Jak zrobić naprawdę dobre zdjęćie? Dziś wystarczy najbardziej mobilny aparat, jaki powstał oraz chęci i odrobina umiejętności, których można nabyć w mgnieniu oka stosując się do kilku wskazówek.
Jak zrobić idealne zdjęcie - poradnik dla przyszłego fotografa
Najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie. O ile zrobisz zdjęcie
Słowo fotografia nie kojarzy się już dzisiaj tylko z profesjonalnym sprzętem, osobami które z niego korzystają i wystawami zdjęć. Dziś naprawdę wystarczy najbardziej mobilny aparat, jaki powstał oraz chęci i odrobina umiejętności, których można nabyć w mgnieniu oka stosując się do kilku wskazówek. Jeśli o sprzęt chodzi, to nawet smartfon pozwoli wygenerować rezultaty, z których sami będziecie zaskoczeni - na przykład Huawei P30 Pro potrafi dziś tyle, że może czasem zastępować profesjonalny sprzęt. Jeśli o chęci i umiejętności chodzi, to poniżej przygotowaliśmy dla Was zbiór podpowiedzi i wskazówek, które pozwolą lepiej wykorzystać aparat, który już macie, być może po to, by wziąć udział w konkursie fotograficznym InFocus Awards 2019, gdzie każdy ma szansę na wygraną. Hasło przewodnie to Nieodkryte Piękno dotyczące fotografii przedstawiających piękne i nieoczywiste miejsca oraz sytuacje.
I nie chodzi tutaj wcale o egzotyczne i odległe miejsca, bo okazji na zrobienie świetnego zdjęcia nie brakuje w najbliższym otoczeniu. Są wręcz na wyciągnięcie ręki, dlatego warto czasem rozejrzeć się dookoła i przyjrzeć nawet tym najbardziej nudnym i codziennym obiektom, miejscom czy sytuacjom, których przedstawienie na zdjęciu wykonanym przez Was może nabrać innego kontekstu czy znaczenia.
Jakie jest idealne zdjęcie?
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
Zdjęcie wykonane smartfonem P30 Pro
W tytule zadaliśmy pytanie “jak zrobić idealne zdjęcie?”. Czy takie w ogóle istnieją? Jeżeli spojrzymy na to w ten sposób, że uznamy fotkę za idealną, gdy będzie spełniać Wasze oczekiwania, to jak najbardziej. By osiągnąć jak najlepsze rezultaty, należy jednak pamiętać o kilku zasadach, których przestrzeganie zwiększy nasze szanse na uchwycenie odpowiedniego zdjęcia.
Warto zacząć od fundamentalnej sprawy, jaką jest światło. To kluczowa kwestia i niezależnie od tego, jak często i jak wiele robicie zdjęć, należy mieć to na uwadze. Korzystanie ze światła naturalnego jest (prawie) zawsze najlepszym wyjściem. W związku z tym przypomnę zasadę o złotych godzinach, czyli porach, w których najlepiej fotografować - to okres zaraz po wschodzie słońca oraz chwilę przed zachodem. Istnieje także pora określana mianem niebieskiej godziny, czyli czas zaraz po zachodzie. W takich warunkach kąt padania światła jest mniejszy, samo światło nie jest takie ostre i silne, dlatego znalezienie odpowiedniego kadru jest łatwiejsze.
Naturalnie, nie oznacza to, że robienie zdjęć o innych porach będzie błędem. Wręcz przeciwnie, czasem rezultaty mogą okazać się bardziej zaskakujące i atrakcyjne. Podobnie sprawa ma się ze światłem sztucznym - użycie neonu czy nawet zwykłej lampki w celu doświetlenia przedmiotu pod właściwym kątem.
Drugą sprawą, którą poruszę, jest cierpliwość. Być może powinna znaleźć się na pierwszym miejscu, ale wiedząc o jakich porach najlepiej fotografować, należy często uzbroić się w ogromne ilości cierpliwości. Mam tu na myśli nie tylko wyczekiwanie na właściwą godzinę, ale także zaparcie podczas robienia samego zdjęcia. Czasem wystarczy odrobina szczęścia, by momentalnie złapać dokładnie to, o co nam chodzi, a czasem należy zarezerwować o wiele więcej czasu nawet na zrobienie tego jednego właściwego zdjęcia. Nie zrażajcie się zbyt szybko i nie poprzestawajcie na tylko jednym ujęciu - obróbka zdjęć jest dzisiaj bardzo ważna i by mieć nad czym pracować, dobrze jest mieć bazę wielu fotografii, z których będzie można wybrać to najlepsze lub nawet połączyć kilka w jedno.
Wracając do kwestii technicznych, nie moglibyśmy pominąć klasycznej zasady dotyczącej kompozycji zdjęcia. Reguła trójpodziału, której geneza pochodzi z aż 1797 roku, opiera się na matematyce, dzięki czemu odnalezienie najlepszych proporcji w obrazie będzie możliwe. Efekt działań Thomasa Smitha doprowadził do utworzenia reguły, według której najlepszy stosunek światła, cieni, form i kolorów będzie właśnie wtedy, gdy zachowany proporcje 2/3 do ⅓.
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
Zdjęcie wykonane smartfonem P30 Pro
W praktyce oznacza to, że najbardziej interesujący najciekawszy obszar powinniśmy umieścić w jednym z 8 pól znajdujących się wokół centralnego pola -w sumie jest ich 9, bo powstały z podziału kadru dwoma poziomymi i dwoma pionowymi liniami w równych odstępach. Efekt jest taki, że zdjęcie będzie bardziej dynamiczne. Jeśli fotografujecie krajobraz, to linia horyzontu powinna znaleźć się w 1/3 kadru, czyli poniżej połowy. Wszystko to wynika z tego, jak człowiek najczęściej odbiera widziany przed sobą obraz - aż 41% uwagi skupia się na lewym górnym rogu, na tym poniżej w 25%, zaś prawy górny to 20% i prawy dolny 14% jego zainteresowania. Centralny punkt interesuje nas statystycznie najmniej.
Kilka porad od zapalonego fotografa-amatora
Z codziennych praktyk pozwalających uchwycić ciekawe kadry mogę dodać od siebie kilka sugestii. starajcie się wzbogacić ujęcie jakimś dodatkowym przedmiotem, obiektem lub osobą, która znajdzie się przed fotografowanym punktem - taki efekt rozmazania nada całości głębi. Nie róbcie też zdjęć zachowując cały czas tę samą pozycję. Przykucnijcie, połóżcie się, wejdźcie na ławkę, schodki - zróbcie cokolwiek, by zmienić perspektywę, odejść od klasycznego spojrzenia na wszystko. Dobrym punktem są przeróżne wiadukty dające szansę zrobić zdjęcie przechodniom, autom, budynkom i krajobrazom w ciekawym otoczeniu.
Gdy pamięć Waszego smartfonu zapełni się zdjęciami, warto sięgnąć po odpowiednie narzędzie, do obróbki fotki. Ich obsługa jest dzisiaj tak banalna, że dosłownie każdy poradzi sobie nawet z tymi bardziej zaawansowanymi aplikacjami - w kilku z nich twórcy ułatwili szybką edycję zdjęć zamieniając przesuwanie kontrolek w gesty. Po nabraniu wprawy zobaczycie jak szybko i przyjemnie można dostosować te najbardziej podstawowe wartości jak ekspozycja, kontrast, jasność, nasycenie i tak dalej. Czasami niewielka korekta daje ogromne efekty, dlatego warto spróbować od mniejszych poprawek i spędzić nad tym trochę czasu. Jeśli nie macie pomysłu na obróbkę, możecie wybrać programy posiadające zróżnicowane filtry, które - dodatkowo - można personalizować. Wtedy kilka tapnięć wystarczy, by zmienić oblicze zdjęcia.
Zrób zdjęcie i zgłoś je w konkursie InFocus Awards 2019
A jako, że najlepszy aparat to ten, który zabieramy zawsze ze sobą, to mając na uwadze powyższe sugestie i podpowiedzi, łapcie za telefony Huawei i róbcie zdjęcia, które zwyciężą w konkursie InFocus Awards 2019. Ten rozgrywany jest w sześciu kategoriach: Twarze; Emocje; Witaj, życie; Z odległości; Storyboard; Żyj chwilą. Jak więc widać, możliwości są naprawdę duże, ponieważ konkurs nie ogranicza swobody, jeśli chodzi o tematykę czy technikę wykonania zdjęcia. Jeśli nie posiadacie smartfonu Huawei, to korzystając z wakacyjnej promocji możecie wyposażyć się w takowy w bardzo atrakcyjnej cenie. Warto spróbować, bo specjalną nagrodą dla polskich uczestników międzynarodowego konkursu fotograficznego Huawei InFocus Awards. (każdy, kto zgłosi zdjęcie w konkursie i opublikuje na Instagramie lub Facebooku z hasztagiem #InFocusPL) jest udział w ekskluzywnych warsztatach fotograficznych. Poprowadzi je wybitny fotograf mody, Marcin Tyszka. Jest więc o co walczyć, bo do zgarnięcia jest też 10 000 euro oraz nagrody rzeczowe: Huawei P30 Pro, smartfon, który według rankingu DxOMark jest najlepszym smartfonem fotograficznym na świecie. Zgłoszenia można przesyłać na tej stronie do 11 sierpnia. Wyniki poznacie we wrześniu.
--
Materiał powstał we współpracy z marką Huawei
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu