Intrygująca, lecz niepokojąca zarazem aplikacja od Google

Planowanie trasy, tworzenie listy miejsc do odwiedzenia i zdobywanie na ich temat informacji zmieniło się na przestrzeni ostatnich lat diametralnie. Coraz częściej sięgamy po telefon do kieszeni, by zaczerpnąć informacji na temat ciekawych i polecanych miejsc. Twórcy aplikacji Field Trip podeszli do tej kwestii z zupełniej innej strony, a jeden z autorów przedstawia ją, jako "coś co pomoże ludziom na interakcję ze światem dookoła nich".

Aplikacja przypomina nieco przewodnika - jej działanie polega na śledzeniu naszej aktualnej pozycji geograficznej, analizowanie jej i rekomendowanie miejsc, które warto poznać i odwiedzieć. Aktualnie może ona korzystać z informacji z takich usług jak: Thrillist, the Food Network, Zagat, Cool Hunting, Atlas Obscura i Songkick. Naturalnie uzupełnieniem są bazy danych Google.

Głównych kategorii takich miejsc jest siedem: architektura/budynki, miejsca historyczne, lifestyle, oferty/promocje, restauracje/kawiarnie, ciekawe/unikatowe oraz sztuka - możliwe jest dostosowanie, którymi z nich będziemy zainteresowani. Każda z kategorii posiada własny kolor, który od razu rzuca się w oczy na "kartach" ukazujących się na ekranie, gdy aplikacja działa w tle.

Jak na razie najważniejszą informacją jest dostępność aplikacji - mogą z niej korzystać tylko mieszkańcy Stanów Zjednoczonych i tylko posiadacze smartfonów z Androidem. Prace nad wersjami międzynarodową i dla systemu iOS są już w toku.

Field Trip rzeczywiście wygląda na niesamowicie ciekawy projekt i dla osób lubiących podróżować może być ciekawą alternatywą wobec innych sposobów zwiedzania. Głos jednak mogą podnieść ci, którzy chcieliby ograniczyć ilość informacji udostępnianych takim firmom jak Google - ciągłe sprawdzanie, aktualizowanie i przesyłanie naszej lokalizacji może być szkodliwe nie tylko dla baterii naszego smartfona, lecz także i dla nas.

http://youtu.be/zusjUjaiWJQ

Źródło: TheVerge, źródła grafik: Google Play.