Świat

CrunchPad żyje i ma się dobrze?

Grzegorz Marczak
CrunchPad żyje i ma się dobrze?
Reklama

Nie wiem czy pamiętacie projekt Arringtona (założyciela Techcrunch) o nazwie CrunchPad. Miał to być tani tablet dedykowany do obsługi internetu. Przyp...

Nie wiem czy pamiętacie projekt Arringtona (założyciela Techcrunch) o nazwie CrunchPad. Miał to być tani tablet dedykowany do obsługi internetu. Przypomnę może parametry techniczne jakimi miało cechować się to urządzenie. 12 calowym ekranie dotykowym (4:3 aspect ratio). Rozdzielczość 1024×768. 4GB flash drive (na system, przeglądarkę i głównie cache) oraz 1GB ramu. Procesor to intel Atom. CrunchPadem miał być wyposażony oczywiście w WIFI oraz kamerę internetową – żywotność urządzenia zapewniać miała 4 komorowa bateria. Wszystko to w cenie ponad 200 dolarów za sztukę w detalu.
Reklama

Ostatnie informacje o tym projekcie pochodzą z czerwca 2009 i tak naprawdę niektórzy zaczęli już zastanawiać się czy wyzwanie w postaci produkcji małego urządzenia typu tablet nie przerosło przypadkiem Arringtona i zespołu z nim pracującego. Wątpliwości dotyczyły również ceny jaką Arrington na początku mocno promował i która była chyba podstawą całego projektu - ponieważ urządzenie miało być relatywnie tanie.

W ostatnim Gillmor Gang (jeśli ktoś nie oglądam to polecam), podczas rozmowy na temat wyższości Androida i Droida nad iPhonem i na odwrót. Scoble zadał Arringtonowi pytanie odnośnie dalszych losów Crunchpada. Właściciel Techcrunch odpowiedział, że projekt ma się dobrze. Od ponad miesiąca pracują nad softwarem, który jest teraz kluczowym elementem do dopracowania (może czekają na Chrome Os, który pewnie rozwiązał by wiele problemów)?

Niestety jeśli chodzi o pułap cenowy tego urządzenia, to możemy zapomnieć o 200 dolarach. Arrington zakłada, że koszt Crunchpada w sklepach będzie oscylował pomiędzy 300 - 400 dolarów. Cały czas wraz z zespołem projektowym starają się obniżyć cenę poprzez różnego rodzaju sponsoring czy programy partnerskie.

Jak będzie bronił się CrunchPad przed konkurencją taką jak tablet od Apple? Według Arringtona jego urządzenie będzie szukać niszy w zupełnie innym (nieco tańszym) segmencie rynku. Natomiast według niego celem nie jest komercyjny sukces na skalę dużych producentów, prawdopodobnie wystarczy mu że projekt zakończy się komercyjną produkcją i trafi do rąk kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy czytelników TC oraz geeków i gazeciarzy.

Moim zdanie jeśli Arrington nie zdąży z premierą CrunchPada w tym roku to może mieć duże problemy. Na rok 2010 bardzo wiele firm zapowiedziało powrót do tak zwanych tabletów i niektórzy już zaczynają pokazywać i chwalić się swoimi prototypami. Nie sądzę też aby CrunchPad w przyszłym roku mógł obronić się ceną (no chyba, że będzie ona bardzo bliska tej dolnej poprzeczki czyli 300 USD), nawet jeśli będzie posiadał 12 calowy wyświetlacz.

W każdym razie niedługo ma pojawić się "big news" na temat tego projektu - a przynajmniej tak twierdzi Arrington.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama