Kilkanaście minut po godzinie ósmej przestał działać serwis Instagram. Jeżeli myślicie że to problem po waszej stronie, to spokojnie — mowa tutaj o globalnej awarii.
Dzisiejszy poranek nie przywitał specjalnie radośnie żadnego miłośnika serwisu Instagram. Spokojnie jednak, to żadne problemy po waszej stronie - a globalna awaria. Chwilę po godzinie ósmej padły serwery — i próbując dostać się pod adres instagram.com, naszym oczom ukazuje się wyłącznie smutny komunikat 5xx Server Error — nic więcej. Nieco bardziej pozytywnie wygląda to na smartfonach, które zapamiętały ostatnio pobrane dane — jednak można zapomnieć o tym, że coś odświeżymy czy obejrzymy od nowa.
Awaria ta trwa już od kilkudziesięciu minut, nikt nie wie o co chodzi, a użytkownicy... jak to zwykle bywa w przypadku niedziałających serwisów społecznościowych — u konkurencji szukają odpowiedzi co się tak właściwie stało. Ale na tę chwilę administracja serwisu milczy — i nikt nie wie, kiedy błąd zostanie naprawiony. Użytkownicy próbowali reinstalacji aplikacji i innych sztuczek, którym (jak twierdzą) czasami zdarzało się działać — tym razem jednak wszystkie okazują się bezskuteczne. Nic w tym dziwnego.
To nie jest pierwszy raz, kiedy Instagram przestaje działać — analogiczne błędy, kiedy użytkownicy nie mogli dostać się do swoich albumów, wymieniać wiadomości z innymi itd. zdarzały się już co najmniej kilka razy. Jednak najczęściej awaria została naprawiona w kilka minut. Tym razem jednak — twórcy trzymają nas w niepewności — i w żadnych innych kanałach nie komunikują co poszło nie tak.
Aktualizacja
Najwyraźniej wszystko powoli już wraca do normy — użytkownicy stopniowo zgłaszają, że mogą już skorzystać z platformy. U mnie zresztą serwis też już wrócił do żywych. Na tę chwilę jednak nie doczekaliśmy się jeszcze żadnych informacji ze strony administracji, która podpowiedziałaby co było powodem dzisiejszej, trwającej blisko dwie godziny, awarii w serwisie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu