Ludzie się zmieniają, dlatego zmienia się również technologia. Część usług internetowych staje się niepotrzebna lub znajdują się bardziej interesujące...
Decyzja giganta uzasadniona jest tym, że w istocie jest on w posiadaniu znacznie ciekawszych projektów i pomysłów, które warto rozwijać, a do tego potrzebni są ludzie. Porzucone zostanie zatem 10 usług, a ludzie nad nimi pracujący zostaną przeniesieni do zespołów zajmujących się innymi produktami firmy.
Wśród zamykanych usług możemy znaleźć przejęty w 2010 roku startup Aardvark, który zajmował się wyszukiwaniem społecznościowym (social search). Szkoda, że fajne pomysły kończą w ten sposób - po przejęciu są zamykane. Tak samo było na początku tego millenium z ciekawie zapowiadającym się systemem operacyjnym BeOS przejętym przez Palma. Google zapewnia jednak, że funkcjonalności Aardvarka zostaną po części wdrożone w innych produktach giganta.
Gadżety programu Google Desktop
Inną usługą, która wkrótce zostanie zamknięta jest Google Desktop. Swego czasu dość popularny zestaw oprogramowania dla komputerów PC. Pamiętam jeszcze jak kiedyś czasopisma dołączały ten pakiet od Google'a na płytach dołączanych do pisma. Taka usługa nie jest już potrzebna, a wręcz jest przez giganta niepożądana, wszak przekonuje on wszystkich, że to chmura jest przyszłością. Nie dziwi zatem wyrzucanie z portfolio usług typowo desktopowych :)
Google Notebook również zniknie z sieci. Był to projekt umożliwiający tworzenie krótkich notatek, na przykład do przeglądanych stron internetowych. Powstało jednak znacznie więcej ciekawszych narzędzi tego typu, na przykład Evernote, co spowodowało spadek liczby użytkowników. Wszystkie dane z Notebooka zostaną automatycznie przeniesiona do Google Docs poszczególnych użytkowników.
Pozostałe usługi, które pożyją jeszcze jedynie przez najbliższe miesiące to: Fast Flip, Google Maps API for Flash, Google Pack, Google Web Security, Image Labeler, Sidewiki oraz Subscribed Links. Więcej na ich temat można przeczytać w oficjalnym oświadczeniu firmy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu