Dobry ekran - ważna sprawa. Wiedzą o tym wszyscy, którzy spędzają przed nim po kilka godzin każdego dnia. Polski Liga Esportowa (PLE) rozpoczyna współpracę z firmą LG Electronics, która niebawem będzie dostarczać monitory LG ERGO na potrzeby organizowanych przez PLE zawodów... i nie tylko!
LG i Polska Liga Esportowa nawiązują współpracę. Wkrótce zobaczymy tam dużo monitorów Koreańczyków
LG ERGO - monitory koreańskiego producenta wkrótce będą wykorzystywane na wydarzeniach organizowanych przez Polską Ligę Esportową
Porozumienie LG z tak renomowaną organizacją naturalnie wpisuje się w realizację głównego hasła firmy – Life's Good. Nie będzie to jednak zupełna nowość, bowiem marka od lat obecna jest w środowisku gamingowym w Polsce. Wspierała dotychczas wiele esportowych inicjatyw: począwszy od lokalnych rozgrywek szkolnych aż po kooperację z drużynami zawodowymi na turniejach międzynarodowych.
— czytamy w oficjalnej wiadomości prasowej. I choć Polska Liga Esportowa to przede wszystkim instytucja zajmująca się organizacją rozgrywek na najwyższym poziomie m.in. w CS:GO. Ale LG zaznacza, że ich sprzęt jest bardzo uniwersalny — i w ich portfolio można znaleźć urządzenia dla każdej grupy odbiorców. Od casuali, po zawodowców.
Jako dowód, że urządzenia tej firmy świetnie sprawdzają się w gamingu, może posłużyć nowy monitor LG 27GN880-B Nano IPS ERGO. Został on wyposażony w 27-calową matrycę Nano IPS o znakomitych możliwościach – 144 Hz odświeżania oraz 1 ms czasu reakcji. Nie zabrakło również wsparcia dla FreeSync oraz G-Sync. Doskonałe parametry obrazu to jednak nie wszystko. Zastosowano tutaj innowacyjny stojak, który pozwala regulować monitor praktycznie w każdej płaszczyźnie. Dzięki swej konstrukcji LG 27GN880-B ERGO w ogóle nie zajmuje miejsca na biurku, umożliwiając jeszcze efektywniejszą rozgrywkę.
Czasy może nie sprzyjają, ale kiedy świat choć trochę powróci do normy, a na targach i wszelkiej maści wydarzeniach promujących esport w Polsce znów będą gromadzić się tłumy, będzie to doskonała okazja by poznać sprzęt i zobaczyć go w akcji — co często w sklepach jest właściwie poza zasięgiem, bo można tam oglądać wyłącznie dema.
Źródło: informacja prasowa
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu