Google

Google umożliwił samodzielne tworzenie tras z widokami Street View - czekałem na to od dawna

Jan Rybczyński
Google umożliwił samodzielne tworzenie tras z widokami Street View - czekałem na to od dawna
Reklama

Na początku tworzenie panoram sferycznych było zarezerwowane dla profesjonalistów. Wymagało specjalistycznego oprogramowania, sprzętu i przede wszystk...

Na początku tworzenie panoram sferycznych było zarezerwowane dla profesjonalistów. Wymagało specjalistycznego oprogramowania, sprzętu i przede wszystkim wiedzy jak taką panoramę stworzyć robiąc zwykłe zdjęcia. Teraz funkcja tworzenia takich panoram trafiła do wielu telefonów, a proces jej tworzenia jest w pełni zautomatyzowany. Jednak panorama sferyczna nie byłaby kompletna bez przypisanej lokalizacji. Google właśnie udostępnił funkcje samodzielnego łączenia wielu panoram sferycznych w trasy typu Street View.

Reklama

Jak wspominałem przy okazji zakupu WAZE przez Google za miliard dolarów, mapy to szczególny produkt, bo jego konkurencji nie da się stworzyć od zera w przeciągu miesięcy czy nawet pojedynczych lat, bez względu na budżet. To informacje gromadzone i uaktualniane z całego świata. Setki tysięcy kilometrów przejechane autami robiącymi zdjęcia Street View. To również crowdsourcing informacji, których nie dałoby się zebrać inaczej, jak rękami entuzjastów, osób pragnących promować swoją okolicę, czy po prostu uaktualniać lokalne informacje. Sam jest autorem dwóch budynków umieszczonych w widoku 3D.


Nierozsądne byłby więc niewykorzystanie potencjału crowdsourcingu w przypadku panoram sferycznych, które najbardziej ze wszystkich metod pozwalają zapoznać się z daną okolicą. Skoro użytkownicy są w stanie bez nakładu środków i specjalistycznej wiedzy wykonać takie panoramy, należy umożliwić im dodanie ich do mapy. Kiedy Google dodało możliwość tworzenia panoram sferycznych do czystego Androida 4.2, wiedziałem, że to tylko kwestia czasu. Taka możliwość właśnie została stworzona. Od wczoraj możliwe jest tworzenie całych tras typu Street View, składających się z dowolnej liczby postępujących po sobie panoram sferycznych. W tym wypadku zyskuje zarówno Google jak użytkownicy.

Google dostaje kolejną porcję unikatowych danych powiązanych ze swoimi mapami, co czyni ten produkt jeszcze bardziej wartościowym dla użytkowników i jeszcze lepszym w stosunku do wszelkiej konkurencji. Za to użytkownicy dostają możliwość podzielenia się swoją ulubioną trasa turystyczną. Jest to również świetne narzędzie do promowania okolicy, jeśli ktoś np. prowadzi gospodarstwo agroturystyczne w miejscu do którego Street View nie zawita jeszcze długo albo nawet nigdy. W takim wypadku już zacierałbym ręce i zabierał się za fotografowanie okolicy. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby stworzyć trasy typu Street View wewnątrz budynków czy np. większych sklepów. Wartość takiej promocji wydaje się wręcz oczywista. Coraz więcej osób szuka jak największej liczby informacji, zanim wybierze się w dane miejsce, czy to na wakacje, czy na zakupy.


Mimo, że najprostszym sposobem na zrobienie panoramy jest telefon z odpowiednią aplikacją, Google udostępnia szczegółowe informacje i odpowiednie narzędzia, umożliwiające stworzenie panoramy za pomocą lustrzanki. Dzięki temu możliwe jest osiągnięcie wyższej rozdzielczości i jakości panoram sferycznych. Jest również instrukcja, jak krok po kroku połączyć panoramy sferyczne w konstelację, dzięki czemu będzie możliwa nawigacja identyczna jak w Street View, za pomocą strzałek, przemieszczających nas od jednej panoramy do drugiej.

Tak na prawdę to dopiero początek. Wciąż stworzenie panoramy wymaga od użytkownika zatrzymania się na dłuższą chwilę i wykonaniu przynajmniej kilkunastu, jak nie dwudziestu paru zdjęć. Pojawiają się pierwsze urządzenia, które pozwalają wykonać panoramę sferyczną jak zwykłe zdjęcie, w ciągu ułamka sekundy. Po pierwsze to jeszcze ułatwia i przyspiesza proces, po drugie gwarantuje uzyskanie dobrego efektu, który jest niemożliwy do uzyskania przy składaniu z wielu zdjęć, np. gdy na zdjęciu jest wiele ruchomych elementów, takich jak ludzie, samochody czy fale na morzu.

Reklama

Jednym z takich urządzeń jest Panono - w kształcie piłki i posiada wbudowanych 36 aparatów fotograficznych. Obsługa sprowadza się do podrzucenia Panono do góry. Urządzenie samodzielnie wykona zdjęcie jednocześnie wszystkimi 36 aparatami w najwyższym położeniu swobodnego lotu i złoży je w gotowy plik. Prościej się nie da, chociaż cena gadżetu i jakość złożonych zdjęć wciąż może zostać udoskonalona. Powstają również specjalne aparaty, które wykonują sferyczną panoramę jak zwykłe zdjęcie. Jeden z nich opisałem w osobnym artykule.

Zanosi się na to, że panoram sferycznych będzie przybywać w coraz więcej w coraz większym tempie i za jakiś czas będzie można obejrzeć najróżniejsze zakamarki świata, również te mniej znane, nie wstając z fotela.

Reklama

Oficjalna informacja o uruchomieniu Street View dla amatorów znajduje się na blogu Google Maps. Dwa zdjęcia pochodzą ze strony Google Mapy tłumaczącej czym jest panorama sferyczna.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama