Kolejna niespodzianka Apple odnośnie nowego złącza - to Wam się nie spodoba

Lightning connector - czyli zupełnie nowe złącze zaprezentowane w iPhonie 5 ma tylu zwolenników co przeciwników. Jego niekwestionowaną zaletą jest niewielki rozmiar, jeżeli porównany zostanie do poprzednika. Niestety stał się też powodem bezużyteczności wielu akcesoriów, z których korzystali do tej pory użytkownicy poprzednich wersji iPhone'a czy iPodów. Na tym jednak nie koniec - okazuje się, że możemy też zapomnieć o tanich zamiennikach.

Jeszcze przed pojawieniem się następcy iPhone'a 4S, liczne spekulacje zwiastowały zupełnie nowe złącze, mające zastąpić to 30-pinowe, towarzyszące iUrządzeniom od początku ich historii. Tak też właśnie się stało - potwierdzone zostały obawy o braku bezpośredniej kompatybilności ze "starymi" już akcesoriami. Co prawda Apple oferuje przejściówkę pozwalającą w jakiś sposób ominąć ten problem, lecz tylko na papierze, ponieważ dostać je jest bardzo ciężko. Sytuacja powinna ulec zmianie w przeciągu nadchodzących tygodni.

Niezwykle trudno jest również zakupić nowy przewód ze złączem Lightning - sporo osób potrzebuje co najmniej dwóch takich kabelków, by jeden zostawić w domu, a drugi w pracy. Jak informuje AppleInsider, żadne zamienniki/podróbki nie wchodzą w grę. Okazuje się, że nowe złącze wyposażone jest w chip uwierzytelniający i wiele wskazuje na to, że produkty firm trzecich nie będą współpracowały z urządzeniami wyposażonymi w nowe złącze - iPhone 5 czy najnowsze generacje iPodów.

Oryginalny przewód firmy Apple wyceniony został na 19 dolarów (polska cena to 85 złotych). Jednak nie cena jest aktualnie problemem dla wielu osób, lecz jego dostępność. Według ostatnich informacji, będzie on dostępny w przeciągu najbliższych dwóch czy trzech tygodni. Jakby tego było mało podobna sytuacja tyczy się przejściówki (129 złotych) ze złącza Lightning na 30-pinowe, która dostępne będzie w naszym kraju "w październiku". Zalecane jest więc uwaga, by nie uszkodzić przewodu, który dołączony był do zestawu. Przynajmniej na razie.

Źródło: AppleInsider, fotki: BussinesInsider, AppleInsider, Apple.pl.