Bezpieczny komunikator internetowy musi być godny zaufania, ponieważ to właśnie za jego pośrednictwem będziemy wysyłać wiadomości również z poufnymi informacjami. Co powinno wyróżniać taką aplikację?
Bezpieczne komunikatory internetowe, czyli jak uciec od Wielkiego Facebooka
Czym jest w ogóle bezpieczny komunikator internetowy?
Nie da się opisać bezpiecznego komunikatora internetowego za pomocą tylko jednego słowa, a tym bardziej nie należy wierzyć w same zapewnienia twórców. Należy samemu sprawdzić kilka rzeczy. Po pierwsze, takie rozwiązanie musi oferować szyfrowanie po stronie klienta (z ang. end-to-end) i dzięki temu zarówno treść wiadomości, jak i klucz używany do odszyfrowania wiadomości są niemożliwe do odczytania przez osoby trzecie.
Po drugie, taki komunikator musi oferować możliwość automatycznego usuwania wiadomości. Po trzecie, nie powinniśmy wierzyć w kopie zapasowe wiadomości przechowywane w chmurze i postawić na ich zapis jedynie w lokalnej pamięci urządzenia. Po czwarte, dobrze, aby aplikacja oferowała dostęp do siebie jedynie po wpisaniu hasła, kodu lub przejścia przez autentykację systemem biometrycznym. Uważam, że są to podstawy do tego,
Zestawienie bezpiecznych komunikatorów internetowych
Signal
Obecnie wydaje się być najczęściej polecanym komunikatorem na urządzenia, a przez specjalistów nazywany jest nawet mianem najbezpieczniejszego. Warto dodać, że Signal nie przechowuje starych danych użytkowników w chmurze, a do tego używane algorytmy szyfrujące są dostępne na licencji open-source, dzięki czemu sama społeczność może je sprawdzać i ulepszać. Co ciekawe, nawet WhatsApp korzysta z protokołu Signala.
Telegram
Również popularny komunikator internetowy. Niestety, Telegram nie zapewnia szyfrowania wszystkich typów komunikacji, a więc część informacji może być widocznych dla osób postronnych. Trudno powiedzieć, na ile można mu zaufać, więc lepiej skorzystać z alternatywnych opcji.
Threema
Bardzo ciekawa opcja, ale dla wielu osób będzie interesująca, ponieważ Threema jest płatna (13,99 złotych). Twórcy aplikacji chwalą się, że szyfrowane są nie tylko same wiadomości, ale również połączenia głosowe oraz udostępniane między sobą multimedia. Sam korzystam z Threemy, Signala oraz WhatsAppa i niestety na minus oceniam wersję webową, która prezentuje się gorzej niż u rywali. Jeżeli chodzi o poziom bezpieczeństwa, to zdecydowanie godna polecenia opcja.
WhatsApp należy do Facebooka i o ile same wiadomości są chronione przed osobami trzecimi, o tyle sam Facebook może je wykorzystywać i prowadzić na nich analizy czy też udostępniać innym firmom. Niewątpliwie jednak siłą tej platformy pozostaje popularność. W dobie dostępności lepszych rozwiązań lepiej przejść na inne, bezpieczniejsze.
Wire
Ten komunikator, podobnie jak Signal, dostępny jest na licencji open-source. Zapewnia szyfrowanie end-to-end, ale warto dodać, że zbiera i przechowuje dane na serwerach twórców. Takie dane mogą być sprzedawane dalej partnerom i służyć, np. lepszemu dostosowywaniu reklam, ale przez to trudno do końca zaufać Wire.
Jakiego komunikatora internetowego Wy używacie? Czy stawiacie na rozwiązania, w przypadku których mówi się o bezpieczeństwie czy też nie nie jest to dla Was ważne?
źródło: Niebezpiecznik
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu