Podczas trwających obecnie targów motoryzacyjnych w Tokio swoimi nowymi konceptami chwalą się przede wszystkim japońskie marki. Jednym z ciekawszych projektów jest Nissan Ariya Concept, czyli sporych rozmiarów elektryczny crossover z napędem na wszystkie koła i systemem ProPILOT 2.0.
Nissan Ariya Concept to całkowicie nowa linia stylistyczna, która będzie dominowała w nadchodzących samochodach tej marki. Jej pierwsze przebłyski mogliśmy już oglądać w 2017 roku podczas premiery innego koncepcyjnego modelu - IMk. Poniższy samochód jest jednak zdecydowanie bardziej stonowany i właściwie nikogo by nie zszokowało, jakby wkrótce trafił do masowej produkcji tylko z niewielkimi zmianami. Wrażenie z zewnątrz robią przede wszystkim wielkie, 21 calowe felgi wraz z dedykowanymi oponami o niskim oporze toczenia. Wysoko poprowadzona linia okien sprawia, że bryła wydaje się masywna i bardzo majestatyczna, a całości dopełnia nowa koncepcja przedniego grilla z motywem V-motion.
„Tradycyjny grill zastąpiliśmy czymś, co nazwaliśmy „tarczą”. To wyrazisty element z innowacyjną trójwymiarową fakturą, który pełni nie tylko rolę estetyczną, ale także zwraca uwagę na technologię kryjącą się pod nadwoziem” — powiedział Alfonso Albaisa, starszy wiceprezes i szef globalnego działu projektowania w firmie Nissan. „W tym przypadku jest to czujnik radarowy oraz inne systemy, dzięki którym Ariyi Concept może odczytywać drogę i wizualizować rzeczy, których kierowca sam nie jest w stanie zobaczyć”.
Nissan Ariya to też premiera całkowicie nowej platformy dla samochodów elektrycznych, którą będzie stosował Nissan. Dzięki temu model ten jest bardzo przestronny wewnątrz, na co wpływ ma duży rozstaw osi i niewielkie zwisy z przodu i z tyłu. Długość całego samochodu to 460 cm, czyli wcale nie tak dużo jak na wydawałoby się sporego crossovera. Płaska podłoga, pod którą umieszczono baterie o nieokreślonej jeszcze pojemności jest nieco wyżej dzięki temu ułatwia zajmowanie miejsca na fotelach, a przy tym jest też praktycznie płaska. Nissan zdecydował się też na zamontowanie dwóch silników elektrycznych, zapewniając tym samym napęd na wszystkie koła. Niestety żadne szczegóły technicznie nie zostały jeszcze opublikowane więc nie znamy ani mocy, ani zasięgu tego samochodu.
Nissan Ariya Concept to nie tylko spore zmiany na zewnątrz, ale też całkowicie nowy, minimalistyczny styl również wewnątrz kabiny. I nie można powiedzieć, aby był to jakiś futurystyczny projekt z bliżej nieokreślonej przyszłości, to auto mogłoby z powodzeniem wjechać na drogi już w przyszłym roku i według Nissana, to może wkrótce nastąpić. W środku dominują dwa wyświetlacze, pod którymi na skromnej desce rozdzielczej znalazło się kilka dotykowych przycisków. Nie mamy tutaj nawet tradycyjnego tunelu środkowego, jest tylko przedłużenie podłokietnika, na którym znalazło się miejsce na kubki i dźwignia do wyboru trybu jazdy. Tak ascetyczny design wygląda pięknie, zastanawiam się tyko czy będzie funkcjonalny.
Samochód jest ponadto wyposażony w najnowszą wersję systemu wspomagającego kierowcę ProPILOT 2.0, na który składa się szereg technologii wspomagających kierowcę. System ułatwia jazdę autostradową, także w trybie autonomicznym w obrębie jednego pasa ruchu. System nawigacji pomaga odnaleźć wybraną trasę i wspiera kierowcę przy wyprzedzaniu, zmianie pasa ruchu oraz wybieraniu zjazdów na wielopasmowych autostradach. W czasie jazdy z włączonym systemem ProPILOT 2.0 oświetlenie wnętrza zmienia kolor, sygnalizując jazdę w trybie autonomicznym i jednocześnie tworząc relaksującą atmosferę. Miejmy tylko nadzieję, że Nissan nie każde nam zbyt długo czekać na produkcyjną wersję.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
