Co jakiś czas piszę na temat możliwości sterowania różnymi rzeczami za pomocą myśli. W temacie prowadzonych jest wiele różnych badań i zawsze wydaje mi się to ciekawe. Niezależnie od tego, czy jakaś osoba lub w przypadku testów na znacznie wcześniejszym etapie, jakieś zwierzę, odzyskuje sprawność w poruszaniu kończyną, albo czy całkowicie sparaliżowany człowiek dostaje możliwość sterowania kursorem na ekranie komputera, zawsze myślę sobie, że to niesamowite i nadal jestem pełen podziwu.
Wcale nie przywykłem do regularnie pojawiających się informacji na temat możliwości sterowania za pomocą myśli. Tego typu interfejs człowiek-maszyna po prostu jest w moim doczuciu żywcem wyjęty ze świata fantastyki naukowej. Zrobienie jakiejś protezy i sprawienie aby dobrze współgrała z naszym ciałem to jedno, ale myślenie o tym, że mechaniczna dłoń ma się zacisnąć i sprawienie, że faktycznie tak się stanie… to coś zupełnie innego.
Oczywiście, że tego typu rzeczy są przede wszystkim tworzone i testowane dla osób, które są w jakimś stopniu sparaliżowane. To naturalna kolej rzeczy, aby najpierw pomagać najbardziej potrzebującym i współpracując z nimi doskonalić technologie, które w przyszłości mogą stać się bardziej powszechne, a w dodatku mogą być wykorzystywane również przez zdrowych ludzi. Potencjalne zastosowania wydają się być bardzo szerokie i kiedy się o tym pomyśli, mogą pobudzać wyobraźnie. Gdyby tak jeszcze wspomnieć o planach Elona Muska w związku z koronkami neuronowymi… robi się z tego coś o potencjale do zrewolucjonizowania całej ludzkości. Jednak dzisiejszy wpis jest poświęcony jednym konkretnym badaniom, które stanowią jedną z wielu opcji do sterowania egzoszkieletami.
Rejestrowanie sygnałów pochodzących z naszego mózgu może przebiegać za pośrednictwem elektrod umiejscowionych na naszej głowie, jednak wtedy sygnał jest trochę stłumiony. Druga opcja to np. zdecydowanie się na bezpośrednie wszczepianie elektrod do mózgu, dzięki czemu uzyskuje się najwyższy stopień precyzji, lecz wiąże się to z komplikacjami spowodowanymi operacją oraz faktem, że implanty mogą zostać obrośnięte tkanką bliznowatą.
Zespół z University of Melbourne prowadzony przez Thomasa Oxley, zapożyczył rozwiązanie stosowane przez kardiologów, którzy wszczepiają do tętnic tzw. stenty, których zadaniem jest rozprężanie się we wnętrzu naczyń krwionośnych, co pomaga w ich rozszerzeniu po tym jak z jakiegoś powodu doszło do niepożądanego zwężenia.
Elektrody, których zadaniem będzie rejestrowanie sygnałów pochodzących z mózgu, zostają zamocowane na specjalnej siateczce w kształcie rurki, która następnie zostaje wprowadzona do żyły szyjnej poprzez nacięcie. Później taki stent z elektrodami wędruje do naczyń krwionośnych w mózgu, gdzie może spokojnie zając się odczytywaniem jego aktywności. Potencjalny zysk polega na tym, że mózg w ogóle nie zauważa implantu i nie zaczyna go traktować jak jakieś obce ciało, nie broni się przed nim, nie dochodzi do zapalenia ani do obrastania tkanką bliznowatą.
W 2016 roku przeprowadzono testy na żywych owcach i wyniki były zadowalające. Właśnie dlatego już za rok ma dojść do pierwszych testów z udziałem 5 ludzi, którzy stracili władzę nad swoimi kończynami. Elektrody zawędrują do naczyń krwionośnych w okolicach kory motorycznej i będą się komunikować z urządzeniem umiejscowionym w klatce piersiowej. Dzięki temu sygnał będzie mógł być przesłany dalej, do zewnętrznego komputera.
Dalej będzie już standardowa „magia” związana ze sterowaniem egzoszkieletami. Komputer nauczy się rozpoznawać określone rodzaje myśli i przypisze je do konkretnych działań. Dzięki temu w momencie kiedy człowiek pomyśli o podniesieniu prawej ręki, szkielet zewnętrzny otrzyma od komputera odpowiednią komendę i wykona polecenie. Tym samym sparaliżowana osoba znów będzie mogła się ruszać na różne sposoby.
Jeśli zapytacie mnie co o tym myślę, to wciąż jestem pod wrażeniem wszystkich tego typu przedsięwzięć. Mam nadzieję, że w przyszłości dojdzie do rozpowszechnia się takich technologii i staną się one dostępne dla wszystkich potrzebujących tego ludzi. Ponadto jestem ciekaw egzoszkieletów o zastosowaniach wojskowych, albo po prostu wspomagających zwykłych ludzi na różne sposoby.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
