Ciekawe wieści napływają z Amazonu - korporacja podniesie pensje wszystkim pracownikom zatrudnionym w centrach logistycznych ulokowanych w Polsce. To ...
Ciekawe wieści napływają z Amazonu - korporacja podniesie pensje wszystkim pracownikom zatrudnionym w centrach logistycznych ulokowanych w Polsce. To podobno efekt "corocznego procesu przeglądu wynagrodzeń". Może i przeglądali te zarobki, ale sprawa dziwnym trafem zbiega się w czasie z groźbą strajku, jaka zawisła nad firmą. Oby więcej takich informacji.
Zacznijmy od strajku - to sprawa z początku lipca bieżącego roku. Media donosiły wówczas, że zbuntowali się pracownicy centrum logistycznego w podpoznańskich Sadach. Iskrą zapalną były nadgodziny (11 godzin zamiast dziesięciu, dodatkowa godzina płatna), które pracownicy wiązali ze strajkami w Niemczech - za Odrą wydajność spadła, więc trzeba było ratować się polskim oddziałem. Pracownicy w Polsce stwierdzili, że nie chcą być łamistrajkami, jednocześnie nie pozwolą, by ich wykorzystywano. Zainteresowanych tematem odsyłam pod ten adres. Jak już wspominałem, to była tylko iskra - problemy występowały wcześniej i dały o sobie znać.
Całe zamieszanie może być dopiero początkiem większego konfliktu w magazynie. Inicjatywa Pracownicza zapowiada, że jeżeli do 4 lipca nie dojdzie do porozumienia z pracodawcą, wejdzie z nim w spór zbiorowy. Związek domaga się podwyżki godzinowej stawki do co najmniej 16 zł brutto, wprowadzenia dodatków stażowych, akcji pracowniczych jako narzędzia motywacji, rocznych grafików pracy i regulaminu przerw, który będzie uwzględniał odległość stanowisk pracy od pomieszczeń socjalnych, bo centrum logistyczne ma aż pół kilometra długości.
Związkowcy swoje postulaty tłumaczą m.in. rosnącymi normami oraz tym, że aktualne miesięczne grafiki pracy utrudniają planowanie czasu wolnego. Wcześniej część pracowników podpisała się pod petycjami przeciwko pracy w dni świąteczne, niskim wynagrodzeniom, a w ostatnim czasie przeciwko zmianom godzin pracy.[źródło]
Czytaj dalej poniżej
Nad firmą wisiało widmo strajku, a problemy po obu stronach Odry to już zbyt wiele. Możliwe jednak, że Amazon uspokoi sytuację - wzrosnąć ma pensja wszystkich pracowników zatrudnionych w Polsce, czyli około 6 tysięcy osób:
Do tej pory stawki dla pracowników centrum w Sadach koło Poznania i dla pracujących w centrach w Bielanach Wrocławskich (Dolnośląskie) nieznacznie się różniły. Od 1 sierpnia stawki godzinowe pracowników podstawowego poziomu we wszystkich centrach wzrosną do 14zł/h, a liderów zespołów do 18zł/h. Jak podkreśla koncern, wzrost płac wynosi do 12,5 proc.[źródło]
Podobno to wynik standardowej procedury przeglądu i ewentualnej aktualizacji płac. Tak przynajmniej przekonują przedstawiciele korporacji. Odnoszę jednak wrażenie, że Amazon wolał dmuchać na zimne (właściwie już całkiem ciepłe), bo poważny strajk oznaczałby naprawdę duże problemy. Podniesienie pensji do 14 złotych za godzinę portfela mocno im nie wyczyści - za Odrą płacą znacznie więcej. Pozostaje mieć nadzieję, że w przyszłości płace będą nadal "przeglądane" i podnoszone.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu