W czasach, gdy praca zdalna staje się coraz bardziej popularna jednym z ważniejszych elementów w laptopie stał się mikrofon. Zdalne konferencje to dziś codzienność i bez tego urządzenia się dziś nie obejdzie. Co jednak jeśli po wejściu na takie spotkanie nie będzie nas słychać?
Najczęściej przyczyna jest prozaiczna, nasz głośnik nie został włączony lub ktoś nam go z jakiegoś powodu wyłączył / wyciszył i tym przypadkiem się tutaj zajmiemy. Ponieważ jednak w poszczególnych systemach jest to rozwiązane trochę inaczej, zajmiemy się po kolei tymi najpopularniejszymi.
Zarządzanie mikrofonem w systemie Windows 10 odbywa się w panelu Dźwięk, który znajdziemy w Ustawieniach w dziale „System”. Możemy się tam dostać tradycyjnie, przez Menu Start, albo klikając lewym przyciskiem myszy na ikonę „Głośnika” i z menu kontekstowego wybierając „Otwórz ustawienia dźwięku”.
Gdy już dotrzemy do panelu „Dźwięk”, musimy znaleźć grupę ustawień „Wyjście”. Tam w pozycji „Wybierz urządzenie wejściowe” powinien być wyszczególniony mikrofon laptopa, a poniżej znajdziemy opcję „Właściwości urządzenia”. Po kliknięciu przeniesie nas do okna z ustawieniami mikrofonu. Trzeba sprawdzić, czy nie ma tam zaznaczonej opcji „Wyłącz” i czy głośność mikrofonu nie została suwakiem ustawiona na „0”.
W panelu „Dźwięk” znajduje się też opcja „Zarządzaj urządzeniami dźwiękowymi”, warto tam zerknąć, jeśli poprzednie czynności nic nie dadzą. Czasem może być tak, że jeśli ktoś używał zewnętrznego mikrofonu lub przełączał mikrofon z laptopa na słuchawki, mógł tam coś namieszać. Wtedy trzeba przejrzeć listę wyłączonych urządzeń, czy nie ma na niej naszego.
Jeśli to nie pomoże, można kliknąć w opcję „Rozwiąż problemy” z charakterystyczną ikoną znaku „Uwaga” i zobaczyć, czy system nie będzie potrafił naprawić błędów, tak żeby przywrócić poprawne funkcjonowanie mikrofonu. Inną opcją jest reset do wartości domyślnych zalecanych przez Microsoft, tę opcję znajdziemy w opcji „Zaawansowane opcje dźwięku” > „Preferencje głośności i urządzeń aplikacji”.
W starszych wersjach Windows 10, sprzed aktualizacji „April 2018 Update” wyglądało to zupełnie inaczej, ustawienia mikrofonu wciąż „tkwiły” w oldskulowym Panelu sterowania. W takim system klikając lewym przyciskiem na ikonce głośności, trzeba było wybrać „Ustawienia do nagrywania” lub z panelu „Dźwięk” w „Ustawieniach” wybrać opcję „Panel sterowania dźwiękiem”.
Tam, po znalezieniu na liście mikrofonu można go włączyć, klikając odpowiednią opcję z panelu kontekstowego (lewy przycisk myszy), a po wybraniu stamtąd „Właściwości” pojawi nam się okno „Mikrofon”, gdzie w zakładce „Poziomy” znajdziecie suwaki dźwięku. Tak samo działa to w starszych wersjach Windows, czyli 8.1, 8 i 7, jedynie drogi dojścia do Panel sterowania mogą się nieco różnić.
Jeśli naszym laptopem jest któryś z laptopów od Apple, mikrofonami zarządzamy w preferencjach systemowych. Możemy się do nich dostać przez menu z jabłkiem. W oknie, które nam się wtedy pojawi, trzeba będzie odszukać ikonę panelu „Dźwięk”.
Żeby dotrzeć do niego bezpośrednio, możemy wykorzystać „Centrum sterowania” (prawy róg górnej belki). Po jego rozwinięciu klikamy w „Dźwięk”, a po wejściu głębiej wybieramy opcję „Preferencje dźwięku...”. W starszych wersjach macOS ta opcja pojawiała się w menu rozwijanym po kliknięciu w ikonę głośnika.
W panelu „Dźwięk” znajdziemy listę mikrofonów, w przypadku MacBooków na liście powinniśmy znaleźć „Mikrofon wewnętrzny” lub inne modele, jeśli używamy do rozmawiania / nagrywania czegoś zewnętrznego. Pod listą znajdziemy suwak głośności.
W przypadku Linuxa rozwiązania tego problemu mogą być różne zależnie od dystrybucji, tu podamy przykład Ubuntu. Wchodzimy w Ustawienia systemu > Dźwięk, gdzie musimy odnaleźć zakładkę „Wejście”. Po wybraniu mikrofonu będziemy musieli sprawdzić, czy nie jest wyłączony przyciskiem obok suwaka oraz w jakiej pozycji jest sam suwak.
Warto pamiętać, że większość laptopów ma na klawiaturze przyciski służące do regulacji dźwięku i jego całkowitego wyciszania. Jednak nie dotyczy to mikrofonu, tego typu funkcjonalność można dodać albo instalując odpowiednie oprogramowanie, np. MacMute na Windows, Keyboard Maestro na macOS, albo konfigurując odpowiednie skróty klawiaturowe.
Warto pamiętać o tym, że niezależnie od tego co ustawimy w systemie, większość aplikacji służących do rozmów, nagrywania dźwięku będzie miała swoje własne opcje ustawienia mikrofonów. Jeśli więc po włączeniu mikrofonu w systemie wciąż nic nie będzie się w tym urządzeniu działo, warto przejrzeć preferencji programu, z którego zamierzamy skorzystać.
Także gdy mamy zainstalowane jakieś dodatkowo oprogramowanie rozszerzające opcje sterowania dźwiękiem przez systemy (np. SoundSource) trzeba pamiętać, że te potrafią mieć różne opcje wyblokowania sygnałów tak wejścia i wyjścia i trzeba dobrze posprawdzać, czy to na ich poziomie czegoś nie namieszaliśmy.
Jak mogliście zauważyć, w każdym systemie jest miejsce, w którym wyświetlana jest lista mikrofonów użytkowanych przez użytkownika. Czasem będzie na niej tylko mikrofon wbudowany w laptopa, a czasem może być ich kilka.
Mikrofony mają dziś zewnętrzne kamerki internetowe, słuchawki, niektórzy mają specjalne mikrofony dedykowane nagrywaniu wokalu do piosenek czy podcastów... Jeśli coś nie działa, warto przyjrzeć się tej liście, czy czasem aktywnym urządzeniem nie jest takie, które obecnie w ogóle do laptopa nie jest przypięte.
Jeśli używacie zewnętrznych mikrofonów, trzeba też pamiętać, że niektóre z nich mają fizyczne pokrętła i przyciski wyciszania. Jeśli wszystkie programowe triki zawiodą, wart przyjrzeć się czy w taki sposób nie podłożyliśmy sobie nogi.
Mikrofon nie jest urządzeniem skomplikowanym w użyciu, ale jak każda rzecz w komputerach lubi sprawiać psikusy. Na szczęście większość z nich wynika z ustawień człowieka, które łatwo zmienić.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
