Jakiś czas temu Grzegorz pisał o swoich rozterkach związanych z utrzymywanie porządku i rozsądku w skrzynce odbiorczej. Następnie zgodnie z Waszymi su...
Jakiś czas temu Grzegorz pisał o swoich rozterkach związanych z utrzymywanie porządku i rozsądku w skrzynce odbiorczej. Następnie zgodnie z Waszymi sugestiami zastosował zasadę Zero Inbox. Tymczasem pojawił się kolejny serwis, który chce się zmierzyć z problem uporządkowania dużej liczby spływających do nas informacji.
Ten nowy serwis to Gist. Według nich, to co jest najważniejsze to ludzie i relacje. Dlatego też ich celem jest stworzenie narzędzia, które połączy naszą skrzynkę odbiorczą z tym co można znaleźć w sieci. Firma jest finansowana przez Vulcan Capital, za który stoi współzałożyciel Microsoftu - Paul Allen.
Na razie Gist nie jest dostępny dla wszystkich, więc trudno mi powiedzieć, czy to co oferują jest rzeczywiście takie fajne, jak sami o tym piszą. A piszą (a właściwie pokazują), że Gist tworzy strony o ludziach (naszych kontaktach), na których umieszcza wszystkie najważniejsze informacje o danej osobie, np. ostatnie maile, ostatnie załączniki, ostatnie informacje o tej osobie dostępne w sieci (artykuły, posty z blogów). Każdy nasz kontakt jest podsumowany na takiej stronie. Wygląda to trochę jak strona w Facebooku.
Oprócz tego Gist pozwala też na całkowitą kontrolę nad stroną główną (dashboardem). Możemy sami zdecydować w jakiej kolejności wyświetlane są wiadomości. I nie chodzi tu o sortowanie wg daty czy tytułu, ale o ustawienie priorytetów dla ważniejszych kontaktów. To te priorytety zadecydują o tym co będziemy widzieć i w jakiej kolejności.
Wszystko to brzmi dość interesująco. Pytanie jednak pozostaje, jak się to sprawdzi w rzeczywistości. Jak tylko dostanę zaproszenie do Gist to się tym w Wami podzielę.
Źródło: RWW
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu