Bezpieczeństwo w sieci

Brawo! Zadaliśmy Flashowi śmiertelne ciosy i ten już tylko dogorywa

Jakub Szczęsny
Brawo! Zadaliśmy Flashowi śmiertelne ciosy i ten już tylko dogorywa
Reklama

To nie tylko zasługa gigantów technologicznych, czy też producentów przeglądarek, którzy już od dawna nie patrzą przychylnym okiem na Adobe Flasha, ale również wydawców oraz reklamodawców, którzy sukcesywnie odchodzą od tej technologii. Wychodzi na to, że Flash dogorywa i już niedługo zniknie z radarów rynku technologicznego.

Jak wynika z danych Google, odsetek użytkowników przeglądarki Google Chrome, którzy załadowali w jednym dniu choćby jeden element wykonany w technologii Flash spadł z 80 procent w 2014 roku do niecałych 8 na początku roku 2018. Nie tylko Google, ale również i inni giganci, szczególnie producenci przeglądarek mogą sobie poczytywać to jako ogromną zasługę.

Reklama

Brak natywnego wsparcia Flasha w tych produktach oraz zapowiedź braku planów na dalszy jego rozwój powodują, że odchodzimy od tego rozwiązania. I dobrze, bo wręcz roi się w nim od paskudnych błędów bezpieczeństwa, które nierzadko powodowały poważne problemy z rozprzestrzeniającymi się złośliwymi programami.


Adobe również zrozumiało, że w jego portfolio znajduje się zgniłe jajo. Flash przestanie być wspierany pod koniec 2020 roku

Koniec 2020 roku będzie ostateczną datą końca Flasha - deweloperzy, reklamodawcy oraz wydawcy, którzy jeszcze nie porzucili tego produktu mają więc jeszcze dosyć sporo czasu, aby zweryfikować swoje działania. Producenci przeglądarek nieco pomogli Adobe w podjęciu tej decyzji - począwszy od Chrome, a skończywszy na Edge poprzez inne, mniej popularne przeglądarki, wszystkie przed załadowaniem jakiejkolwiek treści Adobe Flash pytają użytkownika o zgodę. Mało tego, ja sam zauważyłem, że... mało kiedy widzę tego typu treści przeglądając internet.

Odejście od Flasha spowodowało znacznie większe zainteresowanie rynku HTML5, który pozwala na tworzenie nie tylko bardziej zaawansowanych, ale również dużo bezpiecznych implementacji do stron. Warto zwrócić uwagę na plany Google, które już zapowiada, że od wersji... 87 (która ma zostać wydana w grudniu 2020 roku) treści wykonanych we Flash nie będzie dało się uruchomić ze względu na kompletny brak wsparcia dla niego. Ponadto, takie podejście jest podyktowane względami bezpieczeństwa - skoro Adobe przestanie w tym samym okresie udostępniać poprawki bezpieczeństwa dla jego produktu, nikt nie będzie miał obowiązku podtrzymywać go przy życiu za wykorzystaniem "respiratora".

Tę zmianę pośrednio wymusili twórcy przeglądarek na czele z Google Chrome. Kolejnym poważnym punktem podobnych działań jest masowe przejście na protokół HTTPS, mocno promowane również przez Mountain View. Od czerwca tego roku użytkownicy przeglądarki producenta Androida będą ostrzegani o każdej stronie, która nie korzysta z szyfrowania. Mało tego, Mozilla już teraz chwali się, że blisko 75% ruchu użytkowników realizuje się za wykorzystaniem bezpieczniejszego protokołu. Poza tym, Google w swojej przeglądarce już teraz karze strony bez HTTPS za mniejszy poziom bezpieczeństwa umieszczając je niżej w wynikach wyszukiwania.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama