Gry

Fortnite wraca na sprzęty Apple. Kto będzie mógł zagrać?

Piotr Kurek
Fortnite wraca na sprzęty Apple. Kto będzie mógł zagrać?
Reklama

Epic Games przygotowuje się na wielki powrót Fortnite na urządzenia Apple. W pierwszej kolejności zagrają ci, którzy korzystają z iPhone'ów. Wkrótce gra powinna pojawić się także na iPadach.

O tym, że fajni Fortnite posiadający urządzenia mobilne Apple mają pod górkę, wiemy nie od dziś. Konflikt na linii Epic Games i Apple trwa już dobrych kilka lat. Chodzi tu przede wszystkim o pieniądze. Gigant technologiczny pobiera od każdej transakcji odpowiednią prowizję, na którą nie godzi się Epic Games. Twórcy Fortnite za wszelką cenę starają się unikać płatności na rzecz Apple. I to niestety kosztem graczy, którzy muszą obejść się smakiem lub szukać obejścia blokady, np. poprzez korzystanie z serwisów grania w chmurze, które są też dostępne na sprzętach Apple.

Reklama

Gracze z Unii Europejskiej będą mieli teraz nieco lżej. Wprowadzone na początku marca przepisy wynikające z Aktu o Rynkach Cyfrowych zmusiły Apple do daleko idących ustępstw, w tym umożliwienie instalowania aplikacji spoza App Store – zarówno z wykorzystaniem zewnętrznych sklepów, jak i tzw. sideloadingu – instalowania aplikacji bezpośrednio pobieranych z poziomu przeglądarki.

Już na początku roku wiedzieliśmy, że Apple zmieni swoją politykę, a radości nie kryli twórcy Fortnite, którzy w styczniu zapowiedzieli uruchomienie autorskiego sklepu z aplikacjami na iOS, z którego gracze będą mogli pobierać swoją ulubioną grę. Teraz, wraz z ogłoszeniem, że przepisami DMA objęty zostaje również system iPadOS, dowiadujemy się, że Fortnite pojawi się także na iPadach – a to z pewnością ucieszy tych, którzy preferują granie na większym ekranie, a nie mają dostępu do telewizora czy monitora.

Fortnite wraca na sprzęty Apple. najpierw iOS, później iPadOS

Kiedy to się stanie? Epic wciąż milczy w sprawie udostępnienia swojego sklepu z aplikacjami, z którego posiadacze iPhone'ów i iPadów będą mogli pobrać Fortnite. Twórcy mówią jedynie, że na urządzeniach z iOS możliwość ta pojawi się "wkrótce", natomiast posiadacze sprzętów z iPadOS będą musieli uzbroić się w nieco więcej cierpliwości. Apple ma pół roku na dostosowanie się do zmian wynikających z dopisania iPadOS na listę usług, które objęte są obostrzeniami i wymaganiami wynikającymi z Aktu o rynkach cyfrowych i faktu, że Apple jest jednym z najważniejszym na rynku, obok Alphabet (Google), Meta (Facebook), czy Microsoft strażnikiem dostępu.

A to oznacza, że Amerykanie mają jeszcze kilka miesięcy na wprowadzenie zmian w systemie, w tym otwarcie się na zewnętrzne sklepy z aplikacjami, alternatywne metody płatności, czy wybór domyślnej przeglądarki. Czy zostaną one wprowadzone wraz z iPadOS 18, który zadebiutuje jesienią tego roku? Niewykluczone, że kwestie zmian, Apple zaprezentuje już w pierwszych tygodniach czerwca na tegorocznej odsłonie WWDC. To na niej poznamy pierwsze szczegóły aktualizacji oprogramowania sprzętów Apple – iOS 18, iPadOS 18, macOS 15, tvOS 18 i innych. Wcześniej, bo już 7 maja odbędzie się prezentacja "Let loose", na której zaprezentowane zostaną nowe modele iPadów – czym zaskoczy firma? Przekonamy się już za tydzień.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama