Apple Watch nie jest najładniejszym smartwatchem na rynku. Czy jest najlepszy? Też nie - ale jest na tyle uniwersalny w ekosystemie Apple, że sprzedaje się jak świeże bułeczki. Od lat zegarek ma dwa warianty wielkości — ale według ostatnich analiz miałoby się to zmienić w 2022.
Apple Watch w trzech wariantach - twierdzi analityk
Obecnie zaglądając do sklepu Apple można spędzić dużo czasu na konfiguracji zegarka — dobierając paski i wykończenie. Trzeba tylko uważać, żeby nie przesadzić — bo w najdroższych wariantach gadżet ten potrafi kosztować krocie. Jeżeli jednak chodzi o wielkość koperty - to nie mamy do dyspozycji więcej, niż dwóch wariantów. Myślicie że to mało? To dobre wieści są takie, że w przyszłym roku mielibyśmy doczekać się dodatkowej wersji. Jakiej? Tutaj - bez większego zaskoczenia, jeszcze nie wiadomo. Ross Young specjalizujący się w analizach ekranów twierdzi jednak, że w przyszłym roku Apple może dać nam jeszcze jeden wariant do wyboru.
Szczerze mówiąc - patrzę na to z lekkim przymrużeniem oka, jak na większość rewelacji prosto od analityków. Czy zawsze się mylą? Nie - ale przy stałym napływie informacji od nich, wszystko rozmywa się tak, że tylko od wielkiego dzwonu mamy jakieś faktyczne rewelacje — często wcześniej już "udokumentowane" przeciekami z linii produkcyjnej. Mimo wszystko Ross Young ma już kilka trafnych "wróżb" na swoim koncie, więc kto wie — może i tym razem się uda. Obecnie do dyspozycji mamy 41mm i 45mm — na model pomiędzy raczej bym nie liczył... czyli co, doczekamy się czegoś większego? Może ze względu na lepszy pakiet zabezpieczeń?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu