BMW zaprezentuje w tym roku przynajmniej sześć odświeżonych lub nowych samochodów, wśród których największe emocje wzbudzać będzie pewnie nowe BMW 4 Coupe. Samochód bazujący na aktualnej serii 3 ma wyróżniać się ogromnym grillem w kształcie charakterystycznych "nerek".
BMW 4 Coupe ma niewiele odstawać od konceptu
BMW w ostatnim czasie mocno akcentuje charakterystyczny dla swoich samochodów grill, który w niektórych modelach, jak chociażby w X7, rozrósł się do wydawałoby się niebotycznych rozmiarów. To jednak i tak może okazać się niczym w porównaniu do szykowanego na ten rok BMW 4 Coupe, które zadebiutowuje w połowie roku. Produkcyjny model ma bazować na koncepcie, który pokazano w zeszłym roku we Frankfurcie i wtedy też wzbudził sporo emocji. Zdjęcie widoczne poniżej do render stworzony przez BMW, a to co widzicie na obrazku tytułowym to hipotetyczny wygląd egzemplarza produkcyjnego stworzony przez brytyjski AutoExpress.
Podobieństwo jest całkiem spore bo BMW twierdziło, że koncept to już w 85% finalny model. Wydaje się, że tak charakterystyczny element jak wspomniany grill nie ulegnie już zmianie. Trudno jednak ocenić to na zdjęciach szpiegowskich, bo jak widać poniżej element ten został bardzo dobrze zamaskowany. Podejrzewam, że to kwestia przyzwyczajenia, ale osobiście nie jestem fanem takiego designu. Owszem "nerki" w BMW mają swój urok, ale w takiej formie kojarzą mi się z jakimś glonojadem, a nie sportowym samochodem. Z pewnością będzie to ciekawy eksperyment i test reakcji rynku, bo seria 4 w nadwoziu Coupe raczej nie należy do najpopularniejszych modeli tej marki. Po wynikach sprzedaży będzie można jednak ocenić, czy nowy design się przyjął i czy warto stosować go w innych modelach marki.
Jeśli zaś chodzi o stronę czysto techniczną, to najmocniejsza wersja tego modelu będzie oznaczona symbolem M440i i wyposażona zostanie trzylitrowy, sześciocylindrowy sinik oferujący moc 374 KM. Ta przenoszona będzie za pomocą ośmiostopniowej skrzyni biegów na obie osie (xDrive) i powinna dostarczyć świetnych wrażeń z jazdy. Na co stać podobny zestaw możecie przeczytać w naszym teście BMW 440i obecnej generacji. Szykowana jest też wersja M4, która jednak nie pojawi się na rynku wcześniej jak w 2021 roku. Tutaj będzie można spodziewać się już silnika o mocy ponad 500 KM.
Czekamy na debiut elektrycznego SUVa
Jedną z ciekawszych premier będzie też nowy model elektryczny, czyli niewielki SUV - BMW iX3. Ten samochód powinien zadebiutować jeszcze w pierwszej połowie tego roku i będzie miał całkiem ciekawe parametry. Uzupełni też dosyć skromną ofertę aut elektrycznych BMW, w której króluje model i3. BMW iX3 ma zaoferować zasięg rzędu 430 km dzięki bateriom o pojemności 74 kWh i domyślnie zostanie wyposażony w silnik elektryczny o mocy 290 KM i oferujący 400 Nm momentu obrotowego. Będzie to napęd nowej generacji, który w jednej obudowie zintegrował również całą elektronikę i mechanizm przeniesienia napędu, co pozwoliło zredukować masę. Napęd przekazywany ma być na tylne koła, ale pewnie pojawi się też opcja z dodatkowym silnikiem z przodu i napędem na obie osie.
W połowie roku czeka nas też lifting serii 5 i to zarówno w wersji sedan jak i kombi. Zmiany z zewnątrz nie będą duże, sprowadzą się prawdopodobnie do nowego zderzaka i świateł. Można jednak oczekiwać, że pojawi się spora aktualizacja systemów elektronicznych. Jednak głównym celem odświeżenia jest zmiana jednostek napędowych na bardziej oszczędne, aby zmieścić się w zakładanych normach. Kombi powinno także otrzymać napęd hybrydowy typu plug-in.
W tym roku na rynek powinny też trafić dwa nowe modele z serii M, będzie to BMW M5 wyposażone w ośmiocylindrowy silnik o pojemności 4,4 litra i mocy ponad 600 KM oraz mniejsze BMW M3 z szcześciocylindrowym motorem 3.0l oferującym około 500 KM. Ten pierwszy ma zadebiutować w lecie, a ten drugi pod koniec roku.
źródło: AutoExpress
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu