Etyki Reklamy zapamięta ją jednak inaczej. Uznała bowiem, że pluszowy miś stwarza zagrożenie dla zdrowia i bezpiecze...

Pamiętacie świąteczną reklamę Plush na Kartę? Pluszowy miś podpalał w niej w specyficzny sposób choinkę, by potem oblać ją alkoholem. To reklama z cyklu wpadających w pamięć - Komisja Etyki Reklamy zapamięta ją jednak inaczej. Uznała bowiem, że pluszowy miś stwarza zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa dzieci i młodzieży, zachęcając przy okazji do niebezpiecznych zachowań.

No dobrze, może świąteczny spot Plush na Kartę nie należał do najgrzeczniejszych. Podpalanie własnych gazów by zająć ogniem choinkę nie jest najmądrzejszym zachowaniem. Widziałem to już jednak tyle razy w kreskówkach, że nie zrobiło na mnie kompletnie wrażenia. Natomiast na pewno rozśmieszyło, a to w polskiej reklamie nie jest zbyt często spotykane. Jedno jest pewne - reklamówka wyróżniała się z fali podobnych do siebie, bezpłciowych spotów puszczanych w kółko w telewizji.

Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęło jednak kilka skarg, w których poruszano że reklama narusza zasady etyki społecznej i jest niesmaczna. Co więcej, brak w niej szacunku dla symboli świątecznych, takich jak choinka.

Daje to zdecydowanie zły przykład dla młodzieży oraz małych dzieci.

- napisano w skardze.

To oczywiście nie koniec. Podniesiono, że promuje wątpliwe moralnie wzorce, zawiera treści stwarzające zagrożenie dla zdrowia lub bezpieczeństwa oraz promuje picie alkoholu.

Polkomtel, będący właścicielem marki Plush, w odpowiedzi podniósł, że Kodeks Etyki Reklamy nie zawiera przepisów prawa powszechnie obowiązującego, a ich firma nie jest sygnatariuszem tego kodeksu - nie zobowiązała się też nigdy do jego przestrzegania. Sam miś natomiast został przedstawiony jako postać posiadająca dystans do siebie. Konwencja reklamowa marki od początku oparta była o żart, a reklama skierowana do osób z określonym poczuciem humoru i dystansem do siebie. Polkomtel nie zamierza swoimi spotami kształtować czyichkolwiek postaw czy wzorców zachowań. Reklama nie była ponadto skierowana do dzieci.

Pamiętacie film Ted z 2012 roku? Ciężko nie doszukać się podobieństw między nim i bohaterem reklam Plusha. Widać też, że twórcy czerpali pełnymi garściami z kreskówek, w których tego typu żartobliwe zachowania nie są niczym nadzwyczajnym. To oczywiście nie pierwszy raz kiedy Komisja Etyki Reklamy zarzuca coś reklamówkom z plushowym misiem. Niedawno było głośno o innym spocie - tam uznano, że szybki podryw dziewczyny w wykonaniu misia utrwala negatywne stereotypy na temat kobiet, ukazując je w negatywnym świetle.

Nie mam nic do Komisji Etyki Reklamy, nie mam też nic do samoregularcji. Jeśli jednak tego typu oceny mają piętnować wyróżniające się w taki czy inny sposób reklamy w polskiej telewizji - jestem na nie. Bloki reklamowe między filmami są długie i nudne, a jedna reklamówka gorsza i bardziej bezpłciowa od drugiej. Może i niektóre mogły być dla kogoś niesmaczne, ale wystarczy traktować niektóre materiały w kategoriach żartu i nagle świat staje się lepszy. Polecam, pomaga.

grafika: 1, 2

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Polkomtel