Android

Dzięki Vysor wyświetlimy ekran z dowolnego Androida w okienku każdego komputera

Tomasz Popielarczyk
Dzięki Vysor wyświetlimy ekran z dowolnego Androida w okienku każdego komputera
Reklama

Wyświetlanie ekranu ze smartfona na komputerze nie jest niczym nowym. Nie było jednak dotąd rozwiązania tak uniwersalnego, jak Vysor. Dzięki temu pros...

Wyświetlanie ekranu ze smartfona na komputerze nie jest niczym nowym. Nie było jednak dotąd rozwiązania tak uniwersalnego, jak Vysor. Dzięki temu prostemu programowi zrobimy to właściwie z każdym smartfonem czy tabletem opartym na Androidzie na każdym komputerze, niezależnie od posiadanego systemu operacyjnego.

Reklama

Autorem Vysor jest Koush, dość znany androidowej społeczności deweloper (ja go kojarzę głównie z CyanogenModem). Aplikacja jest dostępna jako rozszerzenie dla Chrome i możemy ją pobrać ze sklepu Chrome Web Store. Po szybkiej instalacji i uruchomieniu zobaczymy okienko wyszukiwania podłączonych urządzeń. Vysor współpracuje aktualnie jedynie ze smartfonami i tabletami, które komunikują się z komputerem po kablu. Podstawowym warunkiem jest tutaj aktywowanie debugowania USB w ukrytym menu dla programistów (aby się pojawiło trzeba kilkukrotnie stuknąć w numer kompilacji na ekranie z informacjami o systemie Android). Dodatkowo użytkownicy Windowsa powinni zainstalować uniwersalne sterowniki do komunikacji ADB (są dostępne na stronie autora). Dopiero wówczas nasze urządzenie pojawi się na liście we wspomnianym wcześniej okienku, klikając w nie uruchomimy przesyłanie ekranu.

Interfejs jest wyświetlany w małym okienku o proporcjach takich, jak nasze urządzenie (możemy je dowolnie skalować). Interfejs obsługujemy za pomocą myszki. Całość działa... mocno przeciętnie. Na wideo wygląda to imponująco. W moim przypadku (mam Nexusa 6) opóźnienia były naprawdę duże i praktycznie uniemożliwiały komfortowe korzystanie z urządzenia. Plusem jest na pewno tutaj wbudowana obsługa klawiatury, zatem możemy z komputera swobodnie wprowadzać tekst bezpośrednio do naszego smartfona. Minus to jednak brak obsługi polskich znaków. Wspierane są również przyciski funkcyjne: escape pełni rolę back, F1 to menu, a home to... home. Będzie to na pewno pomocne w przypadku urządzeń pozbawionych ekranowych przycisków.


Projekt znajduje się we wczesnej fazie beta i to widać oraz czuć. przed autorem jeszcze sporo pracy. Jego niewątpliwą zaletą jest zgodność z każdym urządzeniem z Androidem, a także z najpopularniejszymi platformami desktopowymi: Windowsem, Linuksem i OS X (czyli wszystkimi, na których jest dostępna przeglądarka Chrome, niezbędna do działania Vysor). Ciekawym dodatkiem jest z całą pewnością możliwość udostępnienia naszego urządzenia innym użytkownikom za pomocą wygenerowanego linku.

Zobacz też: Aplikacje na laptopa z Windows 10.

Narzędzie to przyda się zwykłym użytkownikom, jednak szczególnie mocno mogą się ucieszyć z niego deweloperzy. Autor przewiduje stworzenie serwerowej odmiany swojego produktu, co pozwoli stworzyć swoistą farmę urządzeń, do których zespół deweloperów miałby bezpośredni dostęp i na których w prosty sposób mógłby testować przygotowywane aplikacje. Pozwoliłoby to w krótszym czasie sprawdzić działanie programu na dużej liczbie programów bez potrzeby żonglowania nimi.


Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama