Felietony

Lidl Plus nie działa na Androidzie 6.0... i bardzo dobrze

Kamil Pieczonka
Lidl Plus nie działa na Androidzie 6.0... i bardzo dobrze
Reklama

Najnowsza aktualizacja aplikacji Lidl Plus sprawiła, że przestała ona działać na smartfonach z Androidem 6.0 i starszych. W sieci wylała się fala negatywnych komentarzy, ale czy słusznie?

Lidl Plus tylko na Android 7.0 i nowszych

Sieć Lidl zamiast popularnych kart lojalnościowych oferuje swoim klientom aplikację, w ramach której można odbierać kupony rabatowe, a nawet płacić za zakupy przy kasie. Przyznam szczerze, że dla mnie aplikacja Lidl Plus to świetne rozwiązanie, bo na zakupy mogę zabrać tylko sam telefon, portfel staje się zbędny. Dlatego też rozumiem rozgoryczenie osób, które nagle odkryły, że najnowsza wersja aplikacji przestała działać na ich smartfonach. Po ostatniej aktualizacji Lidl Plus wymaga systemu Android w wersji 7.0 lub nowszej, użytkownicy starszych smartfonów nie mogą z niej korzystać. Upust swojej złości dają między innymi na Facebooku oraz w sklepie Google Play. Poniżej możecie znaleźć mały wycinek licznych negatywnych komentarzy.

Reklama

Wydaje mi się, że oliwy do ognia dolewa też sam Lidl, który nie tłumaczy dlaczego zdecydowano się na podniesienie wersji API i ograniczenie funkcjonowania aplikacji tylko na Androidzie 7 i nowszych wersjach systemu. Sieć ogranicza się do adnotacji, że taka wersja systemu jest wymagana i koniec. Można by to lepiej ubrać w słowa i uderzyć chociażby w ton bezpieczeństwa. Android 6 to system zaprezentowany w 2015 roku, podejrzewam, że ostatnie aktualizacje bezpieczeństwa dostał w 2017 albo 2018 roku więc trudno go zaliczyć do bezpiecznych. 6 lat to sporo czasu w dziedzinie nowych technologii i podejrzewam, że deweloperzy aplikacji mieli też tuzin innych powodów aby podnieść wersje API w swojej aplikacji.

Android 6.0 i starsze to nisza

Warto też zwrócić uwagę, że smartfony z Androidem 6.0 i starszymi są już zwyczajnie niszowe. Google co prawda nie dzieli się już z nami informacjami o popularności poszczególnych wersji systemu, bo jest im wstyd, że nowe wersje tak wolno zdobywają rynek, ale takie narzędzie ma każdy deweloper w sklepie Play. Lidl mógł sobie bez problemu sprawdzić ilu klientów faktycznie korzysta z tej wersji systemu i stawiam, że było to mniej niż 5% wszystkich użytkowników. Według statystyk Statcounter dla Polski, Android w wersji 6.0 lub starszej ma udział w rynku na poziomie 7%. Decyzja nie była zatem trudna, ale jej umotywowanie wyraźnie kuleje.

Narzekanie w komentarzach pewnie się wkrótce skończy, ale obawiam się, że wszystkie te osoby kierują swoje zarzuty pod złym adresem. Największą winą za obecną sytuację trzeba obarczyć Google oraz producentów poszczególnych smartfonów. Ich wsparcie jest za krótkie, przez co użytkownicy kilkuletnich urządzeń pozostają z przestarzałym systemem, który dodatkowo jest potencjalnym zagrożeniem bezpieczeństwa. I nie mówię nawet, że wszyscy powinni wziąć przykład z Apple, ale przyzwoitość wymaga przynajmniej 3 lat aktualizacji. W takiej sytuacji nabywcy nawet starszych urządzeń nie mieliby problemów z nowymi aplikacjami przez dłuższy czas.

W ostatnim czasie nieco się to poprawia, ale nie każda marka staje na wysokości zadania. Wszystkim rozczarowanym postępowaniem Lidla poleciłbym raczej aby następnym razem wybrać smartfon od producenta, który dłużej dba o swoich klientów. Miejmy nadzieje, że Pixel faktycznie wreszcie pojawi się oficjalnie w Polsce, bo to rozwiązałoby nam wiele problemów.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama