Mobile

Nowy wygląd Osi Czasu na Instagramie. Czy to kolejna rewolucja Facebooka?

Piotr Kurek
Nowy wygląd Osi Czasu na Instagramie. Czy to kolejna rewolucja Facebooka?

A gdyby tak zamiast przewijać w dół, zaczniemy przewijać w bok? Wygląda na to, że na Instagramie szykuje się niemała rewolucja, która już teraz wzbudza ogromne kontrowersje.

Przeglądanie Osi Czasu na Instagramie jest bardzo intuicyjne -- wystarczy palcem przewinąć w dół, by zobaczyć zdjęcia odwiedzanych przez nas kont. Co prawda nie zawsze są one ułożone chronologicznie, jednak wciąż jest to lepsze rozwiązanie niż to, które niespodziewanie zostało zaprezentowane dzisiaj. Produkty z portfolio Facebooka znane są z tego, że prezentują użytkownikom kontrowersyjne zmiany mające w założeniu ułatwić ich użytkowanie -- Nowy wygląd Messengera pojawił się nagle i tak samo nagle zniknął. Tym razem jest podobnie. Nowy Instagram szybko spotkał się z krytyką -- i w mojej ocenie bardzo słuszną.

Zobacz też: Instagram rusza do walki z komunikatorami – nowa funkcja to najlepszy dowód

O zmianach w wyglądzie Osi Czasu donoszą użytkownicy z całego świata. Twitter przepełniony jest krytycznymi uwagami dotyczącymi zmienionego sposobu jej przeglądania. Tak zwane „Move through Posts” pozwala na przewijanie zdjęć i pozostałych materiałów nie w dół, a w prawo i lewo. Ta zaskakująca zmiana zastępuje dotychczasowe, ciągłe przewijanie postów i wprowadza mechanizm znany ze „Stories”. Według części użytkowników, to doskonały sposób na wymuszenie oglądania reklam między kolejnymi zdjęciami, czy filmami.


Co ciekawe -- osoby, które wcześniej donosiły o nowym wyglądzie Osi Czasu na Instagramie, informują, że poprzedni wygląd wrócił do ich aplikacji i wszystko działa, jak dotychczas. Czy pracownicy odpowiedzialni za „puszczenie” aktualizacji pospieszyli się zbytnio? A może nagła i potężna fala krytyki sprawiła, że firma zdecydowała się wycofać z kontrowersyjnych zmian?

U mnie Instagram wygląda bez zmian i liczę, że tak zostanie. Horyzontalne przewijanie sprawdza się w przypadku „Stories”. Nie mogę sobie wyobrazić wygodnego klikania w nieskończoność, tylko po to, by obejrzeć nowe zdjęcia udostępnione przez znajomych lub konta, które śledzę na co dzień.

Aktualizacja

Adam Mosseri — szef Instagrama na swoim Twitterze poinformował, że nowy wygląd miał jedynie charakter testu, na wąskim gronie użytkowników. Najwyraźniej, ktoś nacisnął zły guzik i trafił on do sporej części społeczności. Miejmy nadzieję, że krytyka, jaka spłynęła na firmę sprawi, że ten pomysł nie zostanie ostatecznie wdrożony w życie.

Źródło: Engadget

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu