Forbes przedstawił świeże zestawienie najbogatszych ludzi świata. Okazuje się, że dolarowych miliarderów jest już ponad dwa tysiące, a ich łączny majątek wynosi blisko 7,7 biliona dolarów. Kosmiczne liczby, czysta abstrakcja dla większości społeczeństwa. Możliwe, że także dla samych miliarderów. Jak zwykle przy okazji takiego rankingu warto podkreślić, że wiele fortun wywodzi się z branży technologicznej.
Bill Gates nadal najbogatszym człowiekiem świata. Ale po piętach depcze mu inny gigant z IT
Bill Gates ponownie otwiera ranking najbogatszych ludzi świata. Jego fortuna wyceniana jest na 86 mld dolarów, w ciągu roku urosła aż o 11 mld dolarów. Świetny wynik, ale ktoś wzbogacił się jeszcze bardziej: to Jeff Bezos, szef Amazona, którego majątek wzrósł o 27,6 mld dolarów i zbliżył się do poziomu 73 mld dolarów. To pozwoliło Bezosowi wskoczyć na podium w zestawieniu. Obserwujemy wielki sukces amerykańskiego przedsiębiorcy - w ostatnich kwartałach w ekspresowym tempie pokonywał kolejne szczeble rankingu i jeśli utrzyma tempo, może powalczyć o pozycję lidera. A o tym byłoby naprawdę głośno.
Oczywiście wszystko zależy od ceny akcji Amazona. Ta może drastycznie spaść, a wtedy wspinaczka Bezosa stanie się wspomnieniem - taki już urok giełdy i zestawień, w których od lat króluje Bill Gates. Warto wspomnieć, że pierwszą piątkę miliarderów zamyka Mark Zuckerberg, którego majątek też rósł w ostatnich latach. Patrząc na kolejne dziesiątki rankingu, znajdziemy jeszcze wiele dobrze znanych nazwisk związanych z Doliną Krzemową. Trzeba przy tym podkreślić, że na listę miliarderów najłatwiej chyba dostać się przez sektor IT - w innych biznesach ciężko będzie dorobić się pierwszego miliarda przed trzydziestką. A takim sukcesem mogą się pochwalić np. twórcy Snapchata, który niedawno wszedł na giełdę.
Przypomnę, że wspomniani trzej panowie wraz z pięcioma innymi osobami posiadają taki majątek, jak biedniejsza połowa ludzkości...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu