Ledwie opadł kurz po premierze iPhone'ów 13, a już zaczynają się pojawiać informacje na temat przyszłorocznych modeli iPhone 14. Ma to być ogromny krok naprzód.
Pytanie oczywiście, w jakich obszarach nowych iPhone miałby być tak dużą zmianą na tle dotychczasowych modeli, a przede wszystkim mowa jest o wyglądzie. iPhone 12 i modele Pro nawiązywały do wersji sprzed wielu lat - iPhone 5 i iPhone 4, które były znacznie bardziej kanciaste, po czym od modelu iPhone 6 każda kolejna wersja posiadała zaokrąglone brzegi i bardziej obłe kształty. Tegoroczne iPhone'y 13 nie zmieniły się wizualnie, dodano nowe wersje kolorystyczne, które mają odróżnić 13 od 12 - taka praktyka stosowana była przez Apple przez lata.
Nowy iPhone 14 jeszcze bardziej zaczerpnie z historii iPhone'a?
Najwięcej pytań pada oczywiście o to, jak miałby wyglądać iPhone 14 i tutaj konkretów nie znamy. Można zakładać, że bliżej premiery doczekamy się licznych przecieków, ale teraz Mark Gurman z Bloomberga i analityk Ming-Chi Kuo nie karmią nas szczegółami. Obstawiają jednak, że redesign będzie oparty na pozbyciu się typowego wcięcia (notcha) w górnej części ekranu. Zamiast niego może pojawić się niewielki otwór na kamerkę albo Apple schowa ją za samym ekranem, co byłoby zaskoczeniem, bo Apple nie decyduje się na takie nowinki zbyt wcześnie, a sama technologia nie jest jeszcze tak rozwinięta. Według Prossera iPhone 14 wróci do okrągłych przycisków głośności (jak w iPhone 4 i 5), a wyspa z aparatami zniknie, ponieważ cały tylny panel będzie płaski. Co więcej, iPhone 14 ma posiadać port Lightning, pomimo wdrażanych przez UE regulacji na temat obowiązku montowania złącz USB-C.
Touch ID może wrócić, ale Apple chyba samo nie wie, co o tym myśleć
Ciekawe są doniesienia na temat powrotu Touch ID w nowym iPhonie - to już kolejny rok, gdy zapowiadane jest ponowne pojawienie się czytnika odcisku palca w smartfonie Apple. Wśród przewidywań przewija się zamontowanie go w przycisku blokady na krawędzi urządzenia, jak odbyło się to w iPadzie Air i iPadzie mini, choć podobno Apple stale pracuje nad implementacją czytnika w ekranie. Gdyby taka nowość zawitała do iPhone'a, to wszyscy spodziewaliby się niezawodne systemu, który najpewniej współpracowałby z Face ID.
Dla wielu osób właśnie Face ID jest wystarczającym - szybkim i bezpiecznym - mechanizmem ochronnym, dlatego powątpiewają one w powrót Touch ID. Być może mnogość dyskusji nie jest zupełnie bezpodstawna, ponieważ samo Apple może wciąż być rozdarte w tej kwestii. Patentów na to, jak może wyglądać nowa generacja Touch ID było już wiele publikowanych, dlatego nie zdziwiłbym się, gdyby Apple zwlekało z tym działaniem do chwili, gdy ich technologia implementowania byłaby na tyle udana, by umieścić czytnik pod ekranem. Te dostępne dziś działają dość szybko i w miarę niezawodnie, ale najwyraźniej Apple chciałoby zaoferować coś więcej.
Aparat w iPhone 14 wzniesie smartfony na zupełnie nowy poziom
Według Kuo Apple planuje wznieść iPhone'a na zupełnie nowym poziom w kwestii foto i wideo. Aparaty w iPhonie 13 Pro określane są najlepszymi w branży, więc gdyby przed Apple były największe zmiany w historii, to jakość zdjęć i filmów z iPhone'a 14 może powodować opadnięcie szczęki. Zanim jednak do tego doczekamy, musimy posiłkować się przewidywaniami. Kuo prognozuje, że iPhone 14 będzie posiadał obiektyw 48 megapikseli z opcją nagrywania w 8K.
Grafiki: FPT
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu