Dzięki aktualizacjom Windows 7 i 8 gromadzą dane podobnie do Windows 10. Jak temu zapobiec?

We wpisie sprzed tygodnia przedstawiłem Wam narzędzie o nazwie Ultimate Windows Tweaker 4, które pojawiło się między innymi w odpowiedzi na zwiększenie zainteresowania użytkownikiem ze strony Microsoftu w Windows 10 i innych usługach. Teraz poczyniono kolejne kroki ku temu, by użytkownicy niezdecydowani na aktualizację również stali się źródłem cennych informacji.

O zestawie odpowiedzialnych za to aktualizacji czytamy na blogu ZawszeCzujni. Wyszczególnione zostały cztery aktualizacje dla systemów Windows 7, Windows 8, Windows Server 2008 i Windows Server 2012, po których aktualizacji działalność systemu będzie porównywalna do tego, co spotkaliśmy w Windows 10. Gromadzone dane na temat użytkownika, jego działań i samego urządzenia są przesyłane do Microsoftu. Oto lista aktualizacji oraz ich oryginalny opis:

• KB3068708 - This update introduces the Diagnostics and Telemetry tracking service to existing devices. By applying this service, you can add benefits from the latest version of Windows to systems that have not yet upgraded. The update also supports applications that are subscribed to Visual Studio Application Insights.
• KB3022345 - This update introduces the Diagnostics and Telemetry tracking service to in-market devices. By applying this service, you can add benefits from the latest version of Windows to systems that have not yet been upgraded. The update also supports applications that are subscribed to Visual Studio Application Insights.\
• KB3075249 - This update adds telemetry points to the User Account Control (UAC) feature to collect information on elevations that come from low integrity levels.
• KB3080149This package updates the Diagnostics and Telemetry tracking service to existing devices. This service provides benefits from the latest version of Windows to systems that have not yet upgraded. The update also supports applications that are subscribed to Visual Studio Application Insights.

Jak zauważono w poście, opis pierwszej z aktualizacji zawiera adresy hostów, z którymi komunikuje się komputer w celu wymiany danych. Zablokowanie ich skutecznie wstrzyma tego typu działania, lecz najpewniejszym z rozwiązań jest usunięcie każdej z aktualizacji, jeżeli zostały już one zainstalowane. Jeżeli instalujecie aktualizacje manualnie, to po prost odznacznie wyżej opisane pozycje i po kłopocie. ZawszeCzujni przygotowali nawet zestaw komend, które umożliwią błyskawicznie zlikwidować każdą z nich.

Czytaj dalej poniżej

Miesiąc po premierze Windows 10 - system na rynku pnie się w górę. I to całkiem szybko Jakub Szczęsny

Zrzut na temat Microsoft Edge na Androidzie to błąd. Ale to nie oznacza, że planów nie ma Jakub Szczęsny

Działania Microsoftu nie powinny nikogo dziwić. Zachowanie balansu pomiędzym Google, a Apple nie jest łatwe, lecz chcąc konkurować z obydwoma firmami, gigant z Redmond jest zmuszony do podjęcia niektórych kroków. Cortana i Bing są podobnie łakomymi na dane produktami, co usługi Google, więc każda paczka informacji jest tak naprawdę na wagę złota. A i są takie, których analiza przez Microsoft może nam wyjśc na dobre, na przykład lista aplikacji, którym użytkownicy przyznali uprawnienia, a którym nie. Na całe szczęście teraz mamy jeszcze nad tym pewną kontrolę i ci, którzy nie życzą sobie wyższego poziomu gromadzenia danych na ich temat mogą z tego zrezygnować.