Microsoft

O nic się nie musisz martwić - Cortana przeczyta twoje emaile i o wszystkim ci przypomni

Marcin Hołowacz
O nic się nie musisz martwić - Cortana przeczyta twoje emaile i o wszystkim ci przypomni
19

Wszystkie firmy stworzyły jakiegoś wirtualnego asystenta, to tylko kwestia nazewnictwa: Amazon Alexa, Google Assistant, Apple Siri, Microsoft Cortana. My natomiast skupimy się na Cortanie, dlatego że w dniu 9 lutego pojawiła się pewna nowość. Od tej pory twoje wiadomości email mogą być automatycznie skanowane w celu wychwytywania w ich treści twoich zobowiązań, nie musisz nawet o nic prosić na zasadzie: „przypomnij mi żebym wysłał szefowi dokumenty”, nie, nic z tych rzeczy. Cortana sama wyjdzie z inicjatywą informowania o różnych rzeczach, co do których zobowiązaliśmy się w poczcie.

Pamiętaj, żeby pamiętać

Pamiętanie o ustawieniu przypomnienia wiąże się z… koniecznością pamiętania o czymś. Po co tworzyć błędne koło? Skoro mamy cię uwolnić od używania pamięci, to zróbmy to tak jak trzeba. Właśnie dlatego do twojej dyspozycji zostanie oddana technologia nauczania maszynowego, opracowana we współpracy z Microsoft Research. Dzięki temu Cortana skanuje twoje wiadomości i automatycznie rozpoznaje, czy w którymś miejscu twoja wypowiedź świadczy o zobowiązaniu się do czegoś. Potem już tylko kwestia odpowiedniego przypomnienia:

- Tu Cortana. Myślałeś, że coś przede mną ukryjesz? Nie bądź naiwny, wiem o tobie wszystko. Miałeś dzisiaj wysłać dokumenty swojemu szefowi.

Odrobinę to podkoloryzowałem, ale wiadomo o co chodzi – po prostu trafia do nas powiadomienie, że mieliśmy coś zrobić. Tego typu nowa funkcja jest dostępna od wczoraj dla mieszkańców USA, posiadających system operacyjny Windows 10, natomiast w ciągu najbliższych tygodni będzie też dostępna na systemy Android i iOS. Żeby ją aktywować, trzeba wyrazić zgodę w swoim Outlooku lub Office 365. Obsługa poczty Gmail nadejdzie dopiero z czasem.

Dla jasności, do tej pory Cortana oferowała różne przypomnienia dotyczące ludzi i miejsc oraz pomagała organizować listy rzeczy do zrobienia. Teraz doszła nowość, która aktywnie wychwyci z treści naszych korespondencji coś o czym wypadałoby przypomnieć, a następnie to zrobi. Nie musimy nawet o to prosić.

W przyszłości Cortana zrobi za nas wszystko?

Myślę, że najważniejsze to aby nie stać w miejscu. Teraz niech to będą powiadomienia, ale w przyszłości należałoby wprowadzić kolejne funkcje. Wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację. My mamy Cortanę, lecz nasz szef, któremu mieliśmy wysłać dokumenty, również ją posiada. Zobowiązaliśmy się do wysłania paczki w piątek, niestety mimo przypomnienia ze strony naszej wirtualnej asystentki, akurat nie mieliśmy możliwości tego zrobić. Kolejny ruch należy do Cortany szefa, która z własnej inicjatywy wysyła do nas wiadomość w jego imieniu. Jest to coś na zasadzie „gdzie są moje dokumenty?”. Oczywiście nasza Cortana nie pozostaje obojętna i sporządza zautomatyzowaną odpowiedź do Cortany szefa (robi to bez naszej wiedzy).

W poniedziałek po weekendzie sprawdzamy służbową pocztę, rozegrała się tam cała rozmowa między nami, a szefem (choć tak naprawdę pisały do siebie dwie Cortany). Dzięki temu zyskaliśmy maksymalnie wiele. Po pierwsze: nie musieliśmy pamiętać o tym, żeby coś wysłać, bo wyręczyła nas wirtualna asystentka. Po drugie: i tak zapomnieliśmy, ale nie musieliśmy przepraszać za to, że jednak tego nie wysłaliśmy, bo zrobiła to wirtualna asystentka. Po trzecie: nie musimy się umawiać na kolejny termin wysłania dokumentów, bo Cortany już dawno zrobiły to między sobą, za nas.

Chyba do tego to zmierza, czyż nie?

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu