Jedna z najpopularniejszych gier na platformie Steam — Counter-Strike: Global Offensive, od dawna boryka się z oszustami. Firma Valve nie raz podkreśliła, że jest świadoma problemu i stara się temu jakoś zaradzić. Niestety, wielu graczy jest zdania, że prawda jest inna i ważniejsze są kolejne sprzedane egzemplarze, skiny oraz inne przedmioty powiązane z tą produkcją.
Oczywiście, można w pewien sposób uciec od cheaterów grając na prywatnych serwerach, bądź rozgrywać mecze w ligach typu FACEIT, ale nie da się w ten sposób uzyskać wyższej rangi. Awansowanie i rywalizacja z innymi to dwie najważniejsze składowe, na które zwracają uwagę gracze. Co zatem zrobić, aby Gabe Newell i jego pracownicy wymyślili coś lepszego niż system VAC i PRIME? Można stworzyć boty i zalać nimi wszystkie poczekalnie CS:GO.
Ponownie winni są cheaterzy
Jeżeli dzisiaj ktokolwiek włączył Counter-Strike: Global Offensive to zapewne był bardzo zdziwiony. Do poczekalni zaczęły dołączać boty. Skąd ta pewność, że nie są to prawdziwi gracze? Przecież deweloper dodał opcję wyszukiwania chętnych do gry? Cóż, poniższy obrazek wszystko Wam wyjaśni.
Okazuje się, że ktoś postanowił zwrócić uwagę firmy Valve tworząc fałszywe konta kontrolowane przez specjalne oprogramowanie. Zapewne część osób mogła poczuć pewien dyskomfort. Zamiast zebrać drużynę i rozpocząć mecz patrzymy na chaos w poczekalni. Odpowiedzialni za ten precedens doszli do wniosku, że nie ma innej metody, aby coś się zmieniło. CS:GO z każdym miesiącem zwiększa liczbę odbiorców, a wśród nich jest wielu ludzi, którzy jedyne co chcą robić to oszukiwać. Nagły atak botów przez jeden dzień — tak przynajmniej można wywnioskować z treści czatu, ma zachęcić wszystkich do zaprzestania gry w CS'a przez jeden dzień. Wszystko po to, aby twórcy zrozumieli, że ich gra jest źle zabezpieczona.
Hello everyone, as you may know, there are a lot of cheaters in CS:GO and Valve doesnt do anything about it, because they simply dont care! They get enough money from skins and cases to not give a fuck about the game anymore and we need to STOP them!!! Please don't playing CS:GO for 1 day, to proof them that we care about the game and want them to fix it, because as in its current state its unplayable. We are customers that are willing to pay for a good game without hackers and bugs that break the game. The CS:GO Community is getting bigger every day and all they care about is how to get more money out of the game with SKINS, STCKERS and stupid SPRAYS... Valve, fix VAC, it's shit.
Boty ratują CS:GO?
Nigdy nie spotkałem się z takim rozwiązaniem, jakie ma miejsce w produkcji od Valve i muszę przyznać, że to nietypowe podejście do tematu. Niestety, nie wierzę w pozytywny rezultat tej akcji. Poczytałem komentarze na omawiany temat i okazało się, że gracze są sfrustrowani. Nie mają chęci pomocy w tej sprawie, bo ktoś blokuje im grę. Zamiast przyjemnej soboty mają najazd sztucznych kont i zbędne teksty na czacie. Po części ich rozumiem, ale jeżeli rzeczywiście jutro całość zniknie? Okaże się wtedy, że cel takich działań był prawdziwy. Problem jest poważny, a nikt z nim nic nie robi. Sam gram w CS:GO od premiery i mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Mając Prime nadal spotykam oszustów, a ich metody są coraz bardziej dokuczliwe, o czym pisał Grzegorz.
Sytuacja nietypowa i pierwsza tego typu z jaką się spotkałem. Gracze protestują i zachęcają innych, aby dołączyć do inicjatywy. Wszystko po to, aby Counter-Strike: Global Offensive stał się przyjemny i uczciwy. Na ten moment mało kto może tak określić uwielbiany esportowy tytuł. Możliwe, że Valve coś zrobi, bo docenią trud i starania, ale są na to małe szanse. Ich dzieło ma generować zyski, a w obecnej formie ten kultowy FPS zarabia duże pieniądze dla Gabe Newella. Nie wydaje mi się, by ktokolwiek sprawił, że CS będzie lepiej zabezpieczony, a oszuści przestaną się pojawiać na serwerach.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu