Inteligentne pidżamy — niepozorny gadżet, który może być pierwszym krokiem do lepszego wysypiania się
Pidżama w której mógłbym chodzić cały dzień. Właśnie takich gadżetów nam trzeba
Należę do grona tych szczęściarzy, którzy są w stanie zasnąć... właściwie wszędzie. Autobusy, samochody, samoloty, a nawet krzesła w poczekalniach. Kiedy zaś ląduję w łóżku, nie rzucam się z boku na bok przez kilkadziesiąt minut, a najczęściej nie jestem w stanie dotrwać nawet do połowy odcinka sitcomu i... zwyczajnie odpływam. Doskonale jednak zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszyscy mają takie szczęście — a bezsenność to rzecz, która potrafi przewrócić życie do góry nogami. Można z nią walczyć farmakologicznie, ale... nie można wykluczyć, że niebawem specjaliści będą mogli nam w tym pomóc bardziej precyzyjnie. Nie tylko przy bezsenności, ale... po prostu zachowaniu wyższej kultury snu. Wszystko dzięki "inteligentnym pidżamom", które nieustannie będą monitorować naszą pracę serca, oddychanie oraz pozycję ciała — czyli kluczowe czynniki wpływające na dobry sen.
Inteligentna pidżama: najeżona czujnikami, monitorująca sen
Projekt inteligentnej pidżamiy — Phyjama — został zaprezentowany przez American Chemical Society. Najeżona czujnikami odzież miałaby zbierać wszystkie wspomniane wcześniej dane dzięki rozmieszczonym tam czujnikom — te następnie wysyłać będą je za pośrednictwem przekaźników do zewnętrznego odbiornika Bluetooth. Zebrane w ten sposób szczegółowe dane mają później szansę trafić prosto w ręce specjalistów, którzy na ich podstawie będą mogli dokonać dokładnej analizy i pomóc nam zadbać o lepszy sen. To mogą być problemy z migreną po przebudzeniu, bolącymi kośćmi, a kto wie — nie jest wykluczone, że dzięki tym danym uda się też wydawać lepsze diagnozy i nareszcie nareszcie uda się uporać z bezsennością.
Phyjama jest produktem rewolucyjnym pod wieloma względami: nareszcie jest szansa na stały monitoring snu bez zaburzania komfortu. To odzież która pozostaje lekka i przyjemna w dotyku, nic ma użytkowników nie uciskać. Zapowiada się ciekawie — póki co jednak zobaczyliśmy pierwszy prototyp. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Phyjama ma trafić na rynek konsumencki w ciągu najbliższych kilku lat i kosztować w przedziale 100-200 dolarów. Jak na pidżamę: drogo. Ale jak na gadżet... niekoniecznie!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu