Polska

Rząd chce do 2028 roku wymienić 80% liczników energii na inteligentne ze zdalnym odczytem

Grzegorz Ułan
Rząd chce do 2028 roku wymienić 80% liczników energii na inteligentne ze zdalnym odczytem
Reklama

Ministerstwo Klimatu i Środowiska podzieliło się założeniami projektu nowelizacji ustawy Prawo energetyczne, według którego do końca 2028 roku 80% liczników energii elektrycznej w Polsce ma być wymienione na inteligentne ze zdalnym odczytem.

Od razu sobie przypomniałem, że pomysł ten sięga aż do 2018 roku, kiedy to prace nad nowelizacją Prawa energetycznego zakładały, że poziom 80% inteligentnych liczników miał zostać osiągnięty do końca 2026 roku.

Reklama

Mamy więc sporą obsuwę w terminach, projekt ten jednak wraca na tapet z uwagi na epidemię COVID-19, która sprawiła, że dostawcy zaczęli odnotowywać straty przez brak możliwości fizycznych odczytów zużycia energii elektrycznej przez inkasentów w domach odbiorców - ograniczenia w kontaktach.

Minister Michał Kurtyka:

Oprócz postępu technologicznego i inwestycyjnego przedsiębiorstw sieciowych, instalacja liczników zdalnego odczytu zwiększy konkurencyjność rynku energii, z której skorzystają wszyscy użytkownicy systemu, a w szczególności, odbiorcy. Nie można też pominąć pozytywnego wpływu regulacji na producentów liczników.

Inteligentne liczniki mają też wygenerować oszczędności przez przedsiębiorstwa energetyczne, dzięki redukcji strat handlowych i technicznych czy kosztów odczytu, a także przyczynić się do:

  • lepszego zarządzania zużyciem energii elektrycznej przez odbiorców końcowych,
  • ułatwienia zmiany sprzedawcy,
  • możliwości korzystania z przedpłatowej formy rozliczeń

Harmonogram wymiany liczników opracowany został według planowanego procentowego udziału inteligentnych liczników w najbliższych latach:

  • 15% – do 31 grudnia 2023 r.
  • 35% – do 31 grudnia 2025 r.
  • 65% – do 31 grudnia 2027 r.
  • 80% – do 31 grudnia 2028 r.

Jakie będą koszty wymiany? Ministerstwo podaje tu szacunkowy jednostkowy koszt przypadający na licznik zdalnego odczytu w wysokości ok. 360 zł. Całość planowanej wymiany i wdrożenia systemów inteligentnego opomiarowania miałaby się zamknąć w kwocie 7 mld zł.

Dla porównania podaje się szacowane oszczędności z tytułu tego wdrożenia, które na przestrzeni 15 lat dla ok. 13 mln odbiorców końcowych wyniosłyby około 11,3 mld zł.

Reklama

Minister Michał Kurtyka:

Zaproponowane w nowelizacji regulacje korzystnie wpłyną na zarządzanie popytem na rynku energii i obniżenie szczytowego zapotrzebowania. To także umożliwienie operatorom wykonania milowego kroku w kierunku stworzenia nowych standardów rynku energii w Polsce. Korzyści z instalacji inteligentnych liczników zdecydowanie przewyższą koszty związane ich wdrożeniem, a co najważniejsze dla odbiorców, znajdą finalnie swoje odbicie w niższych rachunkach za energię elektryczną.

Reklama

Na koniec ważne pytanie - skąd wziąć teraz na to pieniądze? Część kosztów nowych liczników mają ponieść odbiorcy, przy czym mają być one rozłożone w długim horyzoncie czasowym. Z kolei koszty inwestycji związanych z tym wdrożeniem mają być zaciągane ze środków przyznanych w ramach funduszy Unii Europejskiej, przeznaczonych na transformację energetyczną w krajach członkowskich oraz z budżetu Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ).

Źródło: Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Stock Image from Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama