OK, zanim klikniecie "skomentuj" wylewając na mnie wiadro pomyj za porównywanie tylko teoretycznie podobnych produktów (teoretycznie, bo z innej półki...
OK, zanim klikniecie "skomentuj" wylewając na mnie wiadro pomyj za porównywanie tylko teoretycznie podobnych produktów (teoretycznie, bo z innej półki cenowej), wstrzymajcie się proszę jeszcze chwilę. iDownloadBlog zestawił obok siebie, dosłownie, pod postacią wideo 2 chyba najgorętsze obecnie tablety: dobrze znanego iPada 2 i nowego Kindle Fire. Sprzedawane przez Amazon za 199$ urządzenie nie powinno mieć startu do produktu Apple, prawda? Posiada w końcu gorsze komponenty, dzięki czemu udało się osiągnąć niższą cenę.
Otóż jak się okazuje - nie do końca. Kindle Fire radzi sobie świetnie.
Przeprowadzony test w żaden sposób nie ma znamion benchmarku i ustalania konkretnych wartości liczbowych dla porównania. Skupia się na czymś innym - na tym, z czym każdy posiadacz tabletu ma do czynienia najczęściej.
Przeglądanie stron internetowych? Owszem, iPad 2 jest szybszy. To znaczy - szybciej ładuje strony. Kindle Fire męczy się bowiem z flashem i szczerze mówiąc, gdyby nie to - byłoby bardzo podobnie. Jak się pojawi opcja wyłączenia flasha, to może się zrobić ciekawie. Wciąż pozostanie jednak jeden, ogromny minus - płynność przewijania. Teoretycznie detal, ale przyjrzyjcie się zestawieniu na filmie. Niepłynne przewijania znacznie zmniejsza komfort i powoduje, że doświadczenie robi się jakieś takie... dziadowskie?
Zaskakujące może być porównanie działania Netflixa, czyli streamowania filmów. Jeszcze nie wiadomo, czy wynika to tylko z nowej wersji aplikacji dostępnej już na Androida (na iOS jeszcze nie ma), ale Fire radzi sobie z tym lepiej - film załadował się błyskawicznie. Szkoda tylko, że akurat ta usługa nas kompletnie nie dotyczy - Netflix nie jest w Polsce dostępny.
Wnioski? Kindle Fire kosztuje ponad dwa razy mniej, ale z tego krótkiego testu nie prezentuje się jak dwa razy gorsze urządzenie. Zależy co kto lubi, ale tym, którym Fire wystarczy znajdą się z pewnością miliony. Prawda?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu