Google

Istnieje osiem projektów Google X, czyli dwa światy działalności Google

Konrad Kozłowski
Istnieje osiem projektów Google X, czyli dwa światy działalności Google
4

Konferencja Code prowadzona przez Karę Swisher i Walta Mossberga to wydarzanie na którym pojawiają się największe nazwiska. Współzałożyciel Google - Sergey Brin - jest jednym z gości tegorocznej imprezy i jak zawsze rozmowa z nim pozwoliła nam poznać kolejne ciekawe informacje z życia Googlersa....

Konferencja Code prowadzona przez Karę Swisher i Walta Mossberga to wydarzanie na którym pojawiają się największe nazwiska. Współzałożyciel Google - Sergey Brin - jest jednym z gości tegorocznej imprezy i jak zawsze rozmowa z nim pozwoliła nam poznać kolejne ciekawe informacje z życia Googlersa.

Myślę, że działania Google można podzielić na dwie kategorie - te bardziej przyziemne, czyli produkty z których korzystamy na co dzień jak usługi, sklepy i urządzenia oraz te, które należą do projektu Google X, któremu lideruje Brin. Google X to sekcja, gdzie opracowuje się technologie z zupełnie nowych obszarów. Efekty tych działań mają wpłynąć na cały świat i faktycznie, gdy spojrzymy na listę tych, które poznaliśmy do tej pory trudno się z tym założeniem nie zgodzić.

"Moonshots" - tak określane są inicjatywy opracowywane pod kierownictwem Sergeya. Jak przyznał on podczas rozmowy, aktualnie prace trwają nad ośmioma takimi projektami. Nie znamy ich wszystkich, lecz wraz z upływem czasu Google odsłania kolejne karty. Poznaliśmy przecież okulary Glass, megaszybki internet Fiber, projekt Loon, smartfon (i tablet?) Tango, samojeżdżące samochody. Przypływ gotówki nadal zapewniony jest przez biznes reklamowy, a mając takie podłoże finansowe prace nad projektami o podwyższonym ryzyku nikogo nie martwią, a raczek ekscytują.

Wyprowadzanie kolejnych projektów z laboratoriów Google X Brin przyrównał do początku samej firmy, kiedy to z projekt uniwesytecki należało przeobrazić w prawdziwą firmę. Brin jak na razie poświęcił rozwojowi tej sekcji firmy już trzy lata i wcale nie zapowiada się na to, by miało to ulec zmianie.

Sergey miał bowiem swoją niewielką przygodę z Google+. Oprócz publikowania zdjęć rodzinnych, przez pewien okres pracował nad rozwojem serwisu - podczas rozmowy określił się jednak mianem "dziwaka" i osoby raczej nietowarzyskiej, więc tak naprawdę nic dobrego nie mogło wyniknąć z jego pracy nad produktem z kategorii sieci społecznościowych. Również dlatego nie był skłonny na udzielanie odpowiedzi na temat Google+ i pokrewnych mu produktów.

Obszar działań Google jest niemal niemożliwy do zaszufladkowania. Wystarczy spojrzeć na takie przejęcia jak zakup firmy Nest, Titan Aerospace czy Boston Dynamics. Już niedługo do tej list dołączyć mogą również Skybox i Dropcam. Google naprawdnie pragnie towrzyć produkty wpływające na naszą "szarą" codzienność - wizja samojeżdżących samochodów może wydawać się dziś zbyt futurystyczna, ale czy nie podobnie mówiono do niedawna o urządzeniu podobnym do Glass? Jak na razie okulary Google nie są produktem, który szturmem zdobywa rynek detaliczny, lecz ja nadal wierzę, że Google jest w stanie je takim uczynić. I takie same odczucia mam co do pozostałych "moonshotów" Google.

Zdjęcia: 1, 2

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

GoogleSergey BrinGoogle X