Gadżety

Hoverboard doprowadził do śmierci dwójki dzieci. Ponad 53 tysiące desek wycofano z rynku

Patryk Koncewicz
Hoverboard doprowadził do śmierci dwójki dzieci. Ponad 53 tysiące desek wycofano z rynku
Reklama

Wadliwa deska elektryczna doprowadziła do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginęły dwie nieletnie. Rodzice ofiar spotkają się z producentem w sądzie.

Kojarzycie hoverboardy? To te dwukołowe pojazdy elektryczne, które miały być współczesną wersją deskorolki, ale nie przyjęły się zbyt dobrze – zwłaszcza nad Wisłą. I może to i lepiej, bo okazuje się, że to całkiem niebezpieczne urządzenia, które w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić nawet do śmierci użytkowników. Wszystko przez wadliwe baterie.

Reklama

Elektryczne deski w ogniu

Z hoverboradami jest trochę jak z Samsungami Galaxy Note 7 – strach z nimi wejść na pokład samolotu. Dlaczego? Bo na przestrzeni ostatnich lat wielokrotnie dochodziło do dziwnych wypadków i incydentów, spowodowanych wadliwą konstrukcją elektrycznych desek.

Źródło: Depositphotos

W 2017 roku Amerykańska Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich (CPSC) wycofała ze sprzedaży ponad 500 egzemplarzy hoverboardów marki Swagway and Razor po tym jak do urzędu wpłynęło 99 zgłoszeń o wadliwym działaniu i przypadkach narażenia zdrowia dziecka na niebezpieczeństwo. I nie, nie jest to stwierdzenie przesadzone, bo deski potrafiły nie tylko stawać w płonieniach, ale też eksplodować bez wyraźnej przyczyny. W 2016 głośno było o przypadkach hoverboradów, które zaczynały się gwałtownie przegrzewać i iskrzyć tuż po podłączeniu do ładowarki, powodując nierzadko bolesne poparzenia u użytkowników. I choć lata mijają, producenci wciąż nie wyciągnęli z tych wydarzeń żadnych wniosków.

Producent w cieniu krytyki po tragicznym pożarze

Jetson Rogue to producent popularnych hoverboardów, sprzedawanych w sieci Target za około 100 dolarów. W ubiegłym tygodniu w wyniku tragicznych wydarzeń ta sama komisja wycofała z rynku aż 53 tysiące desek, które trafiły do sprzedaży na przełomie 2018 i 2019 roku. Bezpośrednią przyczyną tej radykalnej decyzji był pożar wywołany przez elektryczną deskę, w wyniku którego zginęły dwie dziewczynki z Pensylwanii. Inspekcja straży pożarnej wykazała, że przyczyną pożaru ponownie była konstrukcja deski, prowadząca do zbyt intensywnego nagrzewania sprzętu.

Według ekspertów problem leży w wadliwych bateriach litowo-jonowych. Od momentu wzmożenia incydentów sprzed kilku lat komisja bezpieczeństwa konsumentów nakazała producentom wprowadzenie specjalnego programu certyfikacji, który miał potwierdzać przetestowanie deski pod kątem zgłaszanych usterek. Niestety deski Jetson Rogue dalej stają w płomieniach, nawet pomimo teoretycznego spełniania wymogów.

Źródło: Depositphotos

Firma musi zmierzyć się teraz nie tylko z kontrolami ze strony CPSC, ale także pozwem złożonym przez rodziców ofiar. Ci zaś zdecydowali się wkroczyć na drogę sądową nie tylko z producentem, ale także z siecią Target, bo jak słusznie argumentują, obie strony powinny zdawać sobie sprawę z potencjalnego zagrożenia. Sytuacja tyczy się modelu 42-woltowego, ale komisja przygląda się też innym egzemplarzom hoverboardów od Jetson Rogue, bo wiele z nich wciąż znajduje się na sklepowych półkach.

Wszyscy klienci, którzy zakupili wadliwy model elektrycznej deski w sieci Target i na stronie internetowej producenta, mogą ubiegać się o zwrot towaru, nawet pomimo upływu kilku lat. Dodatkowo Jetson Rogue udostępnił też na swojej stronie internetowej instrukcje dla użytkowników (wraz z dokumentacją fotograficzną), by mogli samodzielnie zweryfikować posiadanie skłonnej do samozapłonów deski. Niebawem zaczyna się sezon komunijny – jeśli więc rozważałeś zakup hoverboarda, to może lepiej ponownie przemyśl tę decyzję.

Stock image from Depositphotos

Reklama
Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama