. Zacznijmy od wytłumaczenia, skąd wzięła się tak wysoka pula nagród. Pierwotnie wynosiła ona 1,6 miliona dolarów – tyle „wyłożyło” Valve i inn...
Europejczycy mają nowego konika? Największe zawody e-sportowe w historii są zdominowane przez Ukraińców i Szwedów
.
Zacznijmy od wytłumaczenia, skąd wzięła się tak wysoka pula nagród. Pierwotnie wynosiła ona 1,6 miliona dolarów – tyle „wyłożyło” Valve i inni sponsorzy. Resztę kwoty zebrali sami „szarzy” gracze w DOTA2. Kupując interaktywne, wirtualne kompendium wiedzy o turnieju dokładali się do kwoty, którą mogą zgarnąć drużyny biorące udział w zawodach. Kompendium kosztowało 10 zielonych, z czego 2,5 dolara szło prosto do puli nagród. Tym samym The International 2013 pobiło historyczny rekord i stało się najlepiej opłaconym turniejem w historii.
Poprzednie dni przyniosły dosyć ciekawe rozstrzygnięcia. Podobnie jak w większości e-sportów Azjaci stanowią w DOTA2 znaczącą siłę. Zeszłoroczne The International wygrała drużyna z Chin, inne ekipy z tego regionu geograficznego zawsze zajmowały wysokie pozycje. Tym razem drabinkę wygranych (turniej rozgrywa się w systemie double-elimination) zdominowało szwedzkie Alliance i ukraińskie Natus Vincere. Ostatecznie, spotkawszy się w finale drabinki wygranych, zwyciężyli Szwedzi. Teraz w drabince przegranych, o wejście do wielkiego finału, mierzą się ze sobą wspomniani Ukraińcy i malezyjskie Orange.Neolution.
Transmisja z ostatniego dnia zawodów rozpocznie się o godzinie 21:00 naszego czasu i potrwa do wczesnych godzin porannych. Jeżeli więc nie musicie jutro iść do pracy, to przygotujcie sobie zapas kawy, chipsy i podziwiajcie, do jakich rozmiarów rozrósł się e-sport.
Plan na spokojną niedzielę – obejrzeć finał największego turnieju DOTA2 w dziejach.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu