Dawno nie miałem tak skrajnych odczuć odnośnie konkretnego modelu telefonu jak po blisko 2 miesiącach z Lumią 1320. Są elementy za które ją uwielbiam ...
Dawno nie miałem tak skrajnych odczuć odnośnie konkretnego modelu telefonu jak po blisko 2 miesiącach z Lumią 1320. Są elementy za które ją uwielbiam i z chęcią ujrzałbym je w swojej wysłużonej 920, są też takie przez które nie raz chciałem cisnąć telefonem o ścianę. W międzyczasie pojawiła się także aktualizacja Windows Phone 8.1 mocno zmieniając moją ocenę Lumii 1320. Zacznijmy jednak od początku.
Wykonanie
Bryła Lumi 1320 jawi się jako prawie idealna kopia modelu 625. Jedyna różnica to jej wielkości. Telefon dysponuje 6 calowym wyświetlaczem co plasuje go w segmencie Phabletów. Pozostałe wymiary to:
- Długość: 164.25 mm
- Szerokość: 85.9 mm
- Grubość2: 9.79 mm
- Waga: 220 g
Przyciski oraz gniazda umiejscowiono w standardowych dla Windows Phone miejscach. Regulacja głośności, przycisk zasilania oraz spust aparatu znalazły się na prawej krawędzi telefonu. U góry odnajdziemy gniazdko słuchawek, u dołu w centralnej pozycji miejsce na ładowarkę. Główny głośnik znajduje się z tyłu obudowy (dzięki czemu nie zasłaniamy go dłonią jak np. w Lumiach gdzie został umiejscowiony u dołu).
Niestety tylna obudowa nie zachwyca jakością wykonania. Po pierwsze, zastosowany w niej plastik jest bardzo cienki. Już w Lumi 625 znałem kilka przypadków, gdy przy upadkach lubił się nadkruszyć, tutaj biorąc pod uwagę jeszcze większą wagę telefonu, raczej nie czeka nas nic lepszego. Kolejnym irytującym elementem jest jej dopasowanie. Choć na pierwszy rzut oka prezentuje się dobrze, a losowo pytane osoby miały problem z rozpoznaniem czy to jedna bryła, czy też dwa oddzielne elementy, przy bliższych testach nie jest już tak różowo. Bez problemu da się wyczuć elementy gdzie obudowa "łapie luzy".
Mój model dodatkowo dość szybko dorobił się małej wady, która powoduje niesamowite skrzypienie obudowy na wysokości spustu aparatu. Potwierdza to tylko tezę o sporej wrażliwości na uszkodzenia tak cienkiej konstrukcji.
Jak leży w dłoni?
Ciężko od phabletu wymagać bezproblemowej obsługi jedną dłonią. Jednak dzięki różnym sztuczkom konstrukcyjnym, może proces ten bardzo umilić. Niestety w testowanej 1320 ciężko było je odnaleźć. Jedynym zabiegiem którym o tym świadczył, były przyciski regulacji głośności oraz zasilania. Zamiast standardowo u góry prawej krawędzi, znalazły się bliżej środka. Główne przyciski kontroli Windows Phone, czyli cofanie, systemowy oraz lupa zostały rozmieszczone na całej długości dolnej części telefonu.
Gdy trzymamy telefon w prawie ręce uniemożliwia to swobodne korzystanie z funkcji cofnij. Dla przykładu W Lumi 1520 te same przyciski umiejscowiono w jego centralnej części, dzięki czemu obsługa za pomocą prawego kciuka jest o wiele łatwiejsza. Telefon dzięki wadze leży pewnie w dłoni nie jest jednak tak wygodny jak Lumia 1520. Ciężko określić czy przyczyną jest inne rozłożenie Wagi czy też obudowa.
System
Na wstępie trzeba sobie powiedzieć jedno. Windows Phone na chwilę obecną nie jest systemem ideowo dopasowanym do phabletów. Czy to oznacza, że nie ma na nich racji bytu? Nie, wiele elementów po prostu wygląda lepiej na większej powierzchni, niezależnie od zastosowanego systemu. Jednak brak w nim udogodnień znanych choćby z popularnej linii Note, a niektóre rozwiązania po prostu wypadają źle. Choćby zajmująca pół ekranu klawiatura. Główną zmianą w stosunku do mniejszych braci jest dodatkowa kolumna kafelków.
W kilku miejscach systemu znajdziemy drobne udogodnienia (na ekranie prezentuje się więcej treści) jest tego jednak zbyt mało. Lumia 1320 pokaże swoją przewagę nad innymi smartofnami z Windows Phone w temacie przeglądania zdjęć, dokumentów, czytania komiksów i książek, grania w gry, oraz jako nawigacja. Nie zyskamy jednak za jej pomocą dodatkowych możliwości, czy też bogatego wsparcia dla urządzeń takich jak stylusy, rysiki czy też klawiatury. Windows Phone 8.1 dodaje kolejne elementy wykorzystujące dodatkową przestrzeń, lecz są to głównie drobne zmiany w wyglądzie podstawowych aplikacji systemu.
Wyświetlacz
Bardzo mocny element tego telefonu. Choć ilość ppi 245.0 nie zachwyca to jednak przy normalnym użytkowaniu nie jest to odczuwalne. Zwłaszcza jeżeli ktoś nigdy wcześniej na dłużej nie korzystał z telefonów z rozdzielczością HD lub pokrewną. Zarówno kąty widzenia jak i widoczność w mocnym słońcu to koleje zalety Nokii Lumia 1320. Dzięki dodatkowym aplikacjom od Nokii możemy je spotęgować i dopasować do panujących warunków. Dzięki temu zarówno czytanie jak i oglądanie multimediów są po prostu przyjemne.
Zastosowania rozdzielczość 1280x720 rodzi pewne problemy. Do tej pory dysponowały nią jedynie 2 modele z Windows Phone, sprawiło to iż spora część aplikacji nie jest do niej dopasowana. W efekcie tego u góry ekranu (bądź też z boku, w zależności od tego jak trzymamy telefon) pojawia się dodatkowy czarny pasek.
Kolejną wadą, typowo dla wszystkich Windows Phone z rozdzielczością większą niż 480x800 jest problem z kafelkami i interfejsem. Bardzo często kafelki jak i interfejs aplikacji nie są do nich dostosowane, przez co na dużym ekranie wyglądaj na niewyraźne.
Czasem takie błędy można znaleźć nawet w aplikacjach systemowych (kafelki powiadomień w HUB-ie gry). Pozostałe zalety ekranu (za stroną producenta) to:
- Rozdzielczość wyświetlacza: HD 720p (1280 x 720)
- Funkcje wyświetlacza: Regulacja jasności, Wzmacnianie kolorów, Częstotliwość odświeżania 60 Hz, Polepszenie czytelności w świetle słonecznym, Corning® Gorilla® Glass 3, Tryb wysokiej jasności, Profil kolorystyczny Lumia, Szeroki kąt patrzenia
- Kolory wyświetlacza: TrueColor (paleta 24-bitowa/16 mln.)
- Proporcje ekranu: 16:9
- Gęstość pikseli: 245.0 ppi
- Technologia wyświetlacza: ClearBlack, IPS LCD
- Technologia ekranu dotykowego: Bardzo duża wrażliwość na dotyk
- Czujniki: Czujnik światła otoczenia, Akcelerometr, Czujnik zbliżeniowy, Magnetometr
Aplikacje
Nic nie irytowało mnie w tym telefonie tak bardzo jak wyposażenie go jedynie w 8GB pamięci. Na start (i w zależność od wyboru oraz synchronizacji) otrzymamy około 4,5 GB. To mało, bardzo mało dla każdego kto zechce wykorzystać tak spory ekran do gier. Z testów wynika, że wystarczy na jedną większa produkcję od Gameloftu i trochę drobnicy. Gdy zechcemy instalować tytuły z karty pamięci, sytuacja lekko się poprawi. Oczywiście Lumia 1320 nie jest urządzeniem dedykowanym tylko graczom. Biorąc jednak pod uwagę jej możliwości (w tym 1GB ramu) model ten aż się o to prosi. Zresztą nie chodzi tylko o gry. Jeżeli lubicie korzystać ze Spotify czy Deezera możecie zapomnieć o trzymaniu swojej kolekcji w trybie offline.
Sytuację ratuje gniazdo na karty pamięci. Na chwilę obecną możemy na niej zapisać dokumenty, muzykę (dla odtwarzacza systemowego) zdjęcia oraz filmy.
Wraz z aktualizacją do Windows Phone 8.1 pojawi się także możliwość instalowania gier i aplikacji. Już dostępna, deweloperska wersja tego systemu wskazuje na to, iż rozwiązanie te działa bardzo dobrze. Możemy domyślnie ustawić kartę pamięci jaki miejsce instalacji, jak i przenosić dowolne aplikacje i gry. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy znacznie zwiększyć ilość dostępnego miejsca. Oczywiście jeżeli nie planujecie na swoim telefonie instalować gier, punkt ten możecie całkowicie pominąć. 4GB w zupełności wystarczy na sporą kolekcję standardowych aplikacji, a multimedia i dokumenty można zapisać na wspomnianej karcie już teraz.
Bateria
To za tym elementem Lumi 1320 będę tęsknił najbardziej. Przy moich standardowych zastosowaniach, większość topowych smartfonów wytrzymuje od rana do około 18. Lumia 1320 wytrzymywała lekko ponad 2 dni. Na smartfonie często czegoś słucham, mam podłączone kilka skrzynek pocztowych, około 13 aplikacji działających w tle, rozmawiam przez 1-1,5 godziny dziennie, używam aplikacji i gram przez oko 1-2 h. Do tego dużo czytam, zwłaszcza za pomocą Internet Explorera.
Jest to wyniki naprawdę dobry w porównaniu do innych telefonów Windows Phone. Sam efekt lekko psuje brak wymiennej baterii pomimo możliwości zdjęcia tylnej obudowy. Połączenie akumulatora o pojemności 3400 mAh oraz ekranu, który nie porywa nas swoją rozdzielczością dało naprawdę ciekawy efekt.
Aparat
Lumia 1320 nie jest modelem godny polecenia dla miłośników robienia zdjęć. Jej aparat jest po prostu przeciętny, zwłaszcza na tle swoim starszych braci z wyższej kategorii cenowej. Matryca 5 MPx dobrze sobie radzi właściwie tylko w pełnym słońcu. Gdy światła będzie mniej (zachmurzenie, pokój itp.) od razu pojawią się zauważalne szumy. Jego pozostałe dane to:
- Typ ostrości aparatu: Automatyczne ustawianie ostrości z dwustopniowym klawiszem fotografowania
- Zbliżenie cyfrowe aparatu fotograficznego: 4 x
- Rozmiar matrycy: 1/4 cala
- Ogniskowa/przesłona aparatu: f/2.4
- Ogniskowa aparatu fotograficznego: 28.0 mm
- Minimalny zakres ostrości aparatu: 10.0 cm
- Format zdjęć z aparatu fotograficznego: XMP, JPEG/EXIF
- Typ lampy błyskowej: Lampa błyskowa LED
- Zasięg działania lampy błyskowej: 1.0 m
- Tryby pracy lampy: Wyłączony, Tryb auto, Włączony
Standardowo jak w każdej Nokii otrzymujemy także spory zestaw aplikacji do obsługi i wspomagania aparatu. Za jego pomocą możemy otrzymać naprawdę ciekawe efekty. Jednak w podstawowym zastosowaniu, czyli zwykłym robieniu zdjęć w trybie automatycznym, ciężko liczyć na zdjęcia lepsze niż przeciętne z lekkim wskazaniem na dobre przy świetnych warunkach na dworze.
Podsumowanie
Zalety
- wraz z aktualizacją do WP 8.1 możliwość instalacji aplikacji na karcie pamięci
- rozmiar ekranu
- procesor + 1 GB pamięci ram
- czas pracy na baterii
- jakość wyświetlacza
- jakość obrazu w mocnym słońcu
- darmowa nawigacja offline oraz tryb kierowcy
- szybkość i stabilność Windows Phone
- cena
Wady
- rozmiar ekranu
- brak wymiennej baterii pomimo możliwości zdjęcia obudowy
- Mała ilość dostępnej pamięci (8 z czego otrzymujemy około 4,5)
- kiepska jakość tylnej obudowy
- niewygodnie leży w dłoni
- przeciętny aparat
- zbyt małe wsparcie od strony systemu dla możliwości phabletu
Dla kogo? Dla osób które koniecznie chcą mieć phablet z Windows Phone 8, bądź też cenią sobie mapy Nokii i szukają sprzętu pod nawigację. Miłośnicy gier powinni wstrzymać się z zakupem do czasu wydania Windows Phone 8.1. Lumia 1320 to średniak, mocny średniak, ale jednak. Jeżeli będziecie tego świadomi i dalej interesuje Was ten model prawdopodobnie się nie zawiedziecie. Cena jest atrakcyjna zarówno w wolnej sprzedaży jak i u operatorów. Do tego premiery nowych modeli mogą ją lekko obniżyć, a premiera nowej wersji systemu (którą już teraz można wgrać samodzielnie) podniesie jego możliwości. Miłośnicy serii Note mogą czuć się rozczarowani małą ilością dodatkowych możliwości, wynikających z większej powierzchni ekranu. Z drugiej strony iOS na iPadzie udowodnił że dla wielu wystarczy po prostu większa powierzchnia, która lepiej sprawdza się w konkretnych zastosowaniach. Podobnie jest z Windows Phone na phabletach. Jeżeli wiecie czego szukacie, możliwe że Lumia 1320 idealnie spełni Wasze wymagania, a cena w postaci średniego wykonania i wyważenia oraz przeciętnego aparatu nie będzie dla Was zbyt wysoka.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu