Mianowany największym konkurentem Facebooka społecznościowy serwis firmy z Mountain View - Google+ wciąż jest wielką niewiadomą. Choć w niecałe pół r...
Mianowany największym konkurentem Facebooka społecznościowy serwis firmy z Mountain View - Google+ wciąż jest wielką niewiadomą. Choć w niecałe pół roku udało mu się pozyskać około 40 milionów użytkowników, to na chwilę obecną chyba nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, jaka jest przyszłość tego serwisu i czy odniesie on sukces. A jeżeli przy użytkownikach Google+ jesteśmy, to kim właściwie oni są?
Na to pytanie częściowo odpowiada bardzo ciekawa infografika przygotowana przez serwis Flowtown. Jej twórcy przyjrzeli się demografii użytkowników Google+, a z zaprezentowanych przez nich danych wynika, że przeciętny Google Plusowicz to młody mężczyzna wywodzący się ze średniej klasy. Ale po kolei.
63% - tylu użytkowników Google+ to przedstawiciele płci brzydkiej, co oznacza, że 37% korzystających z serwisu osób to kobiety. To całkiem nieźle. Najchętniej Google+ używają osoby w wieku 25-34 lata, stanowią one aż 35% użytkowników. Generalnie Google+ cieszy się największym uznaniem wśród ludzi między 18 a 44 rokiem życia – stanowią oni aż 73% wszystkich użytkowników.
Gdzie Google+ ma najwięcej użytkowników? Oczywiście w USA, jest ich aż 5,3 miliona. Za to na drugim miejscu, co dość interesujące, znalazły się Indie, gdzie z serwisu tego korzysta około 2,8 miliona osób. Wbrew pozorom nie jest to jednak liczba szczególnie duża, biorąc pod uwagę, że kraj ten zamieszkuje 1,2 miliarda osób, to odsetek korzystających z G+ to zaledwie 0,2% populacji. Za Indiami uplasowała się Wielka Brytania, w której z serwisu Google korzysta nieco ponad 0,8 miliona osób.
Większość obserwatorów internetu wskazuje, że największym problemem dla Google+ jest małe zaangażowanie użytkowników. Zgodnie z przedstawionymi przez Flowtown danymi na 40 milionów userów zaledwie 17% z nich często i regularnie korzysta z tego społecznościowego serwisu. Ta sytuacja poprawiła się trochę po wprowadzeniu Google+ Pages, co można było zauważyć po zwiększeniu się ilości wizyt w USA, która to liczba podskoczyła z 5,1 miliona w październiku do 6,8 milionów w listopadzie.
Większość tych danych pokrywa się z tym, co intuicyjnie można zauważyć, jeżeli jest się aktywnym użytkownikiem Google+. Najbardziej zaskoczyła mnie chyba liczba przedstawicielek płci pięknej na serwisie. Ale to bardzo dobry znak dla G+. Bardzo interesujący, ale również ważny dla przyszłości tego serwisu, jest fakt, że już około 61% czołowych firm ma swoje strony w Google+ oraz, że generuje to wzmożoną ilość odsłon. Google robi wszystko, aby tak właśnie się działo, wystarczy przyjrzeć się zmianom w wynikach wyszukiwania przeglądarki. Niemniej jednak ten wzrost odwiedzin nie jest jeszcze szczególnie duży. Największym chyba wyzwaniem stojącym przed tą firmą jest obecnie zachęcenie użytkowników do większej aktywności, co można osiągnąć przez postępującą integrację z innymi usługami, ale również poprzez usprawnienie firmowych stron. Czy Google+ będzie wstanie przyciągnąć do siebie użytkowników Facebooka i stać się dla niego alternatywą? Oto jest pytanie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu