Mechanizm zakładek w przeglądarce jest stary jak świat. Charakterystyczne gwiazdki pozwalające jednym kliknięciem zapisać gdzieś w pamięci odwiedzaną ...
Mechanizm zakładek w przeglądarce jest stary jak świat. Charakterystyczne gwiazdki pozwalające jednym kliknięciem zapisać gdzieś w pamięci odwiedzaną właśnie stronę są obecne w praktycznie wszystkich popularnych programach tego typu. Przez lata to rozwiązanie nie było poddawane jakimkolwiek znaczącym zmianom. Aż do teraz.
Za bary z mechanizmem zakładek chce się wziąć Google. W kodzie wyszukiwarki kalifornijskiego giganta znaleziono bowiem informacje o nadchodzącej nowej funkcji - Google Stars. W przeszłości już pojawiały się doniesienia o podobnym mechanizmie, który wówczas nosił nazwę Google Collections. Wszystko to jednak sprowadza się do jednego - zapisywania treści ze stron www w jednym miejscu.
Nowy mechanizm miałby zostać zintegrowany z przeglądarką Chrome. Uzytkownik za pomocą dobrze znanej gwiazdki miałby możliwość zapisywania całych stron www, a także poszczególnych elementów (zdjęć, klipów wideo). Wszystkie te pozycje nie byłyby przechowywane lokalnie tylko wędrowały do chmury Google, skąd zapewne mogłyby z nich korzystać inne urządzenia ze smartfonami i tabletami na czele.
Co ma przede wszystkim odróżniać Google Stars od tradycyjnych zakładek? Użytkownik otrzyma do dyspozycji mechanizm udostępniania. Wszystkie zapisane strony i elementy będą mogły być widoczne publicznie (zapewne w profilu na Google+). Google ma wbudować tutaj funkcję tworzenia folderów, ale też automatyczne katalogowanie treści z uwzględnieniem ich typu. W rezultacie powstaną inteligentne katalogi z samymi klipami wideo, zdjęciami lub artykułami. Nad wszystkim będzie czuwała natomiast wyszukiwarka, która ułatwi dotarcie do wybranej pozycji.
Na zdjęciu powyżej możecie znaleźć frazy, które udało się "wyciągnąć" z kodu nowej usługi. Może nie oddają one całej istoty jej funkcjonowania, ale wiele zdradzają na temat zaimplementowanych tutaj rozwiązań. Wszystko wskazuje na to, że będziemy mogli dodawać notatki do każdej zapisanej strony/treści, a zarządzanie całością zostanie oparte na mechanizmie drag&drop.
Google oczywiście odmawia komentarza na temat nowej funkcji. Nie możemy zatem być pewni w stu procentach, że trafi ona do Chrome. Widać jednak, że inżynierowie z Mountain View intensywnie pracują nad zrewolucjonizowaniem wysłużonych zakładek i przekształceniem ich w coś na wzór internetowego schowka.
Tego typu działanie może godzić w interesy platform pokroju Pocket, Readability czy Instapaper. Co prawda skupiają się one przede wszystkim na zapisywaniu artykułów z sieci, ale w rywalizacji z Google Stars i tak znajdą się na przegranej pozycji. Nowy mechanizm byłby bowiem natywną funkcją przeglądarki zintegrowaną ze wszystkimi jej funkcjami, a nie zewnętrznym dodatkiem. Jeżeli dodamy do tego jeszcze połączenie z innymi usługami Google, co gigant ma w zwyczaju robić, otrzymamy spójną całość, w której nie ma miejsca na dodatkowe, dublujące oferowane możliwości usługi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu